SCHIZOFRENIA A PRZEMOC WOBEC DZIECI

Tę kontrowersyjną teorie wysunął Paul Hammersley z University of Manchester wspólnie z Nowozelandczykiem, dr Johnem Readem. Hammersley ściśle współpracował z Hearing Voices Network, organizacja zrzeszającą ludzi którzy "słyszą głosy" we własnej głowie. To jeden z objawów schizofrenii. Często występuje on też wśród osób, które doznały w dzieciństwie poważnego urazu psychicznego.

Według autorów badań dwie trzecie osób, u których rozpoznano schizofrenię, doznało przemocy fizycznej lub molestowania seksualnego - zatem może to być jedna z głównych - jeśli nie główna - przyczyna choroby.

Naukowcy opierają się na wynikach kilkudziesięciu wcześniejszych badań, w których stwierdzono częste przypadki przemocy i seksualnego wykorzystywania w dzieciństwie wśród pacjentów szpitali psychiatrycznych.

Według autorów same czynniki genetyczne nie powodują schizofrenii. Ostatnie badania porównywały 56 adoptowanych dzieci, których matki miały schizofrenię oraz 96 adoptowanych dzieci, których biologiczni rodzice nie byli chorzy. Okazało się, że u osób z genetyczną skłonnością do choroby rozwijała się ona łatwiej, gdy dochodziło do nieprawidłowości ze strony opiekunów. Wcześniej ustalono, że schizofrenia dużo częściej rozwija się wśród ubogich niż wśród bogatych, a także sprzyja jej środowisko miejskie.

Jeśli przyjąć, że podłoże schizofrenii jest w mniejszym niż dotąd uważano stopniu genetyczne i biologiczne, a bardziej zależy od otoczenia, leczenie farmakologiczne powinno ulec ograniczeniu na rzecz psychoterapii - uważają autorzy badań.