Polacy wobec czynów przeciwko rodzinie

30.06.2009

Niebieska Linia 3/2009

Gdy pytamy Polaków, jakie wartości są dla nich najważniejsze w życiu, najczęściej słyszymy: rodzina, miłość, przyjaźń, czasem również wykształcenie i zdrowie. Skoro więc rodzina jest dla nas tak ważna i tak sobie cenimy szczęśliwe życie rodzinne, to dlaczego w tak wielu rodzinach brakuje miłości, przyjaźni i ciepła, dlaczego tak wielu małżonków nie chce lub nie potrafi rozwiązywać konfliktów, tylko od nich ucieka, doprowadzając do rozbicia rodziny lub tkwi w patologicznych związkach, raniąc się wzajemnie?

Współczesne kobiety polskie nie chcą, w przeciwieństwie do swoich matek czy babek, funkcjonować w tradycyjnym modelu rodziny, zdecydowanie preferują model partnerski. Czują się pełnowartościowymi osobami, często są lepiej wykształcone od swoich partnerów i lepiej od nich zarabiają. W wielu wypadkach nie mają jednak przyswojonych wzorów funkcjonowania w związku partnerskim, nie wiedzą, jak taki związek powinien wyglądać. Ich partnerzy są w jeszcze gorszej sytuacji, bowiem w młodości nie tylko nie przyswoili sobie wzorów funkcjonowania w związku partnerskim, ale często trudno im też zrezygnować z pozycji, którą przez wieki zajmował w rodzinie mężczyzna.

Sprawców przemocy domowej najczęściej widzi się w mężczyznach, zwłaszcza nadużywających alkoholu, wychowanych do pełnienia roli pana i władcy" w rodzinie. Rzeczywiście, mężczyźni często posuwają się do przemocy fizycznej wobec swych partnerek, choć i one potrafią uciekać się do agresji fizycznej, ale przemoc psychiczną, jak można sądzić, stosują wobec siebie obie strony.

Kobiety-ofiary przemocy domowej znajdują zrozumienie i pomoc w otoczeniu, istnieją też instytucje nastawione na świadczenie im pomocy. Mężczyzna-ofiara przemocy na swój los skarżyć się nie może, po pierwsze dlatego, że wstydzi się przyznać do tego, że partnerka się nad nim znęca, po drugie, że mało kto uwierzy w to, że słaba kobieta może być sprawcą przemocy.

Czyny godzące w rodzinę

W 2006 roku w ramach realizacji programu badawczego Opinie i postawy społeczeństwa polskiego wobec przestępstw, zachowań patologicznych, kontrowersyjnych oraz środków kontroli nad tymi zachowaniami", finansowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, przeprowadzono ogólnopolskie badania na reprezentatywnej próbie 1005 osób w wieku powyżej 15 lat.

W zasadniczej części badań zrealizowanych przez OBOP, respondenci wyrażali swój stosunek do przestępstw, czynów nagannych moralnie i zachowań kontrowersyjnych przez podanie, czy dany czyn zdecydowanie, raczej potępiają, nie potępiają lub raczej nie potępiają. Badanych pytano również, jakie kary zastosowaliby wobec sprawcy danego czynu. Wśród czynów poddanych osądowi były m.in. współżycie seksualne rodzica z dzieckiem, zdrada małżeńska, rozwód, niepłacenie alimentów na dziecko, karcenie dzieci przez wymierzanie im klapsa, bicie paskiem lub innym przedmiotem. Ankieterzy zadawali też pytania o to, jakie kary powinny być zastosowane wobec osób znęcających się nad małżonkiem (konkubentem).

W anonimowej ankiecie badani odpowiadali m.in. na pytania, czy byli ofiarami i/lub sprawcami takich zachowań, jak: wykorzystanie seksualne, bicie współmałżonka lub stałego partnera, zdrady małżeńskiej oraz czy wymierzali (i ile razy) dziecku klapsa bądź bili je pasem.

Z przedstawionych w tabeli 1. czynów godzących w dobro rodziny, a zwłaszcza w wychowujące się w niej dzieci, z największym potępieniem spotkało się współżycie seksualne rodzica z dzieckiem. Odsetek osób zdecydowanie potępiających takie zachowanie wynosi 95%, a wszystkich potępiających 99%, czyli można powiedzieć, że niemal wszyscy Polacy, niezależnie od płci, wieku, wykształcenia, stanu cywilnego, miejsca zamieszkania, uważają kazirodztwo za czyn godny potępienia.

Wśród pytań ankiety było pytanie o to, czy osoba badana w okresie do 15. roku życia była wykorzystywana seksualnie przez własnego rodzica. Twierdząco odpowiedziało na nie 0,8% badanych, w tym 0,1% miało takie doświadczenie tylko jeden raz, 0,5% kilka razy, a 0,2% wiele razy. Pytanie o doświadczenie wykorzystywania seksualnego dotyczy bardzo intymnych przeżyć, do których ludzie niechętnie się przyznają lub których nie pamiętają. Można jednak stwierdzić, że odsetek badanych, którzy się do takiego doświadczenia przyznali jest zbliżony do szacunków amerykańskich i europejskich, a także wyników badań prowadzonych w Polsce przez Zbigniewa Izdebskiego, według którego odsetek ofiar wykorzystywania kazirodczego wynosi poniżej 1% populacji (cyt. za M. Beisert, 2004).

Drugim czynem poddanym ocenie było niepłacenie alimentów na dziecko. Tak wysoki odsetek potępiających (96%) tego typu czyn wskazuje, że prawie wszyscy Polacy uważają, że obowiązkiem rodziców jest zapewnienie dziecku właściwych warunków rozwoju, również przez łożenie na zaspokojenie jego potrzeb i niewywiązywanie się z tej powinności jest naganne, a w wypadku złośliwego uchylania się od tego obowiązku -również przestępstwem.

TABELA 1. Stosunek do czynów godzących w rodzinę (%)*

Czyn

Potępia

Nie potępia

 

Zdecydowanie

Raczej

Razem

Zdecydowanie

Raczej

Razem

Współżycie seksualne rodzica z dzieckiem

95

4

99

0,5

0,1

0,6

Niepłacenie alimentów

73

23

96

1

0

1

Zdrada małżeńska

57

29

86

2

6

8

Bicie dzieci paskiem

28

36

64

10

23

33

Rozwód

15

18

33

26

34

60

Karcenie dzieci klapsem

9

14

23

28

46

74

* Uwaga: Nie uwzględniono odpowiedzi trudno powiedzieć". Źródło: Szymanowska, 2008.

Zdrada

Z potępieniem zdecydowanej większości badanych (86%) spotkała się również zdrada małżeńska, która, jak wiadomo, świadczy o osłabieniu lub zerwaniu więzi między małżonkami i najczęściej prowadzi do rozbicia rodziny. Warto przy okazji zaznaczyć, że w analogicznych badaniach przeprowadzonych w podobny sposób w 1996 roku, zdradę potępiło 63% ankietowanych, czyli w ciągu ostatnich kilkunastu lat nastąpił wzrost o 23 punkty procentowe.

Na pytanie, czy zdarzyło się pani/u zdradzić swego współmałżonka lub stałego partnera, odpowiedzi twierdzącej udzieliło 12% mężczyzn i 4% badanych kobiet. Natomiast sytuacji bycia zdradzonym doświadczyło 7% badanych mężczyzn i 11% kobiet. Najczęściej do bycia zdradzanym przez partnera przyznawały się osoby rozwiedzione (51%), również one też najczęściej same zdradzały swoich partnerów (23%).

Paskiem w skórę

Karcenie dzieci przez bicie ich paskiem lub innym przedmiotem potępiło 64% badanych, ale zdecydowane potępienie wyraziło jedynie 28%. Istotnie częściej zdecydowanymi przeciwnikami kar fizycznych okazały się kobiety niż mężczyźni, istotnie częściej zdecydowane potępienie wyrażały osoby młode, będące pannami i kawalerami, zamieszkałe w dużych miastach.

Stosunek badanych do karania dziecka przez bicie go paskiem może mieć związek z doświadczeniami respondentów. Na pytanie, czy zdarzyło się pani/u zbić dziecko paskiem, 8% podało, że zbiło dziecko jeden raz, 11% przyznało się do zbicia dziecka kilka razy, 3% - kilkanaście razy i 2% wiele razy, natomiast 68% oświadczyło, że nigdy nie zbiło dziecka.

Najrzadziej odpowiedzi wskazującej, że nigdy dziecka nie zbiły, udzielały osoby w wieku 60 lat i więcej, legitymujące się wykształceniem podstawowym, zamieszkałe na wsi, oceniające swoją sytuację materialną jako złą.

Jak wykazała przeprowadzona analiza, istnieje zależność istotna statystycznie między potępieniem bicia dzieci paskiem lub innym przedmiotem a stosowaniem osobiście tej kary wobec swoich dzieci. Otóż spośród badanych, którzy potępili bicie dziecka, nigdy nie dopuściło się takiego czynu 82,4% osób, natomiast spośród tych, którzy potępienia nie wyrazili, odsetek badanych, którzy kar fizycznych nigdy nie stosowali wyniósł 57,7%. W grupie potępiających bicie dziecka, do takiego karania przyznało się 17,6% respondentów, natomiast w grupie nie potępiających - 42,3%.

Podobne zależności stwierdzono analizując powiązania między karaniem dziecka klapsem a wymierzaniem tej kary. Należy jednak stwierdzić, że bicie dziecka paskiem potępiło zdecydowanie więcej badanych Polaków niż wymierzanie dziecku klapsa.

W ostatnich latach coraz częściej podejmowane są dyskusje na temat roli kar w wychowaniu. Jakkolwiek wielu rodziców wierzy w skuteczność kar fizycznych, zwłaszcza że sami będąc dziećmi tych kar doświadczali, to jednak coraz częściej odstępują od bicia własnych dzieci, wybierając dla nich inne kary, które polegają na przykład na odmawianiu przyjemności.

Jak wynika z danych przedstawionych w tabeli 2., od 1994 roku znacznie zmalał odsetek rodziców stosujących wobec swoich dzieci kary fizyczne i wzrósł tych, którzy kar fizycznych nigdy nie stosują.

W cytowanych badaniach prowadzonych przez CBOS zapytano również tych badanych, którzy nie stosują kar fizycznych, czy wymierzają inne kary. 38% rodziców odpowiedziało, że stosuje inne kary niż kary fizyczne, natomiast 61% nie tylko nie bije dzieci, ale również w inny sposób ich nie karze. Wśród ogółu badanych odsetek rodziców niestosujących żadnych kar wynosi 38%.

Jeżeli rodzice niestosuj ący żadnych kar mają ze swoimi dziećmi bliski kontakt i potrafią spokojnie wytłumaczyć im, dlaczego mają być grzeczne, dlaczego mają przestrzegać określonych norm, dlaczego nie wolno im krzywdzić innych - to stan taki można uznać za najbardziej pożądany wychowawczo. Można jednak podejrzewać, że przynajmniej część rodziców niestosu-jących kar, to tacy, którzy losem dziecka się nie interesują, scedowując jego wychowanie na babcie lub wynajęte opiekunki, a miłość swoją wyrażają kupując prezenty.

■ TABELA 2. Częstotliwość fizycznego karania dzieci (°/o). Deklaracje osób posiadających dzieci w wieku poniżej 19 lat (badania CBOS)

nl7

Źródło: Wenzel, 2005.

Wolnośćbez zobowiązań

Rozwód potępiło 33% ankietowanych. Brak takiej postawy wiąże się nie tylko z upowszechnieniem" się tej formy rozwiązywania konfliktów, ale również z lansowanym w mediach życiem bez zobowiązań, w którym każdy ma prawo do porzucania partnera, jeżeli go już nie kocha lub jeżeli inny partner jest w stanie lepiej zaspokoić potrzeby i dostarczyć przyjemnych wrażeń.

W 1980 roku orzeczono 39 800 rozwodów, w 1990 roku liczba rozwodów wynosiła 42 436 i do 2000 roku utrzymywała się na podobnym poziomie. Od 2001 roku obserwujemy wzrost rozwodów. W 2003 roku orzeczono 48 632 rozwody, w 2004 roku - 56 332, a w 2005 roku już 67 578; współczynnik rozwodów na 1000 małżeństw wzrósł z 4,6 w 1980 roku do 7,6 w 2005 roku (Rocznik Statystyczny GUS 1999, 2003,2006).

Dla większości osób rozwód, mimo stosowanych usprawiedliwień, jest sytuacją bardzo stresującą, zmuszającą do przebudowy dotychczasowego życia. Zdaniem T. H. Holmesa i jego współpracowników rozwód zajmuje, po śmierci współmałżonka, drugie miejsce na skali określającej wielkość stresu jako sytuacja mająca znaczący wpływ na psychofizyczne funkcjonowanie człowieka (Zimbardo, Ruch, 1988).

Surowo karać sprawców przemocy

Na liście zachowań, wobec których badani wyrażali swój stosunek nie było znęcania się nad współmałżonkiem ani przemocy w rodzinie, ale respondentów pytano, jak powinien być karany sprawca znęcający się nad partnerem. Za niekaraniem takiego sprawcy opowiedział się jedynie 1% badanych, a za niekaraniem, ale przeprowadzeniem ze sprawcą mediacji -2%. Znaczna część badanych (20%) jako karę dla sprawcy wskazało grzywnę lub ograniczenie wolności, 30% karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, a 42% bezwzględną karę pozbawienia wolności.

Kara pozbawienia wolności w zawieszeniu uznana została za odpowiednią dla sprawcy znęcania się najczęściej przez osoby w wieku 15-19 lat, będące uczniami i studentami, osoby zamieszkałe na wsi, pochodzące z regionu małopolskiego. Natomiast bezwzględna kara pozbawienia wolności, którą wskazało najwięcej badanych, istotnie częściej proponowana była przez kobiety niż mężczyzn, przez osoby legitymujące się wykształceniem wyższym niż takie, które były na poziomie zasadniczego zawodowego, osoby pracujące na kierowniczych stanowiskach, niż osoby będące uczniami lub studentami.

Karanie pozbawieniem wolności sprawców znęcania się nad rodziną nie zawsze jest skuteczne, gdyż wśród sprawców tego rodzaju przestępstw znaczny odsetek stanowią osoby uzależnione od alkoholu, jak również takie, które nigdy nie miały możliwości nauczenia się rozładowywać napięcia inaczej niż przez agresję.

Porównując liczbę prawomocnych skazań z art. 207 k.k. w latach 1997-2006, można stwierdzić wzrost skazań z 12 638 w 1997 roku do 16 233 w 2005 roku. Ponieważ jednak w okresie tych porównywanych lat zmieniła się struktura przestępczości, skazania za znęcanie się, które w 1997 roku stanowiły 6% wszystkich skazań, w 2005 roku stanowiły zaledwie 2,9%.

Kto kogo bije

Kończąc prezentację stosunku Polaków do niektórych czynów godzących w dobro rodziny, należy jeszcze wspomnieć, że badanych pytano także, czy zdarzyło im się bić współmałżonka lub stałego partnera bądź też być bitym przez niego.

Do bicia współmałżonka lub stałego partnera przyznało się 7% mężczyzn, w tym do jednorazowego bicia - 2%, kilkakrotnego - 4%, a do pobicia kilkanaście razy - 1%.

Wśród kobiet, które przyznały się do tego, że biły swojego partnera, 1% dokonało tego jeden raz, 1% kilka razy i 1% wiele razy.

Do bicia swoich partnerów (niezależnie od płci) istotnie częściej przyznawały się osoby rozwiedzione (15%), w wieku 30-32 lata (7%), należące do grupy pracowników administracji i usług (10%), jak również osoby bezrobotne (8%), zamieszkałe na wsi (7%), oceniające swoją sytuację materialną jako złą (7%).

Na pytanie, czy doświadczyła pani/pan bicia ze strony współmałżonka, odpowiedzi twierdzącej udzieliło 5% mężczyzn i 8% kobiet. Wśród osób, które najczęściej doświadczały bicia, niezależnie od płci, znalazły się osoby rozwiedzione. 10% doznało tego jeden raz, 12% - kilka razy, 5% -kilkanaście razy i 14% wiele razy. Łącznie wśród osób rozwiedzionych odsetek badanych, którzy doświadczyli agresji fizycznej od partnera wynosi 40%.

Porównania

W ostatnich latach prowadzono w Polsce wiele badań poświęconych przemocy, zwłaszcza doświadczanej przez kobiety. Porównywanie wyników badań różniących się pod względem metodologicznym nie jest jednak w pełni uprawnione. Dla zobrazowania sytuacji przytoczę kilka danych.

Badania poświęcone przemocy doznawanej przez kobiety ze strony męża lub partnera prowadzone są od wielu lat przez CBOS. W 2002 roku na pytanie: Czy w Pani małżeństwie zdarzyło się, że współmałżonek lub partner uderzył Panią w czasie kłótni", odpowiedzi twierdzącej udzieliło 12% badanych, w 2003 roku -14%, a w 2005 roku - 15% (Wenzel, 2005). Różnice w odsetkach osób przyznających się do doświadczenia bicia w prezentowanych badaniach i badaniach prowadzonych przez CBOS, w których wyraźnie zaznaczone było uderzenie w trakcie kłótni, mogły być spowodowane różnie rozumianym przez respondentów pytaniem.

Wyników badań anonimowej ankiety nie można również porównać z wynikami bardzo rzetelnie przeprowadzonych badań na ponad dwutysięcznej grupie kobiet przez Beatę Gruszczyńską. Badane przez nią re-spondentki pytane były, czy doświadczyły przemocy ze strony współmałżonka w formie kopania, bicia pięścią, szarpania i policzkowania. Odsetek kobiet, które doświadczyły przemocy w takiej formie, wynosił 12,6%. (Gruszczyńską, 2007).

Problem przemocy domowej jest niewątpliwie zjawiskiem patologicznym. Pomoc wyspecjalizowanych instytucji powinna być jednak kierowana nie tylko do ofiar czy do sprawców przemocy, ale przede wszystkim do dzieci, które wrastając w atmosferze przemocy, uczą się takich zachowań i wiele z nich będzie je powielać w przyszłości w swoich związkach.

A. S.

BIBLIOGRAFIA

BeisertM. (2004), Kazirodztwo. Rodzice w roli sprawców, Warszawa: Wyd. Naukowe Scholar.

Gruszczyńską B. (2007), Przemoc wobec kobiet w Polsce. Aspekty prawno-kryminologiczne, Warszawa: Oficyna Wolters Kluwer Business.

Rocznik Statystyczny GUS, 1999, 2003, 2006.

Szymanowska A. (2008), Polacy wobec przestępstw i karania, Warszawa: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego.

Szymanowska A., Szymanowski T. (1996), Opinia społeczna w Polsce o niektórych zachowaniach patologicznych, kontrowersyjnych, przestępstwach i środkach kontroli prawno-karnej, Wyd. CZZZK MS, Stowarzyszenie Patronat".

Wenzel M. (2005), Przemoc i konflikty w domu, CBOS, komunikat z badań BS/27/2005.

Zimbardo P. G., Ruch F. L. (1988), Psychologia i życie, Warszawa: Wydawnictwo PWN.

Inne z kategorii

Grupa dla dzieci/młodzieży- wolne miejsca

Grupa dla dzieci/młodzieży- wolne miejsca

06.02.2024

Cały czas można dołączyć...

czytaj dalej
Daniel Przygoda powołany do  Zespołu Monitorującego do spraw Przeciwdziałania Przemocy Domowej

Daniel Przygoda powołany do  Zespołu Monitorującego do spraw Przeciwdziałania Przemocy Domowej

09.01.2024

Z dumą informujemy, że nasz prawnik Daniel Przygoda został powołany do  Zespołu Monitorującego do...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.