BAT NA ZŁYCH OJCÓW

28.08.2008

Już od 1 października urzędnicy będą mogli przekazywać dane alimentacyjnych dłużników do biur informacji kredytowych (BIK). Pozwala im na to wchodząca wtedy w życie nowelizacja ustawy o ochronie danych osobowych. – I będziemy tak robić – uprzedza Teresa Sierawska.

Po umieszczeniu w rejestrze dłużników niepłacący alimentów nie będą mogli np. wziąć kredytu w banku czy na raty kupić lodówki, a nawet podpisać umowy z telefonią komórkową.

– To bardzo dobry pomysł. Uchylanie się od obowiązku płacenia alimentów jest nieuczciwe i szkodliwe nie tylko wobec rodziców, którzy nie są w stanie samotnie utrzymać swoich dzieci, ale i wobec budżetów: państwowego i samorządowego – mówi Mariusz Hildebrand, prezes InfoMonitora jednego z BIK-ów.

Ale czy wpis na listę zmusi dłużników do płacenia świadczeń? Marta Lewandowska ze Stowarzyszenia OPTA, które pomaga m.in. samotnym matkom, sceptycznie ocenia skuteczność tego rozwiązania. – Być może jakiś procent zalegających z płaceniem przejmie się tym i zacznie to robić. Ale wielu z nich nie ma pieniędzy i jest im wszystko jedno czy trafią na jakąś listę dłużników, czy nie – uważa Lewandowska. – Inni z kolei nie płacą z czystej przekory i złośliwości. W dodatku często są to osoby dobrze sytuowane, które z reguły nie potrzebują żadnych kredytów. Poza tym sądzę, że firmy sprzedające określony produkt będą sprawdzały raczej historie kredytowe takiego klienta, traktując płacenie na dzieci jako sprawę bardziej etyczną niż biznesową.

Lewandowska zwraca też uwagę na to, że problem ściągania pieniędzy, z którym państwo nie potrafi sobie poradzić, został scedowany na prywatne firmy, które stracą, nie udzielając np. pożyczek.

Nie zgadza się z tym prof. Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. – Dla banków jest to jasny sygnał, że ktoś jest niesolidnym płatnikiem i nie jest ważne, czy to rata za lodówkę, alimenty czy kredyt mieszkaniowy – uważa. – To krok w dobrym kierunku, bo Polacy nie płacą alimentów na potęgę. W skali kraju kwoty te sięgają miliardów złotych. Ja bym poszedł dalej i upubliczniał dane takich dłużników, by ich piętnować.

Źródło: Piotr Szymaniak, Życie Warszawy, Onet.plCytowane za www.feminoteka.pl

Inne z kategorii

Poszukujemy osoby do pierwszego kontaktu i obsługi sekretariatu

Poszukujemy osoby do pierwszego kontaktu i obsługi sekretariatu

02.12.2024

Jeżeli chcesz wspierać osoby pokrzywdzone przemocą domową i innymi...

czytaj dalej
Konferencja z okazji 30-lecia Niebieskiej Linii IPZ – 26 marca 2025

Konferencja z okazji 30-lecia Niebieskiej Linii IPZ – 26 marca 2025

28.02.2025

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.