Schroniska dla ofiar przemocy w Irlandii
Aktualności
Niebieska Linia nr 1 / 2008
Pierwsza nieformalna sieć schronisk w Irlandii zaczęła powstawać pod koniec lat 70. ubiegłego stulecia, efektem czego dwadzieścia lat później było powstanie organizacji National Network of Women’s Refuge and Refuge Services. W 2003 roku skupiała ona 18 schronisk, które mogły pomieścić 111 kobiet i 353 dzieci.
Dlaczego Irlandia? Na decyzję mojej podróży tam miał wpływ fakt, że Irlandia pod wieloma względami przypomina Polskę. Po pierwsze, jest krajem katolickim i głęboko religijnym. Po drugie, Irlandia jest krajem patriarchalnym, co także można powiedzieć o Polsce. Relacje między kobietą i mężczyzną opierają się na władzy mężczyzn, a ich źródeł należy poszukiwać w kulturze i wychowaniu oraz społecznych i rodzinnych oczekiwaniach wobec kobiet. Trzecim czynnikiem, jest bardzo wysokie spożycie alkoholu: w 2004 roku średnio na jednego Irlandczyka powyżej 15. roku życia przypadało 13,6 litra czystego alkoholu, a w Polsce 8,3 litra. Po czwarte, zarówno Irlandia, jak i Polska są członkami UE. Nie bez znaczenia jest także kwestia, że duża populacja Polaków wyemigrowała do Irlandii, a wraz z nią podążył problem przemocy.
Skala problemu przemocy w Irlandii
Do połowy lat 70. XX wieku nikt nie mówił w Irlandii o przemocy domowej. Milczały ofiary, milczało społeczeństwo, milczały media. Odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosiło prawo rodzinne, którego korzenie sięgały czasów wiktoriańskich, i według którego kobiety miały bardzo niski status społeczny. Dopiero rok 1976 przyniósł pierwsze zmiany, tj. możliwość trzymiesięcznej eksmisji sprawcy przemocy. W połowie lat 90. Irlandia nadała obowiązkowi przeciwdziałania przemocy w rodzinie prawny kształt. W 1996 roku wprowadzono nowy akt prawny – Domestic Violence Act – pozwalający chronić ofiarę w jej własnym domu, tj. nakazujący opuszczenie mieszkania przez sprawcę i zakazujący mu stosowania przemocy. Złamanie postanowienia sądu było kwalifikowane jako wykroczenie, zaś samo użycie przemocy – bez względu na powód – traktowane jako przestępstwo. Zarówno Domestic Violence Act, jak i poprawki do tej ustawy z 2002 roku nie zawierają definicji przemocy w rodzinie. Wiele zachowań, które mają miejsce podczas stosowania przemocy domowej, są łamaniem prawa, naruszeniem fundamentalnego prawa do życia i zawarte są w różnych przepisach prawnych. Jedynie policja może się pochwalić, jako jedyny organ władzy państwowej, zapisaną definicją przemocy w Policy on Domestic Violence. Definicja ta ma następujące brzmienie: „przemoc w rodzinie to fizyczne, seksualne bądź psychiczne wykorzystywanie jednego partnera przez drugiego w związku, który może, ale nie musi być małżeństwem bądź konkubinatem”.
Równolegle z postępującymi zmianami w prawie zmieniała się świadomość społeczna i zaczęto prowadzić pierwsze badania i statystyki dotyczące tego problemu. W ciągu ostatnich 11 lat w Irlandii poniosło śmierć z rąk „kochających” mężów/partnerów 135 kobiet. Statystyki z połowy lat 90. podawały, że 18% dorosłych kobiet doświadczyło przemocy domowej, a głównym powodem, dla którego ofiary pozostawały w związkach pełnych agresji, była zależność finansowa oraz brak dachu nad głową.
Według danych Economic and Social Research Institute (ESRI) z 2005 roku: - ponad 200 tys. kobiet padło ofiarą przemocy w rodzinie; - 49% kobiet decyduje się zwrócić o pomoc po upływie pierwszego roku; - najcięższe obrażenia w wyniku przemocy ponoszą kobiety poniżej 25. roku życia (59%); - kobiety stają się ofiarami brutalniejszej przemocy 7 razy częściej, gdy mąż/partner ma wyłączną kontrolę nad budżetem; - prawie 60% rozwódek doświadczyło przemocy z rąk męża. Przemoc w rodzinie jest również źródłem bezdomności. W samym tylko Dublinie w 2003 roku 56 kobiet jako powód swojej bezdomności podało przemoc ze strony męża/partnera. W pierwszych trzech miesiącach 2004 roku 5 z 78 kobiet, które skontaktowały się z Homeless Persons Unit (HPU), podało, że głównym powodem bezdomności była przemoc domowa. Ten sam powód zgłosiło 5 z 44 kobiet z dziećmi. Pomimo rozwiązań prawnych dających gwarancję bezpieczeństwa ofiarom przemocy, jednak stają się one bezdomne. Wskazuje to na pewien rozdźwięk pomiędzy istniejącym prawem a praktyką jego stosowania. Niestety, takich statystyk nie prowadzi się w Polsce.
Kolejna kwestia, której nie można pominąć, to alkohol jako czynnik wzmagający przemoc w rodzinie. 71% przypadków przemocy domowej związanych jest z używaniem alkoholu, z tego w 27% przypadków był on zawsze obecny, a w 44% tylko czasami. Mężczyźni stosujący przemoc wobec członków rodziny, często winią za to alkohol, co niestety przekłada się również na wymiar sprawiedliwości, który akceptuje takie tłumaczenie. Mitem jest, że alkohol jest przyczyną przemocy domowej. Wiele osób w to wierzy i przyjmuje za „dobrą monetę” takie tłumaczenie (jakże to przypomina polską rzeczywistość).
To może być każdy z nas
O ile wiedza na temat przemocy w rodzinie staje się coraz bardziej dostępna, o tyle trudno jest stworzyć uniwersalny portret ofiary przemocy, ponieważ przemoc dotyka zarówno osoby wykształcone, jak i te, które zakończyły edukację na szkole podstawowej, zarówno osoby dobrze sytuowane, jak i biedne. Na przemoc ze strony męża/partnera zdecydowanie bardziej narażone są kobiety z dziećmi, samotne matki (40%) oraz rozwódki z dziećmi (ponad 60% z nich doświadczyło przemocy w rodzinie). Kobiety z wykształceniem zawodowym i podstawowym są bardziej narażone na przemoc niż z wykształceniem wyższym, ale różnice są niewielkie.
Zdecydowana większość ofiar nie pracuje bądź nie może pracować z powodu choroby lub kalectwa. W gospodarstwach domowych, w których dochód wynosi poniżej 16 tys. euro w skali roku, kobiety bardziej narażone są na przemoc ze strony partnera. Najmniejsze ryzyko stosowania agresji zanotowano w rodzinach o dochodach pomiędzy 31 a 47 tys. euro rocznie, nieco wyższe w przypadku dochodów powyżej 68 tys. euro.
Sytuacja ofiary przemocy jest niezwykle trudna, ponieważ często pozostaje ona na utrzymaniu sprawcy, jest od niego uzależniona ekonomicznie i emocjonalnie. Dlatego w wielu wypadkach woli się ona przyzwyczaić do trudnej sytuacji, niż podejmować działania czy po prostu nie potrafi prosić o wsparcie.
Schroniska dla ofiar przemocy
Ostatnie 30 lat przyniosło w Irlandii głębokie zmiany polegające na dostrzeżeniu rozmiaru i charakteru przemocy w rodzinie. Ważnym elementem postępujących zmian było powstanie schronisk dla kobiet, których tradycja sięga lat 70. zeszłego stulecia. Od tego czasu powoli rosła liczba takich placówek. W 1986 roku otworzono pierwsze schronisko specjalnie dostosowane do potrzeb kobiet i dzieci – ofiar przemocy w rodzinie – Rathmines Refuge.
Czym jest refuge i jakie spełnia standardy? Refuge („schronienie”, „azyl”) jest bezpiecznym domem, gdzie kobiety doświadczające przemocy w rodzinie mogą znaleźć schronienie i w spokoju zadecydować, co zrobić z tym problemem. Takie miejsce charakteryzuje się: ograniczonym czasem pobytu (do trzech miesięcy, z możliwością przedłużenia pobytu) oraz brakiem rejonizacji, tj. kobieta może wybrać schronisko w pobliżu miejsca zamieszkania, w pobliżu swoich przyjaciół bądź w drugim końcu kraju.
Pierwsza nieformalna sieć schronisk zaczęła powstawać pod koniec lat 70. ubiegłego stulecia, efektem czego dwadzieścia lat później było powstanie organizacji National Network of Women’s Refuge and Refuge Services (NNWRRS). W 2003 roku skupiała ona 18 schronisk, które mogły pomieścić 111 kobiet i 353 dzieci.
Niestety, tylko w 2003 roku 14 z 18 schronisk odmówiło co piątej kobiecie schronienia z powodu braku miejsca. W stolicy kraju, która w 2003 roku liczyła ok. pół miliona mieszkańców, były tylko 4 schroniska. Według danych liczbowych jednej z placówek, każdego miesiąca z powodu braku miejsc musiano odmówić pobytu aż 45 rodzinom, zarówno kobietom, jak i dzieciom.
Jak wynika z powyższych informacji, schroniska nie zawsze są w stanie zagwarantować pełne wsparcie kobietom i dzieciom, co nie oznacza, że kobieta zostaje pozostawiona sama sobie z przemocą. Irlandia rozwiązała tę kwestię w inny sposób. Schroniska mają podpisane umowy z poszczególnymi Bed and Breakfast (tanie rodzinne hoteliki – przyp. red.) i w razie braku miejsca w placówce zapewniają one schronienie kobietom i dzieciom do czasu jego zwolnienia się, bądź kierują do innego ośrodka w kraju. Jest to chwilowe rozwiązanie stosowane tylko w przypadku braku miejsca w schronisku. European Parliament’s Committe on Women’s Rights and Equal Opportunities już w 1986 roku rekomendowało zapewnienie jednego miejsca w schronisku dla ofiar przemocy w rodzinie na 10 tys. mieszkańców. Według raportu przygotowanego 16 lat później, Irlandia w niecałych 60% spełniła ten warunek, czego potwierdzeniem są powyższe statystyki na temat liczby ofiar przemocy, którym odmówiono schronienia. Poza tym zbadano wiele innych obszarów działalności placówek, z których wynika, że: - w schroniskach tylko kobiety pomagają ofiarom przemocy i żaden mężczyzna nie ma tam prawa wstępu; - bezpieczeństwo ofiar stanowi priorytet dla schronisk; - informacje na temat ofiar są całkowicie utajnione, tylko w przypadku dzieci automatycznie powiadamiany jest wymiar sprawiedliwości; - w ok. 80% placówek nie są pobierane opłaty za pobyt, w pozostałych wynoszą one od 5 do 15 euro za tydzień pobytu; - czas pobytu jest nieograniczony, choć każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie (na dzień dzisiejszy schroniska stosują ograniczony czas pobytu z możliwością przedłużenia).
Finanse i życie w schronisku
Głównym źródłem finansowania schronisk dla ofiar przemocy w rodzinie jest Department of Health and Children, zaś pieniądze na budowę schronisk pochodzą z Department of Environment. O ile bardzo łatwo jest dostać pieniądze na postawienie budynku, o tyle utrzymanie schroniska i personelu jest już bardzo trudne. Od 2002 roku Department of Health and Children nie zwiększa puli pieniędzy przeznaczonych na przemoc w rodzinie, co niestety odbija się bezpośrednio na tych, którzy potrzebują tej pomocy. Sytuacja uległa pogorszeniu, ale i tak wydaje się być lepsza niż w Polsce, bo raz otrzymana zgoda na finansowanie schroniska jest automatycznie co roku odnawiana. Nie oznacza to, że schroniska nie muszą się rozliczać z pieniędzy czy prowadzić statystyk. Kierownicy placówek szukają dostępu do dodatkowych pieniędzy. Współpracują z mediami, co owocuje artykułami i audycjami na temat przemocy w rodzinie. Rośnie chęć pomocy lokalnej społeczności, jak również wiedza na temat samego problemu.
System rejestracji ofiar przemocy w rodzinie w schroniskach jest jednolity w całym kraju. Odnotowuje się w nim następujące informacje: dane ofiary, kontakt w razie potrzeby z kimś najbliższym, rodzaj przemocy, uszkodzenia ciała, ogólny stan zdrowia, dane na temat dzieci, historia przemocy, proponowana pomoc, rodzaj udzielonej pomocy, szczegóły dotyczące pobytu w schronisku, liczba dni spędzonych w schronisku, szczegóły dotyczące pobytu w innych schroniskach.
Podstawowym zadaniem refuge jest w pierwszej kolejności zapewnienie bezpiecznego całodobowego schronienia (azylu), gdzie ofiara przemocy może odpocząć, uzyskać wsparcie emocjonalne i zastanowić się nad podjęciem decyzji o kontynuowaniu życia z dala od agresora. Schroniska nie oferują pomocy psychologicznej ani prawnej. W razie potrzeby klientki kierowane są do instytucji, które zajmują się udzielaniem takiej pomocy. Schroniska dysponują pomieszczeniami mieszkalnymi, tzw. units, które składają się z sypialni, kuchni oraz łazienki, dodatkowo kobiety mogą korzystać ze wspólnych pomieszczeń socjalnych czy placu zabaw dla dzieci. Refuge jest tylko i wyłącznie miejscem, gdzie ofiara przemocy może znaleźć bezpieczne schronienie z dala od agresora.
Pracownicy schroniska służą wsparciem emocjonalnym, wskazują możliwe drogi postępowania, które mogą pomóc uwolnić się od przemocy, pomagają wypełnić dokumenty potrzebne o ubieganie się o zasiłek z pomocy społecznej (Community Welfare Office). W razie braku środków finansowych schronisko zabezpiecza podstawowe produkty spożywcze bądź środki czystości, ale tylko do czasu, kiedy kobieta otrzyma zasiłek (czas oczekiwania ok. 3 tygodnie). Tylko w przypadku dzieci udzielane jest wsparcie psychologiczne na miejscu.
Schronisko dla kobiet ofiar przemocy w rodzinie w Tralee jedno z pomieszczeń przeznaczyło na gabinet fryzjerski, gdzie dzieci, ale również i kobiety, dostają namiastkę normalnego życia, w którym można być pięknym i zadbanym. Zajęcia w gabinecie piękności przynoszą bardzo dobre rezultaty z małoletnimi klientami schroniska.
Kobiety pomagają kobietom
Kobiety muszą płacić za pobyt w schronisku, są to niewielkie kwoty, ale stanowią integralną część procesu powrotu do normalnego życia. Prawda jest taka, że gdziekolwiek klientki zamieszkają po opuszczeniu schroniska, będą musiały płacić za czynsz, jedzenie, ubrania itd. Osoba pokrzywdzona w wyniku przemocy musi się usamodzielnić i taka postawa jest wspierana przez pracowników. Osoby zgłaszające się do schroniska mają zagwarantowaną separację od sprawcy przemocy, ochronę i bezpieczeństwo. Nad bezpieczeństwem mieszkanek schronisk czuwają pracownicy, tylko oni mogą otworzyć drzwi wejściowe. Adresy placówek nie są utajnione. Ofiary nie mają kłopotu ze znalezieniem schroniska. Placówki te mogą też liczyć na wsparcie społeczności lokalnych. Okoliczni mieszkańcy bardzo często dokonują darowizn w postaci ubrań, środków czystości czy artykułów spożywczych. To, co nie zostanie wykorzystane przez mieszkanki schroniska, jest rozdawane innym potrzebującym. W związku z tym rodzi się pytanie: a co ze sprawcami, którzy mogą próbować wpływać na zmianę decyzji swoich żon/partnerek bądź im grozić? Z doświadczeń dyrektorki placówki w Tralee wynika, że są to wyjątkowe przypadki. W pierwszej kolejności sprawca jest proszony o opuszczenie terenu schroniska, brak współdziałania z jego strony kończy się interwencją policji ze wszystkimi tego konsekwencjami. Kadrę ośrodka stanowią wyłącznie kobiety. Potwierdza to unijne zalecenia dotyczące schronisk dla ofiar przemocy domowej, że powinny być one prowadzone na zasadzie „kobiety pomagają kobietom”. Zrozumienie drugiej osoby stanowi podstawę pracy z ofiarami. Nie jest żadną tajemnicą, że kobiety charakteryzują się większą empatią i wrażliwością na cudzy los i ofiary przemocy chętniej z nimi dzielą się swoim cierpieniem niż z mężczyznami.
Pomoc dla obcokrajowców
Ponieważ przemoc w rodzinie nie zna granic i może dotknąć każdego i wszędzie, to nasuwa się pytanie, jak radzą sobie Polki w Irlandii? Do Kerry Women’s Refuge & Support Services w czasie ostatnich paru lat zgłosiło się kilka Polek, które uciekając przed agresywnymi partnerami, szukały pomocy w schronisku. Niestety, od 1 maja 2004 roku Irlandia zaostrzyła prawo wobec cudzoziemców, wprowadzając tzw. Habitual Residency Condition. Dostęp do pomocy społecznej mają osoby, które od co najmniej dwóch lat mieszkają, pracują i planują zostać na stałe w Irlandii. Ponieważ pobyt w schronisku finansowany jest z Community Welfare Office, osoba, która nie spełnia powyższych wymogów, nie może się ubiegać o dofinansowanie. Wprowadzenie nowych przepisów wpłynęło na zmniejszenie się liczby Polek oraz innych obcokrajowców ofiar przemocy w rodzinie w schroniskach. Jak pamiętamy, większość ofiar pozostaje na utrzymaniu sprawcy i jest od niego uzależniona ekonomicznie, co oznacza dla nich „błędne koło”. Tu potrzebna jest wola polityczna państwa, które przy udziale odpowiednich środków, instytucji i zaangażowania będzie przeciwdziałać przestępstwu, jakim jest przemoc w rodzinie.
Pomimo że Irlandia nazywana jest „tygrysem Europy”, to przemoc w rodzinie stanowi tu również poważny problem, ale państwo, instytucje i organizacje pomagające ofiarom poszukały rozwiązań trochę odmiennych od polskich. Na plus należy zapisać jednolite nazewnictwo w stosunku do schronisk, jasno określone standardy dla wszystkich placówek, takie same usługi i takie same procedury przyjmowania oraz to, że w schroniskach kobiety pomagają kobietom.
BIBLIOGRAFIA
www.womensaid.ie/pages/home/twenty/history.htm www.gov.ie/crimecouncile/documents/Abuse_Report_NCC.pdf www.amen.ie/theses?Dis%20Ruth%Clear.pdf www.irishhealth.com/index.html?level=4&id+7787&ssdomestic%20violence www.sonashousing.ie/download/pdf/safe_home_report.pdf www.eecho.ie/news/bstory.asp?j=150887470&p=y5x888z85&n=150888356
A.U.
Inne z kategorii

Zaburzenia odżywiania u kobiet a przemoc || PODCAST
12.01.2025
W jaki sposób zaburzenia odżywiania...
czytaj dalej