PRZEMOC WOBEC KOBIET. KONWENCJĘ PODPISZĄ WE WRZEŚNIU
Aktualności
Kozłowska-Rajewicz, która była gościem radiowej Trójki, przypomniała, że w sierpniu trwały konsultacje w tej sprawie, a minister pracy miał przygotować wniosek, który przedstawi Radzie Ministrów. Zgodnie z planem taki wniosek powinien być już gotowy - dodała.
- Zdążyłam się zorientować, że minister sprawiedliwości nie rozwiał wszystkich swoich wątpliwości, a w związku z tym z całą pewnością będzie blokował, albo mocno hamował w tej dyskusji o konwencji - stwierdziła Kozłowska-Rajewicz. Zaznaczyła jednak, że na szczęście podejmowanie decyzji dotyczących aktów prawnych nie wymaga jednomyślności, a jedynie zdecydowanej przewagi głosów w Radzie Ministrów.
- Przypuszczam, że będzie debata, w której nie wszyscy będą jednogłośni, ale która skończy się decyzją o podpisaniu konwencji - podkreśliła.
Podczas dyskusji o konwencji doszło do sporu między Kozłowską-Rajewicz, która uważa, że dokument należy jak najszybciej ratyfikować, a ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem, który widzi w nim wyraz ideologii feministycznej, służący zwalczaniu tradycyjnej roli rodziny i promowaniu związków homoseksualnych.
Pytana czy podpisanie konwencji będzie wiązało się z powołaniem nowych urzędów, wyjaśniła, że nie będzie konieczności tworzenia nowych struktur, tylko poprawienie działania tych, które już są.
Jak mówiła, konwencja wymaga stworzenia portalu z 24-godzinną informacją dla ofiar i sprawców przemocy ze wskazówkami, jak się zachować, do kogo się zwrócić i gdzie uzyskać pomoc. - Mamy działające infolinie, które pracują przez część dnia, więc np. będzie trzeba wydłużyć godziny ich funkcjonowania - wyjaśniła Kozłowska-Rajewicz.
Przypomniała, że mamy też krajowy program przeciwdziałania przemocy w rodzinie, a jego koordynatorem jest wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda (jednocześnie pełnomocnikiem ds. osób niepełnosprawnych). Nie wiem czy po podpisaniu konwencji ta struktura zostanie, czy będzie zmieniona - dodała.
- Nie działamy w próżni, nie startujemy od zera, ale w tym się zgadzam z panem ministrem Gowinem, że bardzo dużo zapisów tej konwencji jest już realizowanych - zapewniła.
Konwencja Rady Europy ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Nakłada na państwa strony takie obowiązki, jak: zapewnienie oficjalnej infolinii dla ofiar przemocy działającej 24 godziny na dobę oraz portalu z informacjami, a także odpowiedniej liczby schronisk oraz ośrodków wsparcia; przygotowanie procedur przesłuchań policyjnych chroniących przed wtórną wiktymizacją; monitorowanie, zbieranie danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci; prowadzenie akcji informacyjnych w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, w tym szkoleń i informacji dla chłopców i mężczyzn.
W ostatnich tygodniach konwencję skrytykowało m.in. Prezydium Episkopatu. Według biskupów dokument w definicji płci pomija naturalne różnice biologiczne pomiędzy kobietą i mężczyzną, niepokój hierarchów wzbudził też obowiązek edukacji i promowania m.in. +niestereotypowych ról płci+, a więc homoseksualizmu i transseksualizmu.
3 lipca, na spotkaniu z przedstawicielkami Kongresu Kobiet premier Donald Tusk zapowiedział podpisanie Konwencji w ciągu trzech tygodni.
Inne z kategorii
Odbyliśmy szkolenie na temat zagrożeń w sieci i cyberprzemocy
03.08.2023
Dzięki współpracy z NASK i Dyżurnet.pl zespół Niebieskiej Linii i...
czytaj dalej
Stanowisko stowarzyszeń zrzeszających psychoterapeutów w sprawie rozporządzenia wprowadzającego specjalizację w dziedzinie psychoterapii
03.07.2023
Stanowisko stowarzyszeń zrzeszających psychoterapeutów w sprawie rozporządzenia wprowadzającego specjalizację...
czytaj dalej