Zrozumieć dzieci, które krzywdzą innych

16.11.2020
Biją, szarpią, poniżają, zastraszają… to przykładowe formy agresji niektórych dzieci wobec rówieśników. Badania wykazały, że takie zachowania mogą być wynikiem długotrwałego stresu spowodowanego tym, co dzieje się w rodzinie, np. przemoc czy zła opieka (za: Danuta Rode, 2010). Także twórca teorii przywiązania, John Bowlby wskazuje, że relacja dziecka z rodzicem stanowi podstawowy, centralny element rozwoju psychospołecznego. Zaspokojona potrzeba bezpieczeństwa jest tym, co pozwala dziecku prawidłowo się rozwijać. Jeśli zaś rodzic odrzuca dziecko lub unika z nim kontaktu, pozostawia je niespokojne, czego długotrwałym skutkiem jest wzbierająca złość, która zaczyna kształtować stały określony wzorzec zachowania dziecka. Nabiera ono przekonania, że otaczający świat jest groźny, niebezpieczny i taki, w którym trzeba walczyć, aby osiągnąć to, co się chce. W związku z tym w trudnych sytuacjach społecznych łatwo wpada w gniew reagując albo agresją albo unikaniem i bierną agresją.

Czego uczy się dziecko, które wychowuje się w rodzinie dotkniętej przemocą?

Relacje oparte na nierównowadze sił Sprawca przemocy jest silniejszy od swoich ofiar. Ma nad nimi przewagę fizyczną, często ekonomiczną. Dąży do tego, aby się go bały. Podejmuje różne decyzje, nie uwzględniając racji innych, nie szanując ich potrzeb. To ofiara musi dostosować się do tego, co robi sprawca, a nie odwrotnie. Racja osoby pokrzywdzonej nie jest ważna ani usankcjonowana. W doświadczeniu dziecka, które obserwuje i uczy się, relacja z innym człowiekiem polega na tym, że zawsze ktoś musi być lepszy, a ktoś gorszy. Nie istnieje więc zasada wzajemnego poszanowania. W każdej sytuacji spornej rodzic – sprawca powoduje, że celem staje się wygrana, a środkiem – walka. Szacunek należny jest tylko temu, kto jest silny, walczy, nie poddaje się. Jeśli ktoś jest niepewny, boi się, czuje się winny, automatycznie uważany jest za słabego. W związku z tym, aby nie być postrzeganym jako słabe, dziecko może identyfikować się z siłą, jaką widzi u rodzica – sprawcy przemocy domowej.   Przyzwolenie na przemocW rodzinie, w której występuje przemoc, nie istnieje taka wartość jak szacunek do drugiego człowieka. Sprawca przemocy poprzez swoje zachowania nie okazuje go ani swojej ofierze, ani pozostałym domownikom. Przemoc w doświadczeniu dziecka jest poniżeniem, upokorzeniem, uprzedmiotowieniem relacji z innym człowiekiem. Jeśli jego doświadczeniem staje się bicie czy obelgi, uczy się, że takie zachowania są możliwe. Tym samym nabiera przekonania, że można krzywdzić, źle traktować, nie szanować innych, słabszych ludzi. Przekonanie to zaczyna mu towarzyszyć także w innych niż domowe, relacjach społecznych. Kiedy na swojej drodze napotyka inne dziecko, które jest słabsze, bardziej wrażliwe, w jakikolwiek sposób różniące się od innych dzieci albo w sytuacjach, kiedy nie potrafi innymi metodami osiągnąć tego, czego chce, automatycznie może zacząć stosować zachowania o charakterze przemocy rówieśniczej.   Wykorzystywanie przewagi nad drugą osobąJedną z najważniejszych umiejętności społecznych, jakich musi nauczyć się każde dziecko, jest rozwiązywanie konfliktów. Sprawca przemocy agresję stosuje nie tylko do sprawowania kontroli nad innymi, ale także do rozwiązywania sytuacji spornych, które w efekcie i tak stają się formą tejkontroli. Kiedy pojawia się różnica zdań, nie ma miejsca na wysłuchanie racji drugiej strony ani na wypracowanie kompromisu, ponieważ sprawca nie jest zainteresowany porozumieniem. Jego potrzebą jest potwierdzenie i udowodnienie swojej racji. Dziecko, które albo samo doświadcza przemocy, albo obserwuje działania sprawcy wobec innych domowników uczy się, że sytuacje sporne prowadzą do eskalacji napięcia w relacji i w konsekwencji do wybuchu agresji – słownej lub fizycznej (albo obu jej form). Nie ma możliwości, aby nauczyć się rozmowy z drugim człowiekiem, kiedy czuje się gniew. Jedyne rozwiązanie to uzyskanie nad nim przewagi. Dziecko obserwuje także, iż z takiej sytuacji sprawca zawsze wychodzi obronną ręką. Jego ofiara czuje się słabsza, gorsza. Dzieci, które zaczynają identyfikować się z rolą sprawcy przemocy nabierają przekonania, że jeśli chce się dobrze czuć, trzeba wygrać. Nie chodzi o kompromis, rozmowę, negocjacje, tylko o to, aby wygrać, pokonać drugą osobę, sprawić, żeby to ona źle się poczuła. Bycie osobą pokonaną oznacza bycie słabym. Jeśli dziecko ma szansę uniknąć takiego dyskomfortu psychicznego poprzez użycie przewagi wobec innego dziecka, posunie się do zachowań podobnych do tych, które stosuje sprawca przemocy, będący jednocześnie rodzicem, czyli wzorem zachowania się w różnych sytuacjach.   Silne emocjeZachowaniom o charakterze przemocy zawsze towarzyszy wysokie natężenie emocji. Jednym z podstawowych mechanizmów tworzących przemoc w rodzinie jest jej cykliczność. Powtarzalność zachowań sprawcy wpisana jest w trzy fazy, cykle przemocy, z których pierwszy to narastanie napięcia. Oznacza ono, że w miarę upływu czasu atmosfera domowa staje się coraz bardziej napięta, robi się coraz bardziej niespokojnie, wszyscy odczuwają coraz większy niepokój i lęk, że znów dojdzie do wybuchu agresji. Kiedy do niego dochodzi, a jest to tylko kwestią czasu, następuje eskalacja napięcia. Poziom natężenia odczuwanych emocji takich, jak strach ofiar oraz wściekłość sprawcy jest bardzo wysoki, dużo wyższy niż przeciętnie w relacjach międzyludzkich. Powtarzalność cyklów przemocy oznacza, że taka huśtawka emocjonalna staje się udziałem wszystkich osób w rodzinie. Dziecko także doświadcza jej więc nieustannie. W jakimś sensie przyzwyczaja się do podwyższonego poziomu pobudzenia emocjonalnego. Kiedy w środowisku rówieśniczym poziom emocji jest przeciętny, nie osiąga ekstremum porównywalnego z atmosferą domu rodzinnego, nie czuje się ono pewnie. Nie ma zbyt wielu doświadczeń w przebywaniu z innymi w atmosferze spokoju i wzajemnego poszanowania. W praktyce oznacza to, że niektóre dzieci odczuwając stale napięcie emocjonalne na skutek przemocy w rodzinie zwykłe, codzienne sytuacje zaczynają postrzegać jako nudne. Nie potrafią znaleźć sobie aktywności, która je zainteresuje, bo wszystko oceniają jako mało atrakcyjne, pozbawione sensu. Nieświadomie zaczynają dążyć do tego, aby sprowokować sytuację, która pozwoli na poczucie tej znajomej atmosfery napięcia emocjonalnego, którą na co dzień mają w domu rodzinnym. Często więc prowokują inne dzieci do zachowań nieprawidłowych, czasem same stają się inicjatorami łamania zasad obowiązujących w grupie. Celem tych zachowań jest pobudzenie emocji, spowodowanie, żeby coś się działo.   EgocentryzmOsobą, na której skupia się uwaga domowników jest sprawca przemocy. Z jednej strony zarówno rodzic niekrzywdzący, jak i dzieci rezonują z jego emocjami i zachowaniem. Nie sposób nie zauważyć, że ktoś bije lub słownie poniża. Nie sposób nie czuć napięcia emocjonalnego. Nie sposób udawać, że wszystko jest w porządku, choć wiele osób dotkniętych przemocą w rodzinie tak właśnie funkcjonuje – jakby nic się nie stało. Jednakże zawsze w dłuższej perspektywie czasu zachowania sprawcy o charakterze przemocy zaczynają wywoływać różne problemy, których nie da się dłużej nie zauważać. Z drugiej strony osoba stosująca przemoc skoncentrowana jest na sobie. Zainteresowana realizowaniem własnych potrzeb. Mająca przekonanie o słuszności jedynie swoich racji. Wykazująca brak empatii, wrażliwości, uważności na to, co czują i co myślą pozostali domownicy. Zagłębianie się w problemy innych, chęć ich zrozumienia nie mają racji bytu. Taki jest wzorzec zachowań, który przedstawia dziecku osoba stosująca przemoc – rodzic, co jednocześnie stanowi wzorzec wszystkich relacji społecznych. Dziecko ma przykład, w jaki sposób można koncentrować uwagę innych osób na sobie, jak wywierać na nie wpływ, a także uczy się, że w relacji inny człowiek z definicji jest mniej ważny niż ja.   Nie moja odpowiedzialnośćSprawca przemocy w rodzinie nie bierze odpowiedzialności za swoje zachowanie. Zawsze obarcza nią innych – partnerkę/ partnera, dzieci. Gdyby wziął odpowiedzialność, musiałby przestać stosować przemoc, a najczęściej nie ma takiej motywacji. Uważa, że kocha swoich bliskich i nigdy nie skrzywdziłby ich, a jeżeli czasem zachowa się źle, to jest to wina zmęczenia albo tego, że inni – dziecko, partnerka – do tego doprowadzili. Dla wychowujących się w takiej rodzinie dzieci, które uczą się brać odpowiedzialność za swoje zachowanie, powstaje łatwe wyjście, które polega na tym, że oto w domu jest ktoś, kto nie musi brać odpowiedzialności. W związku z tym dziecko zaczyna myśleć i wierzyć w to, że ono także nie musi jej ponosić. W relacjach rówieśniczych zaczyna więc zachowywać się w taki sposób, że całą odpowiedzialność przypisuje drugiemu dziecku. Nie buduje swojego doświadczenia w zakresie dzielenia jej, przeżywania związanych z tym nieprzyjemnych uczuć, takich jak: żal, wstyd i w konsekwencji nie potrafi, a czasem świadomie nie chce uznać swojego wkładu w daną społeczną sytuację problemową. Niezależnie, czy dziecko wejdzie w konflikt, czy będzie prowokować, nękać słabszych, całą odpowiedzialnością obarcza otoczenie zewnętrzne – inne dziecko, los.

Konsekwencje sięgania po zachowania agresywne wobec innych

Niskie poczucie własnej wartości Jedną z płaszczyzn, na których każde dziecko buduje swoje poczucie wartości jest czerpanie z pozytywnego wzmocnienia ze strony osób najbliższych, czyli rodziców. Chodzi o chwalenie dziecka za to, co mu się udało dobrze zrobić, zauważanie i docenianie sukcesów, nawet tych najmniejszych oraz pozytywne nastawienie do osoby dziecka. Rodzina, w której dochodzi do przemocy jest środowiskiem, gdzie nie ma miejsca na chwalenie dzieci, wzmacnianie ich poczucia wartości. Sprawca przemocy koncentruje swoją uwagę na innych, ale w sposób przedmiotowy, a nie podmiotowy. Oznacza to, że dziecko nie otrzymuje takiej dawki pozytywnego zainteresowania i uwagi ze strony rodziców, jakiego potrzebuje. W konsekwencji nie uczy się poszukiwania sytuacji, w których może doświadczyć poczucia satysfakcji. Jeżeli nawet rodzic niekrzywdzący jest osobą wspierającą w tym aspekcie, działania sprawcy powodują, że dziecku trudno jest budować poczucie wartości na tych dwóch filarach – z jednej strony wsparciu rodzica niekrzywdzącego, a z drugiej wrogości lub obojętności ze strony rodzica krzywdzącego. Innym aspektem odbierającym dziecku szansę na prawidłowy rozwój emocjonalny jest fakt, że przemoc domowa angażuje wszystkich domowników. Dopóki w rodzinie istnieje przemoc, dopóty wszystkie inne sprawy rodziny muszą zejść na dalszy plan. Taką inną sprawą jest na przykład udzielanie dziecku potrzebnego wsparcia i pozytywnych wzmocnień. Zawsze realny strach o to, czy w domu będzie spokój jest w wyższym priorytecie niż to, że należy chwalić dziecko. Poczucie bezpieczeństwa w rodzinie jest zbyt małe, żeby mogły prawidłowo funkcjonować zasady dobrego wychowania. W tym aspekcie należy określić doświadczenie dziecka jako zaniedbywanie emocjonalne na skutek występowania problemu przemocy w rodzinie. Stanowi to przyczynę deficytu, który dzieci próbują zrekompensować sobie w relacjach z innymi dorosłymi niż rodzice. Prowokują więc różne sytuacje problemowe, które wiadomo, że spowodują chociażby chwilowe zainteresowanie nauczycieli i wychowawców. Zainteresowanie to będzie związane z nieposłuszeństwem, ale dla dziecka jest to lepsze rozwiązanie niż obojętność ze strony ważnych dla niego dorosłych. Dzieci, które są agresywne i nie potrafią radzić sobie ze swoimi emocjami, to bardzo często dzieci ze środowisk, w których zadania wychowawcze wypełniane są dysfunkcyjnie, przyczyniając się do powstawania niskiego poczucia własnej wartości tych dzieci.   Brak satysfakcjonujących relacji z innymi dziećmiDzieci sięgające po zachowania agresywne często wchodzą w rolę sprawcy przemocy rówieśniczej. Swoim zachowaniem wywołują niechęć i strach innych dzieci. W związku z tym nie doświadczają relacji opartych na wzajemnym szacunku i współpracy, tylko na nierównowadze sił i wykorzystywaniu słabych stron innych. Dzieci agresywne budują relacje powierzchowne. W gruncie rzeczy doświadczają ogromnej samotności, przebywając w towarzystwie innych. Ich świat społecznych doświadczeń jest ubogi i pozbawiony zrozumienia, wsparcia oraz możliwości czerpania z zasobów społecznych całej grupy, w jakiej przebywają.   Kozioł ofiarnyDziecko agresywne, które stwarza problemy natury wychowawczej w grupie bardzo łatwo może stać się kozłem ofiarnym. Zarówno inne dzieci, jak i nauczyciele czy wychowawcy zwracają na nie szczególną uwagę. Jego problematyczne zachowanie powoduje, że często jest obiektem nagan, upomnień, kar i z czasem – jako takie niegrzeczne – zaczyna być postrzegane przez środowisko szkolne. Z biegiem czasu zachodzi mechanizm przypisywania winy właśnie temu dziecku – szczególnie w sytuacjach niewyjaśnionych, kiedy nie ma dowodów poświadczających winę kogoś innego. Taka sytuacja rodzi w dziecku poczucie niesprawiedliwości i wzmaga postrzeganie otoczenia jako wrogiego dziecku, nieprzychylnego, opresyjnego.   Błędne koło agresjiJeżeli dojdzie do przyklejenia dziecku etykiety, np.: niegrzeczny, łobuz, nic dobrego, oznacza to, że bardzo trudno będzie mu otrzymywać pochwały i nagrody, nawet jeśli na nie zasłuży. W związku z tym zachowanie agresywne zaczyna być tym, co daje mu sposobność skupienia wokół siebie uwagi innych osób. Doświadcza tego, że gdy zachowa się agresywnie wobec innego dziecka, spotka go wprawdzie konsekwencja, ale jednocześnie przez jakiś czas będzie w centrum uwagi, której w innych sytuacjach nie dostaje. Tak utwierdza się w przekonaniu, że zachowywanie się w sposób agresywny jest mu potrzebne. Wpływ środowiska rodzinnego, w którym istnieje przemoc na rozwój dziecka okazuje się więc być bardzo duży. Przyczynia się do utrwalania nieprawidłowych wzorców zachowań, które mogą być powielane w otoczeniu rówieśniczym. Związek ten wydaje się kluczowy dla rozumienia sytuacji psychologicznej dzieci, które jako sprawcy przemocy rówieśniczej spotykają się z adekwatnymi reakcjami nauczycieli, pedagogów i terapeutów. Warto mieć na uwadze nie tylko skutki wywołane tym, że przekraczają one ogólnie obowiązujące granice współżycia społecznego, ale także problemy, z którymi borykają się we własnej rodzinie, opisane w tym artykule.   Renata Kałucka – psycholożka, psychoterapeutka. Pracuje z dziećmi, młodzieżą i osobami dorosłymi, Warszawa.   BIBLIOGRAFIA
  • Rode D. (2010), Psychologiczne uwarunkowania przemocy w rodzinie, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice.
  • Bowlby J. (1988), A secure base: Clinical applications of attachment theory. Routledge, Londyn.

Inne z kategorii

Spektakl w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi

Spektakl w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi

09.05.2023

Wspieramy sztukę zaangażowaną w tematy społeczne.

Tym razem obszar najbliższy działalności...

czytaj dalej
Konkurs

Konkurs

18.09.2023

Na naszym profilu na Facebooku pojawił się właśnie konkurs, w którym możecie wygrać trzy książki...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.