Nowe logo i nazwa – przyszedł czas na zmiany!

27.04.2024

Niemal 30 lat istnienia, setki osób zaangażowanych w działalność i tysiące tych, którym udało nam się pomóc – brzmi jak swego rodzaju podsumowanie, prawda? Dla nas to jednak nowy, ciekawy etap, czego dowodem są zachodzące zmiany. Nowe logo i nazwa to dodatkowy zastrzyk energii. Poznaj kulisy ich powstawania – sprawdź, jaki idee i wartości chcemy nimi przekazać!

Cóż, dzięki ogromnemu doświadczeniu wiele rozumiemy, umiemy łatać „dziury” tam, gdzie różnego rodzaju problemy związane z przemocą wciąż nie zostały zaopiekowanie i mamy opracowane skuteczne sposoby wspierania osób w kryzysach – w skrócie: wiemy, „jak to się robi”. Co jednak jest domeną specjalistów (a przynajmniej powinno być!), wciąż szukamy nowych rozwiązań, nie spoczywamy na laurach i odważnie stoimy przed tym, co przyniesie przyszłość. Odpowiadając zatem na przemiany, które w ciągu tych 29 lat naszej działalności już zaszły – społeczne, kulturowe, polityczne ekonomiczne itd. – a jednocześnie pokazując chęć dalszego rozwoju, także i my przechodzimy przemianę.

Metamorfozie poddaliśmy nasze logo oraz zmieniliśmy nazwę – Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” Instytutu Psychologii Zdrowia PTP oficjalnie stało się „po prostu” Niebieską Linią IPZ.

Nowa nazwa

Zmiany, nawet jeśli na dobre, zwykle są czasem trudnym i wiążącym się z wieloma emocjami. Musimy przyznać, że dla nas – osób związanych z Niebieską Linią – cały ten proces faktycznie jest dużym przeżyciem. „Proces”, ponieważ widoczny dziś efekt to wynik wielogodzinnych dyskusji, szukania kompromisów, prób, konsultacji. Każda z zaangażowanych w niego osób, za pośrednictwem nowych logo i nazwy, chciała bowiem jak najlepiej oddać przyświecające Niebieskiej Linii idee, co w tak skrótowych formach wcale nie jest łatwe. Jaki zatem dokładnie miało to wszystko przebieg i jak wdrażaliśmy w życie pojawiające się efekty?

Odsłanianie kulis „Niebieskiej” warto zacząć od podkreślenia, że od samego początku każdy człon naszej nazwy miał swoje znaczenie. W 1995 r. prof. Mellibruda zainspirował się ideą podpatrzoną w Stanach Zjednoczonych, gdzie tzw. hotlines – „gorące linie” – były już dość popularnym sposobem niesienia wsparcia. My również staliśmy się zatem tego typu Linią, choć pomimo oczywistych powiązań hotlines z czerwienią, nasza „gorąca linia” została „niebieską”. Jej misję skojarzono bowiem z niesieniem pomocy ludziom zaginionym w górach, a jako że Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ma w swoim logo niebieski krzyż, jego barwa stała się przewodnią także i dla nas.

To właśnie za przykładem GOPR-u zostaliśmy też „Pogotowiem”, podkreślając tym samym gotowość do niesienia wsparcia w najcięższych nawet sytuacjach. Dziś jednak to słowo nie oddaje w pełni charakteru naszej pracy, stąd też nie ma go już w oficjalnej nazwie Niebieskiej Linii IPZ. Obecnie działamy bowiem o wiele bardziej kompleksowo i długoterminowo, choć niezmiennie mamy w swojej ofercie pomoc telefoniczną (do której dołączyły też rozwiązania odpowiadające współczesnym technologiom, jak czat internetowy oraz poradnia mailowa, które pracują 24/7). 

Kolejne zaś zmiany wynikają z kwestii prawnych i społecznych. Jeśli chodzi o prawo, kluczowa stała się ustawa z 22 czerwca 2023 r. Określenie „przemoc w rodzinie” zastąpiono w niej „przemocą domową”, stąd też nazwa „Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie” stała się nieadekwatna do zapisów prawnych.

Nieadekwatne względem zmian społecznych jest zaś określenie „ogólnopolska”. Tego typu człon był istotny na początku lat 90. XX wieku, kiedy Niebieska Linia powstawała. Świadczył m.in. o prestiżu danej organizacji. Dziś jednak – w erze internetu – w zasadzie każda instytucja automatycznie staje się nie tylko ogólnopolską, lecz wręcz światową.

Co więcej, zmiany społeczne sprawiły również, że nie używa się już określeń „ofiara” czy „sprawca”. Mamy bowiem coraz większą świadomość, jak silnie język może kształtować rzeczywistość, a przytoczone określenia były ewidentnie stygmatyzujące. Obecnie „ofiary” to po prostu „osoby doświadczające przemocy”, a „sprawcy” – „osoby stosujące przemoc”. Takie podejście do nazewnictwa pozwala oddzielić doświadczenie przemocy od całościowego JA danych osób. To zaś pomaga w pracy nad zmianą, która przecież zawsze jest możliwa!

„My to my” – niezmiennie z Instytutem Psychologii Zdrowia

Co trzeba podkreślić, człon „Niebieska Linia” można do dziś znaleźć przy nazwie różnych organizacji. To pokłosie powołanego w 1996 r. Ogólnopolskiego Porozumienia Osób, Organizacji i Instytucji Pomagającym Ofiarom przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, które skupiało różnego rodzaju podmioty popierające przeciwdziałanie przemocy. W pewnym momencie w Porozumieniu było nawet kilka tysięcy podmiotów! Co więcej, każda organizacja deklarująca m.in. gotowość do krzewienia idei zawartych w Polskiej Deklaracji w Sprawie Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie (przyjętej w 1995 r.), mogła do swojej nazwy dodać właśnie „Niebieską Linię”. Było to niezwykle ważne, ponieważ pozwalało rozprzestrzeniać sama tę nazwę – tak, by zakorzeniła się w świadomości społecznej.

W efekcie do dziś w Polsce funkcjonuje kilkanaście różnych organizacji, które posługują się członem „Niebieska Linia”, jednocześnie przy jego pomocy deklarując wartości i misję swojej działalności.

Jak zatem sprawdzić, „kto jest kim” i czy w ogóle warto to robić? Zdecydowanie tak! Każda tego typu organizacja – choć mogą mieć podobne nazwy – jest oddzielną jednostką. Wykonuje zatem różne działania, nieraz obejmujące nieco inne obszary pomocowe. M.in. właśnie w celu rozróżnienia – jako swego rodzaju znak rozpoznawczy –  w naszej nowej nazwie niezmiennie pozostawiliśmy skrót „IPZ”. Niebieska Linia powstała właśnie pod egidą Instytutu Psychologii Zdrowia, a jej pomysłodawca i założyciel, wspomniany prof. Jerzy Mellibruda, był także założycielem i wieloletnim Dyrektorem samego Instytutu. Skrót IPZ wskazuje, że „my to my”. To właśnie u nas był początek wszystkich „Niebieskich” i to właśnie my do dziś jesteśmy związani z Instytutem Psychologii Zdrowia.

Co jednak najważniejsze, każda „Niebieska” ma ręce pełne roboty. Według nas to jasny dowód na to, że wszystkie z nich są równie potrzebne. Im więcej osób pomaga w walce z przemocą, tym większa będzie nasza skuteczność – w przecież właśnie o to chodzi.

Logo – czyli metafory, symbolika, przesłanie

Jak to zostało wspomniane, dyskusje zespołu nad tym, jak finalnie powinna brzmieć nasza nazwa i co chcemy przedstawić w nowym logo, trwały bardzo długo. Każdemu zależało na tym, by pokazać, że niezmiennie kluczowy jest dla nas człowiek i do każdej zgłaszającej się do nas osoby podchodzimy w indywidualny sposób. Chcieliśmy podkreślić, że nikogo nie oceniamy, a staramy się zrozumieć i stworzyć bezpieczną przestrzeń. Zaznaczyć, że nie boimy się stawać z wyzwaniami twarzą w twarz.

Wszystkim tym rozważaniom dzielnie przysłuchiwały się Maya Olszewska oraz Magdalena Bachora. Miały bowiem przed sobą niezwykle trudne zadanie! Musiały każdą z tych idei ująć w kilku prostych znakach – tak, by nasze logo było pełne metafor i przesłań, a jednocześnie odpowiadało standardom tego typu znaków. Ich doświadczenie w tym zakresie i wyjątkowe inspiracje, czerpane m.in. z twórczości znakomitego polskiego grafika Karola Śliwki (autora rozpoznawalnych przez wszystkich logo, np. PKO BP czy Instytutu Matki i Dziecka), dały wyjątkowy rezultat.

Nasze inicjały – NL – jako ludzkie twarze. Oblicza, które są zwrócone ku sobie i wzajemnie współgrają. Do tego nowy, intensywniejszy odcień niebieskości – ma w sobie dynamikę i podkreśla naszą nieustającą energię do działania. Tak, jesteśmy gotowi działać!

 

Inne z kategorii

Dogoterapia- na czym polega?

Dogoterapia- na czym polega?

18.07.2023

Naukowcy dowodzą, że udział zwierząt w leczeniu ludzi przynosi zaskakująco...

czytaj dalej
Świadek w postępowaniu karnym

Świadek w postępowaniu karnym

20.02.2024

Osoby pokrzywdzone przestępstwem często potrzebują wsparcia specjalistycznego,...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.