Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia"

Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

Pismo Niebieska Linia

logo pismo nl700x200Jedyne w Polsce czasopismo poświęcone zagadnieniom związanym z przemocą interpersonalną. Istnieje od 1998 roku.

  • Strona główna
  • Prenumerata
  • Dostępne artykuły
  • Kontakt z Redakcją

Dziecko wobec konfliktu rodziców. KŁÓTNIE RODZICÓW A DZIECKO

  • Drukuj
  • Email
Szczegóły
Sylwia Kluczyńska

Niebieska Linia nr 3 / 2000

Nikogo chyba nie zdziwi stwierdzenie, że nie ma małżeństwa bez kłótni, konfliktów, rozterek, tzw. kryzysów.
Wiele par jednak zakłada, że kłótnie i awantury nie staną się ich udziałem. I ... już wkrótce z przerażeniem odkrywają, że w wielu sprawach życia codziennego różnią się. A tam, gdzie są rozbieżne stanowiska, interesy, potrzeby - zazwyczaj pojawia się złość, gniew, lęk...

W kłótni można wyróżnić kilka faz. Jest więc faza zwiastunów, pojawiają się drobne złośliwości, zaczepki, uwagi. Atmosfera stopniowo się ochładza. Niby nic się nie dzieje, ale coś wisi w powietrzu. Z czasem pojawia się coraz więcej wzajemnych oskarżeń (...a bo ty to... , a ty to...), raniących negatywnych ocen, pretensji, żalów - wzajemna niechęć nasila się (faza narastania). W końcu wybucha awantura (faza kulminacji), w czasie której chcemy sprawić partnerowi ból, poniżyć go, ośmieszyć. Wyrzucamy z siebie wszystkie nagromadzone pretensje, żale (niech wie, jak cierpię, jaki jest niedobry, a ja dla niego tak się poświęcam). Jak już wyrzucimy te najokropniejsze ze słów, zazwyczaj odczuwamy potrzebę powrotu do równowagi. Chcemy po prostu przejść do merytorycznego uzgadniania, co można zrobić, by rozwiązać sytuację konfliktową (faza pojednania).

Ale nie zawsze kłótnie kończą się zgodą. Może być i tak, że Ona ma już dość, a On nie widzi sensu , Ona zaczyna płakać, a On trzaska drzwiami. I pojawiają się tzw. ciche dni. Gdy zostaje zerwana komunikacja, trudno dojść do porozumienia. Jeśli ludzie się kochają, to nawet po "cichych dniach" potrafią powrócić do równowagi, uwzględnić swoje racje, żale i interesy (nie mówimy tu o rodzinach, gdzie dochodzi do przemocy).

Czy kłócić się przy dzieciach?

Zazwyczaj pada odpowiedź N I E ! Zwykle na czas kłótni i rozstrzygania sporów rodzice odsyłają dzieci do drugiego pokoju, czekają, aż zasną itp. Są przekonani, że gdy dziecko widzi kłócących się rodziców, to jest to dla niego wysoce szkodliwe. Niewątpliwie TAK. Warto jednak się zastanowić, czy zawsze ? Czy są takie spory, w których dziecko może lub powinno uczestniczyć? Łatwiej odpowiedzieć na pytanie, w jakich kłótniach nie powinno brać udziału. Na pewno nie należy w obecności dziecka kłócić się na temat pożycia seksualnego, wychowania dzieci, planów rozwodowych. Nie należy, gdy kłótnie prowadzą do agresji, obrażania się, "cichych dni". Wtedy na pewno warto chronić dzieci przed małżeńskimi kłótniami.

Ale w małżeństwie dochodzi do wielu mniej lub bardziej znaczących sprzeczek (gdzie pojedziemy na urlop, na co oszczędzamy pieniądze, jak spędzimy wolny czas itd.), które nie prowadzą do awantury ani do zerwania komunikacji . Wtedy dzieci mają możliwość uczenia się, w jaki sposób można rozwiązywać spory, by dojść do porozumienia. Ważne jest, by dziecko uczyło się, że konflikty i wrogie uczucia zdarzają się ludziom, którzy się kochają. Można się ze sobą nie zgadzać, sprzeczać, kłócić, nie przestając się kochać i szanować. Dzieci, które nigdy nie były świadkiem kłótni, która zakończyła się porozumieniem, wszelkie przejawy niezadowolenia, złości kierowane pod ich adresem mogą odbierać jako koniec miłości ze strony rodziców, bliskich. Ukrywając przed dziećmi małżeńskie spory, uczymy je, że jest to coś złego, wstydliwego, że różnice zdań należy bezwzględnie tłumić.

Co się dzieje z dziećmi, gdy rodzice walczą?

Jeśli w rodzinie na dobre rozszalała się wojna, a kolejne próby porozumienia kończą się zaciekłą awanturą, to sytuacja dziecka jest nie do pozazdroszczenia. Bezpieczny do tej pory świat zaczyna się walić wraz z kolejną kłótnią rodziców. Brak stabilności, niejasność i nieprzewidywalność tego, co może się zdarzyć, nie pozostaje bez wpływu na rozwój dziecka. Jest przerażone, wystraszone, zagubione w panującym chaosie. Rodzice zajęci swoimi sporami, kłótniami, nie znajdują czasu ani energii, by w sposób uważny zająć się dzieckiem. Traci ono poczucie bezpieczeństwa, zaczyna się zamartwiać o przyszłość swoją i rodziców.

Dziecko zazwyczaj ma tendencje do przypisywania sobie winy za kłótnie domowe. Może myśleć, że to z jego powodu rodzice nie mogą się ze sobą porozumieć. Może dlatego, że było niegrzeczne, a może już go nie chcą? Zaczyna się zastanawiać, czy rodzice nadal go kochają i potrzebują.

Niezaspokojona potrzeba miłości i akceptacji powoduje przygnębienie i smutek. Dziecko źle o sobie myśli : jestem beznadziejny, nic mi się nie udaje, nikt mnie nie kocha itd. Unika kontaktów z rówieśnikami w obawie, że go zdemaskują, wyśmieją, wyszydzą (oni są w porządku, ich rodzice się nie kłócą). Dziecko zamyka się w sobie, przeżywa silne napięcie, ma coraz liczniejsze wątpliwości. Jego sytuacja jeszcze bardziej się pogarsza, gdy rodzice oczekują, by się opowiedziało po czyjej jest stronie, kto ma rację. Dziecko miota się od jednego do drugiego rodzica, próbując ich jakoś pogodzić. Odczuwa silny lęk przed odrzuceniem, przed samotnością. Może on być tak silny, że wywołuje u dziecka objawy nerwicowe, moczenie nocne, nocne koszmary, kłopoty ze snem.

Zdarza się i tak, że na sytuacje konfliktowe dziecko reaguje buntem, złością i agresją. Staje się nieznośne, nie tylko w domu, ale i w szkole. Sprawia tzw. trudności wychowawcze, wszczyna bójki, zaniedbuje naukę, wagaruje. Podejmuje rozpaczliwe próby zwrócenia na siebie uwagi dorosłych. I jeśli w porę rodzice tego nie zrozumieją, poszuka akceptacji, gdzie indziej np. w grupach rówieśniczych. A tam na swój sposób z podobnymi sobie rozbitkami będzie szukać zapomnienia i ulgi w narkotykach czy też w alkoholu ( to czarny scenariusz).

Jak chronić dziecko?

Nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach warto, by małżonkowie szukali pomocy dla siebie, na przykład w poradni rodzinnej. Może się okazać, że nie wszystko stracone, że istnieje szansa na odbudowanie związku, choć kosztem dużych i długotrwałych wysiłków obojga.

A jeśli małżonkowie po wielu bojach i próbach pogodzenia uznają, że to już koniec, warto przynajmniej zadbać o spokojny przebieg rozstania. Sposób, w jaki rodzice się rozstają, wpływa na późniejsze życie ich dziecka.

Rodzice przede wszystkim powinni w sposób spokojny i rzeczowy porozmawiać z dziećmi o zaistniałej sytuacji. Dzieci budują swój obraz sytuacji domowej; taka rozmowa może rozwiać część ich wątpliwości i obaw.

Dzieci powinny się dowiedzieć, że rozstanie rodziców jest sprawą między dorosłymi, że one w niczym nie zawiniły, że nadal są kochane przez oboje rodziców. Taka rozmowa nie jest łatwa, wymaga bowiem współpracy obojga dorosłych, a także oddzielenia roli małżeńskiej od roli rodzicielskiej. Warto pamiętać, że to nie z dzieckiem się rozstajemy, ale z partnerem.

S.K.

  • « poprz.
  • nast. »

Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia"

CZASOPISMO NL

  • Bieżący numer
  • O nas
  • Prenumerata
  • Wydania
  • Rocznik 2020
  • Rocznik 2019
  • Rocznik 2018
  • Rocznik 2017
  • Rocznik 2016
  • Rocznik 2015
  • Rocznik 2014
  • Rocznik 2013
  • Rocznik 2012
  • Rocznik 2011
  • Rocznik 2010
  • Rocznik 2009
  • Rocznik 2008
  • Rocznik 2007
  • Rocznik 2006
  • Rocznik 2005
  • Rocznik 2004
  • Rocznik 2003
  • Rocznik 2002
  • Rocznik 2001
  • Rocznik 2000
  • Rocznik 1999
  • Facebook
  • Kontakt

WYDAWCA

Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

Kampania "(Nie)Bądź miła"

Plakat-16-dni11x17cali-logos-line

KONKURS

Konkurs "Policjant, który mi pomógł"

Znajdź nas na:

FacebookTwitterGoogle BookmarksFollow @twitterapi

NOWE ARTYKUŁY

  • Znaczenie sojuszu roboczego w pracy z osobami stosującymi przemoc
  • Hejt i patostreaming w przestrzeni internetowej
  • Zachowania ryzykowne wśród osób młodych
  • Krótki spacer w czasie Aleją Wdów
  • Odrodzona. Jak Feniks z popiołów
  • Błędne przekonania ułatwiające wchodzenie w rolę ofiary przemocy

PUBLIKACJE

Plakat Niebieskie Karty

   

Plakat: Schemat przebiegu procedury Niebieskie Karty

 

Portal psychologiczny Instytutu Psychologii Zdrowia PTP - psychologia.edu.pl Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym 116 123 - 116123.edu.pl Telefon zaufania - uzależnienia behawioralne - 801 889 880

logo nl bOgólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie
"Niebieska Linia" IPZ
ul. Korotyńskiego 13, 02-121 Warszawa
tel.: (+48) 22 824-25-01, fax 22 823-96-64
Sekretariat czynny w godzinach: pon.- pt. 09.00-20.00 oraz sob. 9.00 - 13.00.

Copyright © 2014 Instytut Psychologii Zdrowia PTP