Przemoc w związkach nastolatków (cz. II)

31.12.2009

Niebieska Linia 6/2009

W naszej kulturze młodzi mężczyźni uczeni są, że mają prawo stosować przemoc wobec swoich partnerek i na tym często opiera się ich rozumienie męskości. Edukacja odbywa się za pomocą wzorców wyniesionych z domu oraz poprzez wszechobecny przekaz kulturowy komunikowany za pośrednictwem filmu, prasy, gier itp.

Czynniki towarzyszące przemocy

Badania nad problemem przemocy w związkach   nastolatków nie dają żadnej jednoznacznej odpowiedzi, dlaczego dochodzi do takich sytuacji. Do najczęściej wymienianych w literaturze przedmiotu czynników towarzyszących przemocy na randce należą:

Zazdrość

Jest ona sygnałem braku poczucia bezpieczeństwa w związku, ale wśród młodych ludzi uczucie to interpretowane jest jako wyraz miłości.

Są chwile, gdy wolałabym martwym widzieć Cię

Nie musiałabym się Tobą dzielić, nie, nie

Gdybym mogła schowałabym Twoje oczy w mojej kieszeni

Żebyś nie mógł oglądać tych, które są dla nas zagrożeniem

Do pracy nie mogę puścić Cię, nie, nie

Tam tyle kobiet, każda w myślach gwałci Cię

Złotą klatkę sprawię Ci, będę karmić owocami

A do nogi przymocuję złotą kulę z diamentami - śpiewa rokowa wokalistka zespołu Hey, Katarzyna Nosow-ska. Dla wielu młodych ludzi jest wyrocznią, bo mówi o ich doświadczeniu. Tekst traktuje o zazdrości kobiety o mężczyznę, ale w tym przypadku panuje całkowita demokracja -każdemu wolno być zazdrosnym. Miłość wyraża się w naszej kulturze na wiele sposobów, w tym m.in. poprzez zazdrość.

Obydwie strony związku mają często wewnętrzną zgodę na okazywanie sobie zaborczości oraz kontroli, bo takie   jest   wyobrażenie   nastolatka o związku mężczyzny i kobiety. Daje to sprawcy prawo do tego, aby w imię miłości   ograniczać swobodę   ofiary oraz sprawować nad nią władzę.

To, co zaczyna się jako wielka miłość", z czasem zamienia się w realne więzienie. Ofiara w obawie przed gniewem sprawcy zaczyna sama ograniczać zachowania nieakceptowane przez sprawcę, izolować się od towarzystwa rówieśników i rodziny. Im bardziej jest osamotniona, tym bardziej staje się zależna od uczuć i opinii partnera/ki, który/a z czasem może się stać jedyną ważną osobą w jej życiu.

Tradycja kulturowa i presja grupy

W naszej kulturze młodzi mężczyźni uczeni są, że mają prawo stosować przemoc wobec swoich partnerek i na tym często opiera się ich rozumienie męskości. Edukacja odbywa się za pomocą wzorców wyniesionych z domu oraz poprzez wszechobecny przekaz kulturowy komunikowany za pośrednictwem filmu, prasy, gier itp. Chłopcy, przymierzając się do dorosłości, zaczynają wierzyć, że bycie mężczyzną polega na dominacji, kontroli oraz wybujałej aktywności seksualnej, w obszarze której partnerka traktowana jest w całkowicie przedmiotowy sposób. Jak już zrobię to, o co mi chodziło, odchodzę, dziewczynę zostawiam, niekiedy zachowują się jak szczeniary, płaczą, rozpaczają, coś tam gadają, ale to mnie już nie interesuje, szukam innej - mówi Karol lat 17 (za: Zagrożona niewinność, Jacek Kurzępa).

Wśród nastolatków rozpowszechnione są bardzo sztywne i tradycyjne przekonania dotyczące męskości i kobiecości. Chłopcy doświadczają presji rówieśniczej, chcą być szefem" w swoim związku, inicjować seks, nie liczą się zbytnio z opiniami partnerki. Z drugiej strony dziewczyny przyjmują tradycyjną rolę kobiecą i czują się zobligowane" do uległości, gdy tylko partner okaże im zainteresowanie.

Doświadczenie przemocy w dzieciństwie sprawcy

Czynnikiem sprzyjającym stosowaniu przemocy przez chłopców wobec swoich partnerek jest ich własne doświadczenie bycia ofiarą przemocy w dzieciństwie. Statystyki podają, że większość dorosłych sprawców przemocy odsiadujących wyroki za znęcanie się doświadczyło w dzieciństwie przemocy ze strony rodziców, było świadkiem znęcania się ojca nad matką lub resztą rodzeństwa. Nie oznacza to, że każda ofiara przemocy w dzieciństwie musi stać się sprawcą, w rzeczywistości wiele z nich nie pełni takiej roli w życiu dorosłym, ale jest to poważny czynnik ryzyka.

Młodzi chłopcy uczą się roli ojca poprzez modelowanie, uczą się od ojców sposobów radzenia sobie z trudnymi sytuacjami w życiu. Jeśli ich nauczyciel męskości był osobą, która wielokrotnie stosowała przemoc wobec innych w sytuacjach doświadczania frustracji, smutku, utraty kontroli nad własnym życiem, lęku przed stratą czy innych trudnych uczuć, to z dużym prawdopodobieństwem będą także sięgać po te sposoby, chociażby z braku alternatywy. Chłopiec, który jest świadkiem znęcania się ojca nad matką, uczy się akceptacji takiego rodzaju relacji między mężczyzną a kobietą i wchodzi w dorosłość z przekonaniem, że jest to norma.

Brak poczucia bezpieczeństwa i agresja

Wyróżnia się trzy czynniki psychologiczne, które mają bezpośredni wpływ na stosowanie przemocy w związku przez sprawcę: niezaspokojona w dzieciństwie potrzeba zależności, lęk przed utratą obiektu miłości lub porzuceniem, kompulsywna potrzeba kontroli wynikająca z lęku przed chaosem.

U osoby z niezaspokojoną w dzieciństwie potrzebą zależności, stan zakochania, który w sposób naturalny wiąże się z silną zależnością emocjonalną od drugiej osoby, budzi ogromny lęk. Sprawca potrzebuje swojej partnerki, ale jednocześnie nie jest w stanie zaakceptować swojej zależności. Rodzi to panikę i równocześnie wściekłość. Uzależnianie od siebie ofiary pozwala ukryć własną potrzebę zależności.

Sprawcy, którzy doświadczają silnego lęku przed porzuceniem, stają się agresywni w sytuacji spostrzeganej jako strata związku. Boją się odejścia partnerki, są chronicznie nieufni, nieustannie testują miłość i domagają się od dziewczyny wszelkich dowodów miłości, łącznie z tym, aby była gotowa rzucić wszystko dla sprawcy. Najdrobniejsze sygnały świadczące o nie-lojalności czy chęci odejścia wywołują agresję.

Sprawcy, którzy potrzebują porządku i kontroli, doświadczają lęku, że wszystko wokół nich może się rozpaść, jeśli nie będą wystarczająco czujni. Wymuszają na swoich partnerkach podporządkowanie się ich kompulsywnym zachowaniom i reagują przemocą, kiedy te nie chcą tego robić, np. oczekują, że dziewczyna będzie zawsze o określonej przez partnera porze i miejscu gotowa na spotkanie z nim, dostosuje swój rytm dnia do jego wymagań, będzie wykonywała różne czynności zgodnie z jego instrukcją itp.

Alkohol i narkotyki

Wiele nastoletnich ofiar przemocy mówi, że alkohol i narkotyki wzmacniają przemoc. Nie ma badań potwierdzających, że użycie środków psychoaktywnych generuje agresję, ale są badania świadczące o tym, że powodują jej eskalację. Używając metafory, można powiedzieć, że środki psychoaktywne są jak dodawanie benzyny do płonącego ogniska. Sprawcy stają się agresywniejsi, bo słabną ich mechanizmy kontroli.

Jest to też pretekst do uniknięcia poczucia odpowiedzialności za swoje zachowanie. To nie byłem ja, to alkohol - mówi sprawca. Partnerki często przyjmują tę wersję za dobrą monetę i wpadają w mechanizm współuzależnienia.

Nastoletnie dziewczyny - sprawczynie przemocy

Z danych amerykańskich wynika, że 97% sprawców przemocy fizycznej w nastoletnich związkach to chłopcy. Dziewczęta bywają natomiast sprawczyniami przemocy psychicznej. Rozmiarów tej przemocy nie znamy. Przemoc może polegać na poniżaniu partnera, okazywaniu zazdrości, wzbudzaniu poczucia winy, poniżaniu w obecności innych itp. Moja dziewczyna potrafiła powiedzieć do mnie przy wszystkich ty fiucie". To było upokarzające. Dziewczyny śmiały się z tego i uważały, że to zabawne. Powiedziałem jej, żeby tego nie robiła. Ale ona nie przestała - relacjonuje 17-latek.

Chłopcy zwykle nie mówią o przemocy, jakiej doświadczają ze strony dziewczyn. Bycie ofiarą nie pasuje do wizerunku mężczyzny i całkiem słusznie boją się, że otoczenie wykorzysta to przeciwko nim. Ukrywają przemoc w podobny sposób jak ofiary dziewczyny.

Dlaczego ona tkwi w tym związku?

Z perspektywy dorosłych powody, dla których nastoletnia ofiara tkwi w związku z krzywdzącym partnerem, mogą się wydawać całkowicie niezrozumiałe. Na pozór nic ją nie trzyma: nie mają dzieci, nie łączy ich zależność ekonomiczna ani prawna. Nastoletnie ofiary przemocy na podobieństwo dorosłych ofiar potrafią miesiącami tkwić w niszczących je związkach i wielokrotnie przeżywać powtarzające się cykle przemocy, po to, by w fazie miodowego miesiąca powrócić do krzywdziciela.

Do czynników, które powodują, że ofiara pozostaje w relacji ze sprawcą należą:

Strach

Dziewczyny mówią, że tym, co trzyma je w związku, jest mieszanina sprzecznych uczuć. Miłość i nadzieja - wiele dziewczyn podejmowało liczne próby zakończenia związku, zwykle jednak wracały po jakimś czasie mamione obietnicami poprawy i współczuciem wobec cierpienia byłego partnera. Stoją za tym liczne przekonania, które są społecznymi mitami na temat miłości, np. Moja wielka miłość go odmieni On się tak zachowuje, bo jeszcze nigdy nie był prawdziwie kochany; Przemoc się zakończy jak on przestanie pić, albo jak skończą się jego problemy szkolne, rodzinne itp.

W trakcie trwania związku ofiara uczy się, że partner robi się agresywny w momentach, kiedy przeczuwa rozstanie, wobec czego boi się tych sytuacji. Sprawcy potrafią straszyć, że zabiją się z powodu rozstania, zabiją partnerkę lub kogoś z jej rodziny, będą ją prześladować, żeby nie należała do innego" itp. Innego rodzaju powodem do trwania w krzywdzącym związku jest lęk przed byciem samą, przed rozstaniem, niepokój, czy znajdzie się inny partner, który ją zaakceptuje. Lęk ten podsycany jest często przez sprawców, którzy utrzymują ofiarę w przekonaniu, że jest bardzo mało atrakcyjna i nie ma szans na inną relację.

Miodowy miesiąc

W związkach nastolatków jest też wzajemne przywiązanie. W fazie miodowego miesiąca związek ze sprawcą potrafi być satysfakcjonujący dla ofiary. W trakcie jego trwania sprawca i ofiara doświadczają czasem autentycznej bliskości, ofiara czuje się akceptowana, wybrana, kochana. Sprawca stara się spełniać oczekiwania dziewczyny, okazuje jej pozytywne uczucia. Nadzieja, że teraz już tak będzie" potrafi zatrzymać w związku dojrzałe kobiety, a cóż dopiero mówić o kilkunastoletnich dziewczynach, które dopiero budują swoje pierwsze relacje.

Przekonania podtrzymujące przemoc

Dziewczyny/młode kobiety ulegają czasem przekonaniu, że zgoda na pierwszy seks oznacza zgodę na kolejne doświadczenia, nawet jeśli one same nie mają na to ochoty. Dotyczy to też umawiania się na randki. Dziewczyny sądzą, że jeśli wyraziły zgodę na spotykanie, to nie mogą już powiedzieć nie", tak jakby w pewnym sensie stawały się własnością" partnera.

Jednocześnie z polskich badań wynika, że dziewczęta w wieku gimnazjalnym wydają się być bardzo otwarte na różne zachowania seksualne i poziom ich zainteresowania w tym zakresie dorównuje zainteresowaniu chłopców. Decyzję o współżyciu podejmują często przypadkowo, z chęci upodobnienia się do starszych koleżanek, zbliżenia się do kolegów, z którymi przebywanie jest ważne, daje prestiż w grupie, a ich akceptację mogą zyskać tylko poprzez uległość fizyczną. Prowadzi to do ryzykownych zachowań, które narażają młode kobiety na doświadczenie przemocy.

Inny rodzaj przekonań wiąże się z pojęciem normy" - tego, co dziewczyna/młoda kobieta uważa w zachowaniu partnera za akceptowalne dla siebie, a co nie. U dziewczyny, która pochodzi z rodziny, w której dochodzi do przemocy, zachowania nastoletniego sprawcy nie wywołują dysonansu, może ona wręcz uważać, że mężczyzna zwykle tak właśnie traktuje kobietę. Jeśli chłopak ją popchnie i zwymyśla, to znak, że kocha i zależy mu na niej.

Budowanie własnej tożsamości

Według Eriksona okres dojrzewania wiąże się z kryzysem, którego pozytywnym rozwiązaniem będzie ukształtowanie się spójnej tożsamości młodego człowieka. Zdarza się, że jednostka w tej fazie rozwoju zapożycza gotowca", czyli dostosowuje się do gotowego wzoru tożsamości, postępowania i zachowań akceptowanych w grupie do jakiej przynależy. Dotyczy to zarówno chłopców, jak i dziewcząt.

Być jak blondynka - brzmi jedno z określeń 16-latki na temat własnej kobiecości. W wieku dojrzewania dziewczęta mają spore kłopoty z pozytywnym i autonomicznym spojrzeniem na siebie. Uważają, że należy być taką, jaką lubią chłopcy". Budowanie tożsamości kobiecej na akceptacji partnera i grupy rówieśniczej czyni młode kobiety zależnymi, biernymi i gotowymi znieść wiele, w tym przemoc, w imię bycia akceptowaną.

Ważne są też plany, jakie dziewczyna ma na przyszłość. Jeżeli buduje ją tylko opierając się na związku z mężczyzną i nie bierze pod uwagę innych opcji, np. bycia niezależną finansowo i zawodowo, inwestowaniawe własną, dalszą naukę, znacznie ogranicza ona swoje możliwości wyjścia z przemocowego związku.

A. Cz.

BIBLIOGRAFIA

Kurzępa J. (2008), Zagrożona niewinność, Kraków: Oficyna Wydawnicza Impuls.

Miles A. (2005), Ending violence in teen dating relationships, a resource guide for parents and pastors, Augsburg Books.

Murray J. (2000), But I love him, protecting your teen daughter from con-trolling, abusive dating relationships, Regan Books.

Occhiuzzo Giggans P., Barrie Levy (1995), What parents reed to know about dating violence.

Inne z kategorii

Zostań KONSULTANTEM(-TKĄ) na czacie w całodobowej Poradni On-Line 116sos.pl

Zostań KONSULTANTEM(-TKĄ) na czacie w całodobowej Poradni On-Line 116sos.pl

29.05.2024

REKRUTACJA ZOSTAŁA ZAKOŃCZONA

Niebieska...

czytaj dalej
Konferencja prasowa dotycząca platformy 116.sos.pl

Konferencja prasowa dotycząca platformy 116.sos.pl

17.01.2024

W dniu dzisiejszym odbyła się konferencja prasowa Ministra Cyfryzacji Krzysztofa...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.