O MATKACH, KTÓRE KRZYWDZĄ SWOJE DZIECI

18.10.2007

Mogą być w każdym wieku, z każdej grupy społecznej i zawodowej, mogą żyć samotnie lub z partnerem, mogą mieć różne zdolności intelektualne i zainteresowania. Stosują każdą formę przemocy: emocjonalną, fizyczną czy seksualną. Mogą zachowywać się uwodzicielsko lub sadystycznie wobec swoich ofiar - dzieci w różnym wieku.

O takich zachowaniach kobiet zazwyczaj niechętnie się mówi. Są bowiem sprzeczne z powszechnie akceptowanym obrazem kobiety, która przecież nie krzywdzi, a wszystko, co czyni dziecku, czyni z miłości do niego. Ten idealny wizerunek pozwala nadać jakiś sens światu pełnemu przemocy i utrzymać poczucie względnego bezpieczeństwa. Niestety, coraz częściej badacze i terapeuci wskazują na to, że kobiety stosują przemoc wobec swoich dzieci, a zachowania te są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Oznacza to, że one także były ofiarami swoich matek. Prawdopodobnie rodzaj kontaktu pomiędzy matką a dzieckiem znacznie ułatwia krzywdzenie i jednocześnie skuteczne ukrywanie tego przed światem.

„Wiem lepiej, co dla ciebie jest dobre, ponieważ jestem twoją matką” albo „Kochanie, nie rób tego, ja to zrobię (lepiej) za ciebie”. Te i podobne słowa zbyt często wypowiadają nadopiekuńcze matki. Taka matka uzależnia dziecko od siebie, nadmiernie je kontroluje, odbiera mu niezależność i autonomię. Jest nadmiernie krytyczna, zawstydza i karze. Zachowuje się tak, bo odrzuca syna czy córkę. Adler uważał, że dzieci nadopiekuńczych matek, pozbawione poczucia odpowiedzialności za różne aspekty życia, nie mogą dokładnie wypełniać swoich zadań. Nadmierna „ochrona” uniemożliwia im samodzielne uczenie się rozmaitych zachowań i ich konsekwencji. Według Freuda takie matczyne zaangażowanie czyni dziecko niezdolnym w późniejszym życiu do istnienia bez miłości, choćby przez moment.

Konsekwencje cichej choroby rodziny - momizmu (tak nazywana jest nadopiekuńczość) są podobne do braku troski, opieki i miłości. W dorosłym życiu dzieci nadopiekuńczych matek mogą być chwiejne emocjonalnie i agresywne, mogą mieć ograniczone zdolności intelektualne i emocjonalne: „Matka zawsze wszystko za mnie robiła. Mówiła, że to dlatego, bo tak bardzo mnie kocha. Choć krytykowała moje próby wykonywania różnych zadań domowych, jej zachowanie było wtedy dla mnie wygodne. Nie musiałem nawet robić sobie herbaty, bo ona już była przy mnie. Teraz wiem, że bardziej bała się o swój nieskazitelnie czysty stół kuchenny, niż troszczyła się o mnie. Po prostu mnie oszukiwała. Stopniowo coraz bardziej byłem od niej uzależniony, ubezwłasnowolniony, a to wzmagało moją agresję. Teraz jestem kaleką, bo nic nie potrafię zrobić. I dlatego boję się kontaktów z ludźmi”.

Takie matki niszczą u swoich dzieci wewnętrzną motywację do działania, a to z kolei ogranicza ich możliwości i osiągnięcia życiowe, utrudnia adaptację w środowisku, zmniejsza samoocenę, wzmacnia lęki i fobie. Dorosłe ofiary matek mało zaangażowanych emocjonalnie, mało tolerancyjnych, niedających ciepła i bliskości - mogą mieć poważne kłopoty w relacjach z ludźmi, cierpią z powodu depresji i przygnębienia, także z powodu zachowań kompulsywnych i obsesyjnych. Im mocniej tacy ludzie doświadczali odrzucenia przez matkę w dzieciństwie, tym bardziej są skłonni do wycofania i samokrytycyzmu i tym więcej jest w nich napięcia oraz zależności od społecznych relacji. Od nadopiekuńczości już tylko jeden mały krok w kierunku wykorzystania seksualnego.[...]

Więcej na www.onet.pl

Inne z kategorii

Zaburzenia odżywiania u kobiet a przemoc || PODCAST

Zaburzenia odżywiania u kobiet a przemoc || PODCAST

12.01.2025

W jaki sposób zaburzenia odżywiania...

czytaj dalej
Świadek w postępowaniu karnym

Świadek w postępowaniu karnym

20.02.2024

Osoby pokrzywdzone przestępstwem często potrzebują wsparcia specjalistycznego,...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.