Jakość życia w czasach anomii

08.08.2004

Niebieska Linia nr 4 / 2004

Wyniki badań wskazują, że jakość życia, a ściślej jej poczucie, zależne jest od obiektywnych wskaźników położenia społecznego (zawodu, wykształcenia, wieku, płci). Wydaje się, że ma to związek ze zmianą społeczną, jaka występuje w kraju, oraz z trwałymi czynnikami kulturowymi.

We współczesnych czasach osoby, które zajmują się szeroko pojętym pomaganiem, doświadczają licznych problemów wynikających z samego faktu angażowania się w pomoc, uwarunkowań interpersonalnych, merytorycznych, osobowościowych, różnych doświadczeń życiowych, często o traumatycznym charakterze, związanych z przewartościowaniami, jakie wymusza codzienność. Powoduje to lęk, u źródeł którego leży poczucie niepewnej przyszłości, pojawiające się w sytuacjach spostrzeganych przez ludzi jako nieprzewidywalne lub niekontrolowane, towarzyszące zwłaszcza zmianom politycznym, ekonomicznym i społecznym.

Anomia

Stan anomii w klasycznym Durkheimowskim znaczeniu dotyczy w głównej mierze okresów szybkiej zmiany społecznej, gdy nie wykształciły się jeszcze nowe jednoznaczne zasady, normy czy wartości, a stare już przestały obowiązywać. Anomia w tym znaczeniu jest tłem dla dokonujących się przewartościowań i ma subiektywny i obiektywny wymiar.

Wymiar subiektywny dotyczy przekonania jednostek, że w społeczeństwie niewiele da się osiągnąć, bowiem funkcjonuje ono w sposób nieprzewidywalny, niekontrolowany i chaotyczny. Wymiar obiektywny określa się za pomocą wskaźników rozwodów, samobójstw, wzrostu przestępczości itp., które charakteryzują obszary zaniku norm i niestabilności społecznej związanej z brakiem podporządkowania się normom społecznym.

Jakość życia

jako cel działalności praktycznej i badawczej za sprawą prac m.in. A. Campbella, A. Wallisa, A. Sicińskiego, S. Kowalika, A. Bańki, R. Derbisa, J. Czapińskiego coraz częściej jest w obszarze zainteresowań socjologii, psychologii, filozofii czy polityki społecznej. Pojęcie to jest bardzo wieloznaczne i wielozakresowe. Pojawia się w sposób rozproszony u badaczy wielu dyscyplin.

W swych rozważaniach podjęłam próbę fenomenologicznej analizy tego zjawiska, które opiera się na pytaniach o subiektywne warunki sprzyjające zadowoleniu z życia, przyczyny różnic w przeżywaniu podobnych sytuacji, źródła poczucia jakości życia.

Aby ową jakość określić niezbędne są dwa kryteria:

  • obiektywne – dotyczące określenia poziomu życia człowieka, a odnoszące się do relacji pomiędzy potrzebami a zasobami pozwalającymi na ich zaspokojenie;
  • subiektywne – które są wynikiem stanów psychicznych powstających u ludzi w procesie zaspokajania potrzeb, a będące efektem oceny i wartościowań, sukcesów, ale i porażek, pragnień, celów, dążeń życiowych i możliwości ich realizacji.

W swojej analizie przyjęłam, że jakość życia jest satysfakcją i zadowoleniem z niego. Jest więc zmienną subiektywną, a jej zależność od posiadanych i zgromadzonych dóbr materialnych jest modyfikowana pod wpływem różnorodnych czynników, jak chociażby cechy osobowości, poziom lęku, doświadczenie ontogenetyczne, szeroki kontekst społeczny itp.

Badania – kogo i jak?

Próbę badawczą stanowiło 500 mieszkańców województwa śląskiego z tzw. sfery budżetowej; po 100 osób z pięciu grup zawodowych. Byli to: nauczyciele, pracownicy socjalni, terapeuci – psycholodzy, pedagodzy, logopedzi, terapeuci uzależnień, zajęciowi, pracownicy służby zdrowia, policjanci.

Materiał empiryczny zbierałam za pomocą kwestionariusza ankiety „Jakość życia” własnego autorstwa i kwestionariusza samooceny skonstruowanego przez C.D. Spielbergera, R.L. Gorsucha i R.E. Lushenea (1970) do badania poziomu lęku jako cechy i stanu, w polskiej wersji testu STAI, który określany jest jako Inwentarz Stanu i Cechy Lęku w opracowaniu M. Tysarczyk, K. Wrzesińskiego, J. Strelaua, T. Sosnowskiego i C.D. Spielbergera.

Skategoryzowany kwestionariusz „Jakość życia” zawiera 40 pytań. Dotyczą one różnych wymiarów jakości życia: pracy, rodziny, małżeństwa, zdrowia, wiary, polityki, warunków mieszkaniowych, ale i potrzeb, pragnień, dążeń, braków i opinii na temat życia. W kwestionariuszu umieściłam także standardowe pytania metryczkowe dotyczące zmiennych społeczno-demograficznych.

Z analizy struktury społeczno-demograficznej badanej grupy wynika, że osoba badana to najczęściej kobieta (69%), w wieku około 30 lat, pracująca od 6 do 10 lat w swoim zawodzie, na różnych stanowiskach, posiadająca wyższe wykształcenie, pochodząca z rodziny robotniczej, mieszkająca w dużym mieście (powyżej 50 tys. mieszkańców), będąca mężatką (77%) od około 8 lat, której współmałżonek pracuje (72%) i która ma przeważnie dwoje dzieci.

Zaakceptować pusty basen

Wyniki badań wskazują, że jakość życia, a ściślej jej poczucie, zależne jest od obiektywnych wskaźników położenia społecznego (zawodu, wykształcenia, wieku, płci). Wydaje się, że ma to związek ze zmianą społeczną, jaka występuje w kraju oraz z trwałymi czynnikami kulturowymi. Badani mają przecież za sobą doświadczenia dwóch epok: PRL-u i kształtowania się III Rzeczpospolitej. Są nastawieni przede wszystkim na zabezpieczenie podstawowych materialnych i psychicznych potrzeb własnych i swoich rodzin. Osoby zawodowo niosące pomoc mają poczucie zagrożenia jakości życia w obszarze warunków bytowych, egzystencjalnych, ponieważ płaca, jaką otrzymują za swoją pracę, jest według nich niewystarczająca. Chcieliby w związku z tym przede wszystkim „dobrze zarabiać”, co jest widoczne w każdej z badanych grup zawodowych. Dążą do osiągnięcia „małej stabilizacji”. Nie czują się elitą – poza lekarzami, których inni, oraz oni sami, określają tym mianem. Badani boją się przede wszystkim o zdrowie i życie własne i najbliższych, lękają się utraty pracy, bezrobocia, biedy, samotności itp. Podwyższony poziom lęku jako odpowiedź na zaistniałą sytuację społeczno-polityczną występuje we wszystkich grupach zawodowych, a szczególnie w przypadku nauczycieli, pracowników socjalnych i pielęgniarek.

Badani obawiają się zmian, jakie dotyczą oświaty, służby zdrowia, pomocy społecznej czy policji. Co odpowiada, że posłużę się słowami prof. J. Czapińskiego, utraciebezpieczeństwa kąpieli w pustym basenie. To nie jest pokolenie ludzi buntu czy alienacji. Ich wypowiedzi wskazują, że chcieliby się przystosować do świata i żyć w nim spokojnie, bezpiecznie w sensie materialnym, psychicznym i społecznym.

Rok 1989 zmienił porządek społeczny, jakże często nieakceptowany; zmienił radykalnie cały kontekst instytucjonalny, organizacyjny i ideologiczny. Postawy badanych bliższe są Mertonowskiemu konformiście czy rytualiście, rzadziej mają znamiona innowacyjności, a w przypadku nauczycieli trudno się ich doszukiwać. Chcą przystosować się do warunków, jakie można zaakceptować, a jeśli ich nie akceptują, to i tak starają się do nich przystosować. Nie odbywa się to bez trudności i dlatego wśród badanych występują takie zjawiska, jak: wypalenie egzystencjalne, zawodowe, wyuczona bezradność, brak stabilizacji zawodowej, utrata prestiżu zawodowego itp. Nie wszyscy umieją się odnaleźć w nowej rzeczywistości, ale większość stara się znaleźć równowagę pomiędzy wartościami typu „być” i „mieć”.

Nie powielają „mody” lat 70., polegającej na określeniu swego życia jako nieszczęśliwe i smutne. Najczęściej respondenci oceniali swoje życie jako raczej szczęśliwe (70%) i zwyczajne (64%). Zaledwie 14% twierdzi, że jest ono nieszczęśliwe, pozostali są z niego zadowoleni.

Badani cenią sobie przede wszystkim takie wartości, jak: zdrowie, rodzina, zawód, praca, przyjaźń, czas wolny, w mniejszym stopniu według ich deklaracji liczą się wartości ze sfery sacrum, polityki i życia społecznego. Wskazuje to na silne przywiązanie do wartości uznawanych za tradycyjne. Wprawdzie wyniki dotyczące preferowanych wartości mają charakter deklaratywny, jednak istotny jest fakt, że badani częściej wybierają wartości bliskie kodeksowi etycznemu niż pragmatyzmowi. Wartości, takie jak: miłość, rodzina, zdrowie, praca, czas wolny, przyjaźń, są wartościami generatywnymi dla badanych, umożliwiają konstruowanie działań autonomicznych, motywowanych wewnętrznie, nadających sens życiu.

Gdybym był bogaty…

Ankietowani należą do tych grup zawodowych, które reprezentują stosunkowo wysoki poziom wykształcenia, ale cieszą się różnym prestiżem społecznym i mają relatywnie niskie dochody. Badani otwarcie aspirują do wysokiego standardu materialnego. Pieniądze traktują instrumentalnie, jako środek zabezpieczenia potrzeb własnych i rodziny. Są zadowoleni z życia rodzinnego, przyjaźni, pracy zawodowej. Ich pełne zadowolenie z życia determinują relacje pomiędzy pracą (płacą, warunkami pracy) a warunkami bytowymi ich rodzin.

Są w szczególnej sytuacji – w pracy udzielają pomocy innym, a w życiu prywatnym borykają się z podobnymi problemami, jak ich podopieczni. W związku z tym występuje u nich wysoki poziom niezadowolenia, frustracji i lęku. U nauczycieli pojawia się syndrom wyuczonej bezradności, a we wszystkich grupach występują objawy, które wskazują na wypalenie egzystencjalne czy zawodowe. Osoby o dużej odporności psychicznej, jak terapeuci, wykazują cechy typowe dla syndromu ryb głębinowych, jeśli użyć słów J. Kozieleckiego, czy osobowości hubrystycznej. Alternatywą dla trudnych warunków pracy jest ucieczka w prywatność i koncentracja na życiu osobistym, rodzinnym. Istnieje silny związek pomiędzy poczuciem zagrożenia dotyczącym sfery materialnej, zdrowia i przyszłości a zmiennymi osobniczymi i społecznymi badanych. Ankietowani obawiają się przyszłości ze względu na trudności materialne, które determinują inne zmienne, jak np. zdrowie, które jest traktowane bardziej jako wartość instrumentalna niż autoteliczna.

Generalnie badani są zadowoleni ze swego życia jako całości. Niezadowolenie dotyczy konsumpcyjnej jakości życia. Czasy szybkich zmian o typie anomii i skutki, jakie one wywołują, powodują u badanych pewien dysonans poznawczy co do obowiązujących norm i wartości, a to prowadzi do wzrostu napięcia lękowego, które szczególnie uwidacznia się u nauczycieli.

Podsumowanie

Transformacja ustrojowa jako globalna zmiana społeczna jest procesem złożonym, wieloaspektowym – ma różnorodne wymiary: polityczny, ekonomiczny, socjologiczny, ale także psychologiczny. Wiąże się on z modyfikacją i zmianą postaw wobec siebie, pracy i orientacji życiowych. Wpływa także na stan samopoczucia zbiorowego, psychospołeczną kondycję badanej zbiorowości. Dlatego też osoby profesjonalnie świadczące pomoc innym, ze względu na niski (w ich ocenie) status społeczny i ekonomiczny nie mają poczucia dobrostanu związanego z zaspokajaniem potrzeb typu „mieć”. We wszystkich grupach zawodowych wynagrodzenie nie spełnia podstawowych oczekiwań gratyfikacyjnych. Obniżenie możliwości konsumpcyjnych wpływa na obniżenie poczucia jakości życia badanych. Niski status i niska samoocena tych grup zawodowych nie powoduje jednak psychologicznego mechanizmu alienacji.

Im wyższe wykształcenie osób niosących pomoc, tym silniejsze powiązanie poczucia jakości życia z potrzebami typu „być” i „kochać”, co jest szczególnie wyraźne u terapeutów, lekarzy i policjantów. Jednak wzrost wykształcenia i wyższa pozycja w hierarchii zawodowej wiążą się ze wzrostem oczekiwań zarobkowych. Ludzie uznają za słuszne, aby wyższe osiągnięcia edukacyjne i role zawodowe o większej złożoności były odpowiednio wyżej wynagradzane. Im wyższe wykształcenie i pozycja zawodowa, tym przekonanie to jest silniejsze. Szczególnie wyraźne jest to w przypadku lekarzy. Ich wysokie aspiracje płacowe mogą wynikać z poczucia wyższości wobec grup usytuowanych niżej w hierarchii prestiżu społecznego.

Wspólną cechą osób należących do 5 badanych grup zawodowych, jest silna orientacja na życie rodzinne i towarzyskie, a więc mikrostruktury, które znajdują się poza zasięgiem zinstytucjonalizowanych form życia zbiorowego. Ankietowani źle oceniają sytuację polityczną kraju, są niechętnie nastawieni do polityki i raczej się nią nie interesują.

 

Bibliografia w wersji elektronicznej w redakcji.

A. W.-K.

Inne z kategorii

Stanowisko stowarzyszeń zrzeszających psychoterapeutów w sprawie rozporządzenia wprowadzającego specjalizację w dziedzinie psychoterapii

03.07.2023

Stanowisko stowarzyszeń zrzeszających psychoterapeutów w sprawie rozporządzenia wprowadzającego specjalizację...

czytaj dalej
"Przemoc to nie zabawa - porozmawiajmy o przemocy wobec dzieci"

"Przemoc to nie zabawa - porozmawiajmy o przemocy wobec dzieci"

23.11.2023

W dniu 30 listopada, w Pałacyku Konopackiego...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.