HOLENDERSCY PEDOFILE WYGRALI W SĄDZIE
Aktualności
NVD chce zniesienia zakazu pedofilii, tak by dzieci same, bez względu na wiek, decydowały, czy chcą współżyć z osoba dorosłą. Od 16. roku życia mogłyby legalnie uprawiać prostytucję i grać w filmach pornograficznych.
Choć Holendrzy mają już za sobą legalizację eutanazji czy miękkich narkotyków, takie pomysły oburzyły większość społeczeństwa. 82 proc. ludzi domagało się, by rząd zrobił coś, by zapobiec powstaniu NVD.
Sąd, do którego zwróciła się organizacja Soelaas odmówił jednak delegalizacji NVD, powołując się na wolność wypowiedzi i stowarzyszeń. "Ta wolność daje obywatelom prawo do domagania się, np. poprzez partię, zmian w konstytucji, ustawach czy polityce" - napisał w orzeczeniu sąd. Jego zdaniem dopóki jest to tylko postulowanie zmian w prawie, a nie jego łamanie, wszystko jest w porządku.
Choć od momentu powstania pod koniec maja NVD stała się znana nawet poza granicami kraju, jej liderom kiepsko idzie zdobywanie poparcia. Nikt nie odważył się jeszcze zapisać do partii i ma ona wciąż tylko trzech członków - przewodniczącego, sekretarza i skarbnika.
Na razie założenie partii tylko im zaszkodziło. 28-letni sekretarz Norbert de Jonge wyleciał z uczelni, na której studiował pedagogikę, a prasa ujawniła, że skarbnik Ad van den Berg został 19 lat temu skazany za molestowanie 11-letniego chłopca.
Inne z kategorii

Wsparcie dla osób pokrzywdzonych przestępstwem w Ośrodkach Funduszu Sprawiedliwości
21.02.2024
Obecnie w całej Polsce działa 305 miejsc świadczenia pomocy finansowych...
czytaj dalej