Postawy wobec śmierci i lęk tanatyczny
Aktualności
Niebieska Linia 3/2010
Lęk przed śmiercią, nicością związany jest z egzystencją człowieka.
(...) Nie można zaprzeczyć, że występuje chyba w całym świecie zwierzęcym (...).
Prawdopodobnie jednak tylko człowiek potrafi lęk ten przezwyciężyć, gdy ujrzy sens swej śmierci
lub bezsens swojego życia.
Antoni Kępiński Rytm życia"
W historii myśli ludzkiej można zaobserwować wiele prób ustosunkowania się do wszechobecnego zjawiska śmierci. Zaczynając od starożytnych rozważań, gdzie dzięki śmierci dusza mogła uwolnić się od cielesnego więzienia, przez średniowieczne memento mori i nowożytne próby dowartościowania człowieka, aż po XIX w. kiedy, wraz z pojawieniem się filozofii egzystencjalnej i psychologii, na nowo zobaczono człowieka jako zmierzającego ku śmierci.
Próby zrozumienia śmierci
Sposoby myślenia o śmierci warunkowały postawy wobec niej. Gdy śmierć traktowano jako smutną konieczność, automatycznie stosowano różnego rodzaju mechanizmy obronne, które pozwalały (przynajmniej pozornie) maksymalnie korzystać z życia. Takie podejście charakteryzowało Epikura, który przekonywał, że śmierci nie należy się bać, ponieważ, gdy my istniejemy, śmierć jest nieobecna, a gdy tylko śmierć się pojawi, wtedy nas już nie ma"1, czy Epik-teta, który mówił, że śmierć sama w sobie nie jest straszna, tylko mniemanie, że jest straszna, jest straszne"2. Inni utrzymywali, że autentyczne prawdziwe bycie jest możliwe tylko ze świadomością śmiertelności. Stosowanie mechanizmów obronnych sprawia, że człowiek żyje w złudzeniach i zamknięciu na to, co najprawdziwsze i najpewniejsze. Zwolennikiem takiego myślenia na pewno był Martin Heidegger, który mówił, że człowiek jest byciem-ku-śmierci (sein zum Tode). Chrześcijańskie koncepcje filozoficzne natomiast będą zwracały uwagę na konieczność śmierci jako pewnego etapu życia. Jej świadomość pozwala autentyczniej żyć i w jakiś sposób przygotować się do przejścia w inną formę istnienia.
Wraz z wyodrębnieniem się w XIX w. nauk szczegółowych, zwłaszcza psychologii, zaczęto coraz bardziej interesować się człowiekiem i tym, co przeżywa. Ale dopiero w połowie XX w. pojawił się szczególny dział psychologii - tanatopsychologia - którego zainteresowania z założenia obejmowały problematykę śmierci. Rozważania tanatopsychologiczne zaczęły się coraz bardziej rozwijać (głównie w USA), gdy okazało się, że doświadczenie umierania ma wpływ na rozwój i psychikę człowieka. Zaczęto otwarcie mówić, że najbardziej rozpowszechnionym błędem w mówieniu o śmierci jest umieszczanie jej poza życiem (...). Życie zawiera śmierć, śmierć zawiera życie (...). W życiu człowieka ważne jest, by zdawał sobie sprawę, że z każdą chwilą jest (...) bliżej śmierci. Śmierć nie ma sensu jedynie dla tych, dla których bezsensowne wydaje się również życie. Nie umieć umrzeć, to znaczy również nie umieć żyć"3.
Psychologiczny opis postaw wobec śmierci
Najszerszym z zagadnień podejmowanych przez tanatopsychologię wydaje się pojęcie postaw wobec śmierci. Najogólniejsza charakterystyka mówi o postawach wobec: śmierci obcego (znaczący jest sposób uzyskania informacji o takiej śmierci), śmierci bliskiej osoby (tu duże znaczenie ma stopień bliskości) oraz świadomości własnej śmierci4. Jednak najbardziej znana typologia postaw wobec umierania i śmierci została zaprezentowana przez E. Kiibler-Ross w słynnej publikacji Rozmowy o śmierci i umieraniu. Książka ta po raz pierwszy została wydana w USA w 1969 roku i zdaniem znawców zapoczątkowała przełom w kontaktowaniu się z umierającymi oraz wyznaczyła podstawy dla tana-topsychologii i psychoonkologii. Autorka charakteryzuje pięć postaw wobec wiadomości o śmiertelnej chorobie. Większość ludzi przechodzi przez kolejne etapy, niemniej jednak czas trwania poszczególnych stadiów wydaje się być dość indywidualną kwestią.
Zaprzeczenie i izolacja
Ta pierwsza postawa wyraża się w słowach pacjentów: Nie, to nie może być prawda". Niektórzy za wszelką cenę chcą oddalić od siebie myśl o śmierci, tłumacząc sobie, że wyniki badań nie mogą być prawdziwe, sprzęt medyczny musiał być popsuty lub pomylono nazwiska. Kübler-Ross zaznacza, że każdy, kto dowie się o zbliżającej się śmierci, stosuje mechanizm zaprzeczania - u jednych jest on słabszy, u innych silniejszy5.
Gniew
Gdy minie etap zaprzeczania, pytaniem, które zadaje wielu pacjentów, jest pretensja: Dlaczego właśnie ja?". Związany z nim gniew dotyczy bardzo różnych - często przypadkowych -osób: lekarzy, pielęgniarek, rodziny. Otoczenie często nie wie, jak zachować się w takiej sytuacji i nie umie postawić się na miejscu umierającego człowieka. Tymczasem wyrozumiałość dla gniewu chorego jest czymś bardzo ważnym.
Targowanie się
Kolejny etap jest poniekąd kontynuacją postawy gniewu. Charakterystyczne w tej fazie są rozważania pacjenta: Jeśli Bóg postanowił zabrać mnie z tej ziemi i nie odpowiedział na moje gniewne błagania, to może wysłucha mnie, jeśli go grzecznie poproszę". Kübler-Ross wspomina o wielu pacjentach, którzy w zamian za przedłużenie życia składali Bogu różnorakie obietnice.
Depresja
Stany depresyjne u terminalnie
chorych pacjentów wywołane są licznymi stratami, których doświadczają z dnia na dzień. Począwszy od utraty zdrowia czy określonych części ciała, przez konieczność rezygnacji z marzeń i planów, utratę pracy, aż po poczucie winy w związku z zaniedbywaniem domu.
W tym kontekście Kübler-Ross mówi o dwóch rodzajach depresji. Pierwsza, reaktywna, jest reakcją na wspomniane straty. W takim przypadku dobrze sprawdzają się próby nadania i uświadamiania sensu życia pacjentom. Drugi rodzaj depresji nie dotyczy straty minionej, ale strat przyszłych" - śmierć kończy relacje z bliskimi, ze wszystkim, z czym się było związanym przez całe życie. W takich przypadkach nie należy pocieszać, bo smutek jest tutaj najbardziej adekwatną reakcją. Raczej wskazana jest pomoc pacjentowi w wyrażaniu żalu, co może mu pomóc w pogodzeniu się z rzeczywistością.
Pogodzenie się
Ten ostatni etap - świadomość nieuniknionej śmierci - następuje po przeżyciu poprzednich opisanych stadiów. Jego cechą charakterystyczną jest oczekiwanie na zbliżającą się śmierć, ubolewanie nad utratą bliskich. Wtedy należy po prostu być z umierającym, razem z nim pomilczeć, potrzymać za rękę.
Analizując literaturę tanatopsychologiczną, można powiedzieć, że zaprezentowany przez Kübler-Ross model oswajania myśli o śmiertelnej chorobie jest wzorcowym sposobem opisywania różnych procesów zachodzących w psychice człowieka. Istnieją jednak inne klasyfikacje etapów zmagania się ze śmiercią, jedna z nich mówi o trzech fazach: (1) ostrej fazie kryzysu (pojawia się w momencie uświadomienia sobie zbliżającej się śmierci, zaniepokojony pacjent zaczyna stosować mechanizmy obronne, pojawia się panika i poczucie bezradności), (2) przewlekłej fazie życia-umierania (pacjent poddawany jest leczeniu, nadzieja przeplata się z rezygnacją), (3) fazie terminalnej (związanej z akceptacją nieodwracalności śmierci, najczęściej pacjent zamyka się w sobie, odwraca od świata)6.
Zagadnienie lęku przed śmiercią
Jednym z ważnych składników postawy jest lęk wobec śmierci, tzw. lęk tanatyczny. (...) Śmierć jest końcem wszystkiego, kończy się nasze życie, a z nim nasz świat. Dlatego słusznie uważa się, że lęk w swej istocie - mimo różnych postaci, jakie przybiera -jest zawsze lękiem przed śmiercią"7. Wszystkie inne lęki są odmianą tego jednego najsilniejszego. Współczesna tanatopsychologia, próbując zrozumieć i opisać jego naturę, mówi o lęku przed własną i cudzą śmiercią oraz o lęku przed własnym i cudzym umieraniem8. Bardziej szczegółowa klasyfikacja wyróżnia lęk: przed umieraniem, przed zniszczeniem ciała po śmierci, o pozostających przy życiu, przed nieznanym, przed pozorną śmiercią (pochowaniem żywcem), przed przedwczesną śmiercią, o wygląd ciała po śmierci oraz lęk przed śmiercią społeczną9.
Specyficzną sytuacją są doświadczenia człowieka śmiertelnie chorego, który musi zmierzyć się z myśleniem o nieuchronnie zbliżającej się śmierci. Próbując opisać specyfikę lęku przed śmiercią osób umierających wyodrębniono trzy grupy lęków: w wymiarze fizycznym (związanym z przebiegiem choroby, zmiany wyglądu ciała), psycho-społeczno-ekonomicznym (związanym ze zmianą jakości życia, utratą kontroli nad sobą, troską o bliskich) i duchowym (związanym z obniżonym poczuciem godności, pytaniami religijnymi dotyczącymi życia po śmierci)10.
Poruszając problematykę lęku przed śmiercią, można charakteryzować różne jego uwarunkowania, do których należą czynniki socjodemograficzne (płeć, wiek, zawód, doświadczenia życiowe), cechy osobowości, mechanizmy obronne oraz postawę religijną. W związku ze wspomnianymi czynnikami prowadzone są różne badania, które mają za zadanie przybliżyć relacje i związki między nimi a lękiem przed śmiercią.
Wyniki psychologicznych analiz są czasem zaskakujące, często niejednoznaczne. Okazuje się na przykład, że religijność - z racji tego, że jest zjawiskiem złożonym - może bardzo różnie wpływać na lęk przed śmiercią. Wyniki przeprowadzonych badań, pokazują, że tzw. religijność personalna (wewnętrzna, cechująca się osobistą relacją z Bogiem) może zmniejszać lęk tanatyczny. Religijność apersonalna natomiast (zewnętrzna, związana głównie z przestrzeganiem norm i nakazów moralnych) często potęguje obawy przed Sądem Bożym czy potępieniem (według klasyfikacji ks. M. Ja-worskiego11). Lęk o podłożu religijnym dotyczy również osieroconych. Żałobnik może na przykład martwić się, że zmarła osoba jest w piekle albo mieć poczucie winy w związku z niespełnianiem praktyk religijnych, które mogłyby jej skrócić męki czyśćcowe". Inaczej podchodzą do śmierci introwertycy, inaczej ekstrawertycy, duże nasilenie lęku jest widoczne u pacjentów kardiologicznych, onkologicznych, z nerwicami czy depresją.
Myślenie o śmierci zmienia się pod wpływem przeżytych wydarzeń, zwłaszcza traumatycznych, modyfikuje się wraz z rozwojem człowieka. Dopiero 9-latki dostrzegają nieodwołalność śmierci, wcześniej boją się głównie zwykłej nieobecności bliskich im osób. Z biegiem lat śmierć zaczyna być kojarzona jako coś nieodwracalnego, czasem utożsamiana jest z osobą, która przychodzi i zabiera ze sobą wybraną osobę. Pojawiająca się w wieku ok. 9 lat świadomość końca życia, w dużej mierze związana jest z lękiem przed śmiercią rodziców. Zaczynają pojawiać się pytania i intelektualne poszukiwania. Choć wiekowi dojrzewania towarzyszy lęk przed śmiercią, to jednak jest ona na tyle daleką perspektywą, że młodzież często ryzykuje życiem uprawiając np. niebezpieczne sporty. Ludzie w wieku dojrzałym zaczynają koncentrować się na wyznaczonych celach - pracy czy rodzinie. Śmierć jest wtedy postrzegana jakoś coś, co może stanąć na przeszkodzie do ich realizacji.
Myślenie o końcu życia staje się coraz częstsze po przejściu na emeryturę. Brak aktywności zawodowej, obniżenie dynamiki życiowej i pojawiające się dolegliwości prowadzą do myślenia i lęku przed śmiercią. Nie należy jednak dokonywać sztywnych klasyfikacji. Mimo iż powszechnie uważa się, że to właśnie starsi często myślą o śmierci, niektóre badania pokazują, że dużo bardziej są nią zainteresowani młodzi ludzie, którzy już stracili kogoś bliskiego. Różnorodność czynników, które mogą warunkować myślenie o śmierci sprawia, że zakres podejmowanych badań jest bardzo szeroki, a ich założenia wstępne mogą mieć znaczący wpływ na otrzymywane rezultaty. Dlatego należy być ostrożnym przy uogólnianiu wyników badań, a przede wszystkim pamiętać, że konkretny, cierpiący człowiek nie jest średnią statystyczną tylko kimś z własną, osobistą historią życia.
***
Psychologiczna klasyfikacjapostaw i lęku wobec śmierci pozawala na poszerzenie wiedzy i świadomości umożliwiającej choćby w przybliżeniu wyobrażenie sobie tego, co może przeżywać umierający człowiek. To oczywiście nie wystarcza, nie można zatrzymać się tylko na teoretycznej wiedzy. Kwestia pomocy ludziom śmiertelnie chorym (jak i ich bliskim) jest odrębnym, bardzo szerokim zagadnieniem. Na pewno ważna jest specjalistyczna pomoc, tzw. opieka holistyczna (dotycząca sfery psychicznej, fizycznej i duchowej człowieka), jednak nie można zapominać, że bardzo wiele znaczy zwykła obecność drugiego człowieka. Niektórzy mówią nawet, że tylko miłość może zwyciężyć lęk przed śmiercią"12.
B. L.
Przypisy
1 Cyt. za: C. Zuccaro, Teologia śmierci tłum. K. Stopa, WAM, Kraków 2004, s. 22.
2 Diogenes Laertios, Żywoty i pogądy sławnych filozofów, PWN, Warszawa 1984, s. 122-135.
3 T. Szaniawski, Typy postaw wobec śmierci a osobowość, WN PAT, Kraków 1998, s. 23.
4 Klasyfikacja za: ks. A. Matuszewski, Poziom noetyczności a postawa wobec śmierci, Bernardinum, Pelplin 2002, s. 33 i n.
5 Por. E. Kübler-Ross, Rozmowy o śmierci i umieraniu, Wyd. Media Rodzina, Poznań 1998, s. 55 i n.
6Za: T. Szaniawski, Typy..., s. 39.
7 A. Kępiński, Lęk, PZWL, Warszawa 1977, s. 225 i n.
8 Por. J. Makselon, Struktura wartości a postawa wobec śmierci. Studium z tanatopsychologii, KUL, Lublin 1983, s. 55-58.
9Tamże.
10 Por. B. Błock, Czy można umierać bez lęku, Nowa Medycyna - Opieka Paliatyw-na" (2) 2004.
11 Por. J. Makselon, Lęk wobec śmierci. "Wybrane teorie i badania psychologiczne, Polskie Towarzystwo Teologiczne, Kraków 1988, s. 50.
12 A. Kępiński, Lęk..., s. 231.
BIBLIOGRAFIA
Błock B. (2004), Czy można umierać bez lęku, Nowa Medycyna - Opieka Paliatywna" nr 2.
Kępiński A. (1977), Lęk, Warszawa: PZWL.
Kępiński A. (1992), Rytm życia, Kraków: Wydawnictwo Literackie.
Kübler-Ross E. (1998), Rozmowy o śmierci i umieraniu, Poznań: Wyd. Media Rodzina of Poznań.
Laertios Diogenes (1984), Żywoty i poglądy sławnych filozofów, Warszawa: PWN.
Makselon J. (1983), Struktura wartości a postawa wobec śmierci. Studium z tanatopsychologii, Lublin: KUL.
Makselon J. (1988), Lęk wobec śmierci. Wybrane teorie i badania psychologiczne, Kraków: Polskie Towarzystwo Teologiczne.
Matuszewski A. (2002), Poziom no-etycznośd a postawa wobec śmierci, Pelplin: Bernardinum.
Szaniawski T. (1998), Typy postaw wobec śmierci a osobowość, Kraków: WNPAT.
Zuccaro C. (2004), Teologia śmierci, Kraków: WAM.
Inne z kategorii

Konferencja prasowa dotycząca platformy 116.sos.pl
17.01.2024
W dniu dzisiejszym odbyła się konferencja prasowa Ministra Cyfryzacji Krzysztofa...
czytaj dalej
25 XI – Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet
25.11.2024
25 listopada to Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet. Za jego ustanowieniem...
czytaj dalej