Rodzina na odległość

01.05.2009

Niebieska Linia 2/2009

Wśród wielu współczesnych problemów społecznych pojawił się nowy, dotyczący rodzin, które migrują za pracą, zwany eurosieroctwem. Zwraca się w nim uwagę na zaniedbywanie dzieci, przede wszystkim na płaszczyźnie emocjonalnej, na skutek nieobecności rodziców.

Konsekwencje migracji dotyczą całej rodziny. Dzieci pozostawione pod opieką innych członków rodziny doświadczają osamotnienia, które im bardziej się przedłuża, tym wyraźniejszy ślad pozostawia w ich psychice.

Na skutek migracji rodziców dokonuje się zmiana w strukturze rodziny. Dzieci mieszkają w domu rodzinnym bez matki i ojca i bywa, że pełnią rolę opiekunów wobec swojego młodszego rodzeństwa. Czasem rodzice podejmują decyzję o przekazaniu opieki nad dziećmi innym członkom rodziny.

Decyzja wyjazdu rodziców za granicę z reguły podyktowana jest potrzebą podwyższenia standardu życia rodziny, zdobycia dóbr materialnych, które dotychczas nie były dla niej dostępne. Rodzice usprawiedliwiają swoje decyzje mówiąc, że zapewniają w ten sposób lepszą przyszłość swoim dzieciom. Dzieci są włączane przez dorosłych w odpowiedzialność za status materialny rodziny, za dbanie o jej dobra materialne. Dorośli oczekują jednak jeszcze więcej - że zrozumieją one sytuację, zaakceptują rozłąkę i cierpliwie będą znosić niewygody.

Rozwojowe potrzeby dzieci

Sytuacja rozłąki nie zmienia nic w potrzebach rozwojowych dzieci. Nadal potrzebują one stałego kontaktu z osobą, z którą nawiązały silną więź emocjonalną. Aby rozwój przebiegał harmonijnie, dziecko potrzebuje, by osoba bliska była dostępna i niezawodna. Rodzic, opiekun jest dla dziecka stalą, bezpieczną bazą, z której wyrusza ono bezpiecznie w świat, z przekonaniem, że pokona wszelkie przeciwności, bo ma oparcie w systemie rodzinnym. W wieku dojrzewania młodzi ludzi mądrze separują się od rodziców, jeśli czują, że istnieje między nimi silny związek emocjonalny. Potrzebują wsparcia emocjonalnego, rozmów z dorosłymi o swoich trudnościach, ale także kontroli rodzicielskiej.

Konsekwencje oddzielenia dziecka od rodziców

Dziecko, które zostało oddzielone od rodziców, nie rozumie tej sytuacji - towarzyszą mu trudne uczucia. Smutek, który odczuwa, nie znajduje zrozumienia u osób dorosłych, często nie jest także akceptowany. Przedłużająca się sytuacja powoduje narastanie smutku i rodzi poczucie bezsilności. Z drugiej strony dziecko ma poczucie współodpowiedzialności za sytuację rodzinną - pedagodzy szkolni spotykają się z przypadkami, gdy dzieci ukrywają fakt nieobecności rodziców w domu. Dziecko czuje złość, ale nie ma blisko osoby, której może powiedzieć o swoich uczuciach. Często znajduje ulgę w działaniach autodestrukcyjnych - złość kieruje przeciwko sobie. Pojawiają się myśli samobójcze, problemy w szkole, a także zachowania antyspołeczne. Konsekwencją oddzielenia dziecka od rodziców może być poważne zaburzenie więzi.

Strategie radzenia sobie z zaburzeniami więzi

Dzieci racjonalizują sytuację, w której się znalazły, chcąc zachować stałość rodziny. Znajdują albo też przyjmują wyjaśnienia rodziców dotyczące ich nieobecności. Idealizacja rodziców pomaga im trwać w przekonaniu, że ich osamotnienie nie ma autora - trudno im więc ocenić postawę rodziców i czuć do nich złość. Radzą sobie z emocjami na różne sposoby - cieszą się z drogich prezentów, z wizji świetlanej przyszłości. Wypierają trudne uczucia. Reakcja otoczenia podtrzymuje potrzebę uruchamiania mechanizmów obronnych. Dzieci słyszą: musisz wytrzymać", nie płacz - rodzice wrócą", jeszcze trochę". Przekazy takie są dla nich nakazem powstrzymania uczuć, dlatego dzieci czują się winne, gdy odczuwają smutek lub złość. Słysząc, mama jest zmęczona - nie denerwuj mamy", rodzice robią to dla was", wiedzą już, że należy rozumieć sytuację rodziców, a nie swoje emocje, i raczej emocje rodziców, a nie swoje, należy akceptować.

Brak reakcji na samotność dziecka może się brać z braku świadomości społecznej problemu. Poczucie współodpowiedzialności i wstyd za niepełną rodzinę powoduje, że dziecko współpracuje" ze świadkami sytuacji rodzinnej w ukrywaniu faktów dotyczących zaniedbania dzieci, a to utrudnia uruchomienie pomocy.

Pomoc

Jak można pracować z rodzinami pozostawiającymi dziecko? Wielu pedagogów, z którymi rozmawiałam, mówi o trudnościach w kontakcie z rodzicami. Tymczasem edukacja rodziców dotycząca potrzeb dziecka, strat rozwojowych wynikających z ich opuszczenia, wydaje się być istotnym działaniem. Edukacja społeczeństwa i profesjonalistów stykających się na co dzień z problemem eurosieroctwa, może być dużą pomocą w poszukiwaniu rozwiązania trudności dziecka. My, dorośli i profesjonaliści, nie powinniśmy akceptować usprawiedliwień rodziców dotyczących pozostawiania dzieci.

Utrzymywanie stałego kontaktu rodziców z dzieckiem jest możliwe na różnych poziomach. Kontakt - nawet na odległość - powinien być bardzo częsty, regularny, niezmienny, a okresy opuszczenia dziecka jak najkrótsze.

Nie umiem mu wytłumaczyć - portret Michała i Stasia

Rodzice, wyjeżdżając do pracy do Włoch, zostawili 8-letniego Stasia pod opieką brata Michała (18 lat). Michał nie umiał poradzić sobie z objawami silnego lęku, niepokoju u Stasia, który pozostawiony bez opieki, natknął się w internecie na treści pornograficzne. Starszy brat poprosił o pomoc psychoterapeutę. Zwrócił się bardziej z pytaniem, które dotyczyło jego potrzeby niż potrzeby 8-latka: Jak mu wytłumaczyć, że tego nie wolno oglądać dzieciom? I niech już się przestanie bać!".

Analiza sytuacji: W każdej takiej sytuacji powinniśmy zadać sobie pytanie: kto wie o sytuacji dzieci? Kto może pomóc chłopcom? Zęby zrozumieć cały kontekst sytuacji, należy też ustalić indywidualne potrzeby podsystemów rodziny i poszczególnych osób - Stasia, Michała, ich matki i ojca. Sprzeczność interesów dwóch podsystemów (dzieci i rodziców) pokazuje, że rodzice podejmują decyzję o wyjeździe, nie dbając o rozwój dzieci. Gdyby przed wyjazdem rodzice mogli skonsultować swoją decyzję z profesjonalistą - zobaczyliby, że straty, jakie mogą powstać w życiu dzieci, są ogromne. Realizacja potrzeb rodziców w tej sytuacji byłaby zyskiem - zmiana sytuacji materialnej rodziny, nadzieja na zmianę jakości życia. Realizacja potrzeby rodziców jest jednak stratą dla dziecka. Stratą, której nie da się wyrównać.

Różne są także potrzeby obu chłopców. Młodszy potrzebuje opiekuna i brata - dwóch różnych relacji. W opisywanej sytuacji starszy brat pełni rolę zastępczego rodzica, w której nie jest w stanie realizować potrzeb 8-letniego dziecka. Starszy brat chciałby właśnie planować separację od rodziny, myśli o studiach, o swoim rozwoju. Jest gotów pomóc bratu i rodzinie, ale przeżywa stale konflikt - czuje, że musi odłożyć realizację swoich potrzeb na później - nie wiadomo, jak długo będzie się zajmować opieką i wychowaniem brata. Zamiast na rodziców, złości się na 8-latka, że nie umie być dojrzały. Mówi: Jak mam się złościć na rodziców? To byłoby bez sensu - przecież ich nie ma". Dodaje jeszcze: Patrzę na swojego brata i myślę, że nie takiego opiekuna potrzebuje. Ja się nie znam na dzieciach!".

Będę do Pani dzwonić - portret Pauliny

Paulina została pod opieką cioci na kilka dni, potem tygodni, gdy matka postanowiła podjąć pracę jako sprzątaczka w Szwecji. Ciocia poważnie zachorowała, więc dziewczynka czasem spała u siebie w mieszkaniu w klatce obok, codziennie zaglądał do niej wujek. Matka umówiła się z panią pedagog, że będzie do niej dzwonić raz w tygodniu, aby pytać o oceny córki i o to, czy wszystko w porządku. Paulina ma drogie zagraniczne ubrania, których nigdy nie miała. Sama nie wie, czy jest zadowolona z takiej sytuacji, czy nie.

Zaprzyjaźniła się z sąsiadem z mieszkania obok. Pani pedagog podejrzewa, że dorosły mężczyzna może mieć złe intencje wobec Pauliny.

Analiza sytuacji: Chcąc pomóc dziecku i zrozumieć jego sytuację, warto rozstrzygnąć, kto jest właściwie opiekunem dziewczynki i kto docelowo ma nim być. Ustalony sposób kontrolowania dziecka na płaszczyźnie nauki szkolnej (kontakt telefoniczny matki z pedagogiem) jest niewystarczający - pedagog szkolny nie pełni przecież funkcji wychowawczej w stosunku do dzieci.

Obserwacja konsekwencji, jakie ponosi dziewczynka na skutek opuszczenia, pozwala prześledzić, jak zmieniały się jej myśli i uczucia - po kilku dniach, po kilku tygodniach.

W opisywanej sytuacji matka nie miała kontaktu z córką myśląc, że ciocia w pełni zastąpi dziewczynce rodzica. Paulina nigdy nie miała dobrego kontaktu z ojcem, teraz dodatkowo została opuszczona przez matkę. Brak stałej więzi z dostępną dziewczynce osobą dorosłą mógł spowodować nawiązanie relacji z dorosłym mężczyzną, zbliżyć ją emocjonalnie do człowieka, który zabiegał o relację z nią, troszczył się o osamotnione dziecko. W tej sytuacji istnieje spore zagrożenie dla dziewczynki, jeśli nawiąże z nią relacje osoba o złych intencjach.

Gdy ciocia zachorowała, Paulina często zostawała sama i próbowała nawiązać jakąkolwiek relację z innymi dorosłymi - kilka nowych znajomości zakończyło się jednak bardzo szybko. Dziewczynka rozumiała tę sytuację jako nawiązanie relacji z pierwotnym opiekunem, oczekiwała, że ktoś ją przygarnie do swojego domu.

Musisz nauczyć się być samodzielnym - portret Piotra

Na osiemnaste urodziny Piotr dostał mieszkanie od rodziców. Od dwóch lat przyjeżdżali z Belgii coraz rzadziej, właściwie tylko na święta Bożego Narodzenia. Pracowali za granicą, mieli stały kontakt z Piotrem przez internet. Chłopak mówił, że tak naprawdę to krępuje go ich towarzystwo. Każde z nas jest teraz innym człowiekiem" - mówił o rodzicach. Dziadkowie usprawiedliwiali rodziców mówiąc mu, że przecież nie oddali go do domu dziecka. Mówi, że zawdzięcza im to, że zmobilizowali go do bycia samodzielnym.

Piotrek próbuje leczyć się z uzależnienia od narkotyków, rodzice nie wiedzą o tym. Nie chce mieć nigdy dzieci.

Analiza sytuacji: Warto postawić następujące pytania: co oznacza dla chłopaka bycie samodzielnym? Czemu rodzice nie wiedzą o jego uzależnieniu? Czemu nie powiedział im o próbach leczenia? Co dla niego oznacza bycie rodzicem i jak łączy się z emocjami, jakie przeżywał w samotności?

Czas dojrzewania dla Piotra to przede wszystkim czas samotności. Na poziomie relacji z dziadkami zaspokajano jego podstawowe potrzeby. Jako nastolatek samotność zamienił na niezależność i samodzielność. Cała rodzina doceniała fakt, że chłopak nie skarży się na brak kontaktu z rodzicami. Samodzielność w jego sytuacji była jednak przymusem. Nikt nie pytał go, czy jest mu trudno. Dziadkom wydawało się, że udało im się zastąpić chłopcu rodziców. Piotr sam starał się sobie poradzić także z problemem uzależnienia od narkotyków. Nie chciał zdradzić, jak to się stało, że profesjonaliści przyjęli go - osobę niepełnoletnią - na terapię uzależnień bez uprzedniej zgody i kontaktu z rodzicami. Chłopak w ten sposób pokazuje, że nadal działa według mechanizmu - poradzę sobie sam, zawsze będę miał jakieś tajemnice, będę chronić trudne i ważne aspekty swojego życia".

Dzieciństwo kojarzy mu się z osamotnieniem, trudem dorastania. Nie chce być rodzicem, bo jak mówi - żeby być dzieckiem, trzeba być silnym psychicznie i mieć wytrzymałych rodziców".

Co przyniosło ulgę dzieciom?

Analizując sytuację eurosierot, można zobaczyć, jakie zachowania dorosłych ułatwiają im rozwój i radzenie sobie z emocjami. Takimi działaniami są:

■ dokładne i rzetelne ustalenia dotyczące kontaktów z rodzicami;

■ umożliwienie kontaktu z rodzicami;

■ precyzyjne określenie czasu nieobecności opiekunów/rodziców;

■ dokładne określenie i spędzanie czasu z dziećmi;

■ praca z emocjami całej rodziny;

■ jak najkrótszy czas nieobecności opiekunów/rodziców;

■ stała obecność przynajmniej jednego z rodziców.

Eurosieroty mieszkają w wielu miejscach Polski. Często w małych społecznościach lokalnych bezsilność osób obserwujących losy takich dzieci jest większa niż w dużych miastach, ponieważ brakuje w nich profesjonalnych miejsc, które mogłyby nieść pomoc w takich sytuacjach. Mam nadzieję, że ten artykuł to początek naszej współpracy dotyczącej zajmowania się tym zjawiskiem.

K. F.

Proszę Czytelników Niebieskiej Linii" o informacje dotyczące przypadków eurosieroctwa, z którymi spotkaliście się Państwo w swojej pracy lub społeczności lokalnej. Wiem, że w niektórych miejscach pojawiają się pojedyncze inicjatywy na rzecz integracji środowiska dzieci i migrujących rodziców. Informacje proszę nadsyłać na adres redakcji pisma bądź na adres mailowy:fenikkatarzyna@yahoo.com.

Inne z kategorii

Poszukujemy osoby do pierwszego kontaktu i obsługi sekretariatu

Poszukujemy osoby do pierwszego kontaktu i obsługi sekretariatu

02.12.2024

Jeżeli chcesz wspierać osoby pokrzywdzone przemocą domową i innymi...

czytaj dalej
Kompensata państwowa [WEBINAR]

Kompensata państwowa [WEBINAR]

28.06.2024

Czym dokładnie jest kompensata państwowa? Jakie są jej podstawowe...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.