Szacowanie ryzyka wystąpienia przemocy w rodzinie oraz związanych z nią zagrożeń
Aktualności
Niebieska Linia 5/2012
Korzyści płynące z wykorzystania narzędzi oceny ryzyka towarzyszącego przemocy domowej doceniło już wiele państw Unii Europejskiej. W Polsce w ostatnim czasie nastąpiło wiele zmian, które mają na celu podniesienie poziomu skuteczności dotychczas obowiązujących procedur w dziedzinie przeciwdziałania przemocy, jednak wciążbrakuje skutecznych narzędzi służących szacowaniu ryzyka przemocy w rodzinie.
Skuteczność działań podejmowanych przez liczne polskie instytucje oraz podmioty w związku z pojawianiem się sytuacji przemocy w rodzinie zależy od wielu różnorakich czynników, takich jak chociażby rodzaje świadczonej pomocy, zasoby materialne podmiotów, czy też zasoby ludzkie w postaci szeroko pojmowanych kompetencji osób udzielających wsparcia. To właśnie na te czynniki zwraca się największą uwagę podczas budowania systemu pomocy oraz projektowania nowych rozwiązań, czy metod postępowania z ofiarami oraz sprawcami przemocy w rodzinie. I choć z całą pewnością należy docenić zabiegi mające na celu podnoszenie poziomu skuteczności dotychczas obowiązujących procedur - w postaci zmian legislacyjnych, które nastąpiły w polskim prawodawstwie w 2010 roku - to należy również zauważyć, iż zarówno w rodzimej teorii, jak i praktyce dotyczącej problematyki przemocy w rodzinie brakuje rozważań związanych z szacowaniem ryzyka, które się z owym zjawiskiem wiąże. I to zarówno w kontekście szacowania, czy dojdzie do ponownego niebezpiecznego zachowania sprawcy w rodzinie, której problem już dotknął, jak też rodzaju zagrożeń, jakie mogą pojawić się w danym przypadku oraz ich natężenia.
Tymczasem o zasadności wykorzystywania narzędzi szacowania ryzyka wystąpienia ponownych aktów przemocy domowej czy teżśmiertelności w wyniku tych zachowań, przemawiają doświadczenia zarówno krajów zachodniej Europy, jak też Stanów Zjednoczonych czy Australii. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż europejskie regulacje zwracają coraz większą uwagę na ten typ działania, podkreślając jednocześnie konieczność ich konstruowania oraz wdrażania przez wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej. Dla przykładu, art. 51 Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej dotyczy kwestii oceny ryzyka i zarządzania nim. W treści przepisu czytamy bowiem:
Strony stosują konieczne środki ustawodawcze lub inne środki, aby zapewnić ocenę ryzyka śmiertelności, powagi sytuacji oraz ryzyka powtarzalności aktów przemocy przeprowadzaną przez wszelkie istotne organy w celu zarządzania ryzykiem oraz, w razie potrzeby, w celu udzielenia skoordynowanego bezpieczeństwa i wsparcia" 1
Mimo iż Polska dotąd nie podpisała przytoczonej Konwencji, zgłaszając m.in. zastrzeżenie do art. 21 gwarantującego udzielenie pomocy przez państwo w składaniu indywidualnych lub zbiorowych skarg przez ofiary przemocy2, to bez wątpienia stanowi ona krok w kierunku ujednolicania rozwiązań europejskich konstruowanych w obszarze ograniczania i zwalczania przemocy domowej. Wyznacza również kierunki, w jakich kraje członkowskie Unii Europejskiej, w tym również Polska, powinny zmierzać.
Za zwróceniem szczególnej uwagi na wspomnianą problematykę przemawiają ponadto korzyści płynące z wykorzystania narzędzi oceny ryzyka towarzyszącego przemocy domowej, które na podstawie rozważań zawartych w literaturze przedmiotu można ująć w poniższe obszary:
• pomoc kobietom-ofiarom przemocy oraz profesjonalistom z nimi pracującym w opracowaniu bardziej realistycznych planów bezpieczeństwa3;
• wsparcie programów teorii sprawców przemocy w zakresie doboru właściwej ilości oraz rodzajów leczenia4. Piśmiennictwo służb socjalnych ze Stanów Zjednoczonych wskazuje dla przykładu, iż nadużywanie alkoholu pojawia się w wielu kwestionariuszach oceny ryzyka. Badania przesiewowe w kierunku problemów alkoholowych mogą pomóc zidentyfikować potrzebę zapewnienia leczenia odwykowego, jako wspomagającego terapią sprawcy przemocy;
• pomoc systemowi wymiaru sprawiedliwości w określaniu, którzy przestępcy (sprawcy przemocy) wymagają ściślejszego nadzoru5, szczególnie biorąc pod uwagę wzrost liczby sprawców przemocy w rodzinie stających przed sądami w krajach stosujących politykę opartą na wzmożonym ściganiu i aresztowaniach sprawców6;
• wspomniane instrumenty mogą stanowić narzędzie edukacji realizatorów programów w zakresie ograniczania i przeciwdziałania przemocy7;
• mogą również potencjalnie stworzyć wspólny język do szacowania ryzyka przemocy w rodzinie dla profesjonalistów z wielu różnych instytucji i podmiotów8.
Z perspektywy polskich działań w obszarze ograniczania zjawiska przemocy w rodzinie do wymienionych wyżej korzyści należy bez wątpienia dodać również podniesienie poziomu skuteczności procedury Niebieskie Karty" realizowanej w rodzinach dotkniętych przemocą. Wspomniane narzędzia pozwalają bowiem przewidywać dynamikę przemocy w konkretnym przypadku, a w konsekwencji dobierać do konkretnej sytuacji adekwatne środki pomocowe. Co najważniejsze, nie na podstawie swoistych przeczuć" członków Zespołu Interdyscyplinarnego czy Grupy Roboczej, lecz na podstawie pewnych wystandaryzowanych i sprawdzonych narzędzi.
Krótkie rozważania definicyjne
Rzetelne poznanie narzędzi umożliwiających szacowanie ryzyka związanego z przemocą w rodzinie, a tym bardziej ich skuteczne wykorzystanie, musi poprzedzić zrozumienie pojęcia zarówno oceny ryzyka (risk assessment), jak też narzędzi (instruments), które jej służą. J. Roehl i K. Guertin definiują ową ocenę ryzyka jako:
formalne aplikacje narzędzi do oceny prawdopodobieństwa, że przemoc ze strony intymnego partnera będzie się powtarzać i eskalować. Termin ten jest równoznaczny z oceną niebezpieczeństwa i ocenąśmiertelności, czyli wykorzystaniem instrumentów opracowanych specjalnie do identyfikacji potencjalnie śmiertelnych sytuacji"9.
M. L. Abrams, J. Belknap i H. Melton zauważyli jednak w swych rozważaniach definicyjnych dotyczących szacowania ryzyka, iż użycie terminu oceno śmiertelności wiąże się z uwikłaniem w spór na temat używania go jako terminu samodzielnego. Autorzy argumentują bowiem, że nie jest możliwe klarowne rozróżnienie pomiędzy przypadkami kobiet odnoszących śmierć w wyniku przemocy od przypadków przemocy, w których kobiety nie poniosły śmierci10. Przytoczona wyżej definicja oceny ryzyka w przemocy domowej obejmuje również pojęcie oceny zagrożenia, która jest powszechnie stosowana w australijskim piśmiennictwie na temat przemocy w rodzinie. Określenie to używane jest między innymi przez N. Websdale, który krytycznie odnosi się do posługiwania się terminem oceny śmiertelności w kontekście szacowania ryzyka przemocy domowej. Mimo że badania wskazują na niewielkie różnice jakościowe w rozpoznawaniu przypadków przemocy w rodzinie, które kończą sięśmiercią i tych, które nie mają tak tragicznego zakończenia, autor słusznie zauważa, że bardziej właściwe wydaje się stosowanie terminu oceno zagrożenia, aniżeli oceno śmiertelności11. W swych rozważaniach dodaje on, że:
Ocena zagrożenia rozpoznaje ciągiość przemocy doświadczanej przez kobietę i stara się zidentyfikowaćno tym kontinuum punkt, w którym kobieta się aktualnie znajduje"'12.
Na podstawie najczęściej używanych pojęćz zakresu oceny zagrożenia związanego z przemocądomową można z kolei wyodrębnićdwie metody oceny tego ryzyka. Pierwsza z nich opiera się na identyfikacji poszczególnych czynników ryzyka, które nazywane są również markerami ryzyka. Z kolei druga pozwala na przeprowadzenie oceny ryzyka na podstawie standaryzowanych przyrządów lub skal. Każda z metod jest wykorzystywana zależnie od preferencji oraz możliwości poszczególnych środowisk lokalnych, stąd warto scharakteryzować przynajmniej te, które wydająsięmożliwe do wykorzystania na potrzeby prac, mających na celu skonstruowanie i wdrożenie najskuteczniejszych rozwiązań na gruncie polskim.
Metoda oparta na markerach (czynnikach) ryzyka
L. Laing przytacza charakterystykę metody oceny ryzyka opartej na czynnikach (markerach) opisywanąprzez E.W. Gondolfa i podaje za tym autorem, że przez wspomniane czynniki ryzyka (markery) należy rozumieć: cechy, które zwiększają prawdopodobieństwo ponownego ataku"13.
Precyzuje jednocześnie, że czynniki te obejmują psychologiczne oraz psychospołeczne cechy sprawców i ofiar, a także dynamikęzwiązku tych osób. Podkreśla również, że niezwykle ważne jest, by pamiętać, iż czynniki te nie są przyczynowe14.
Z kolei D.G. Dutton i R.P. Kropp na podstawie przeglądu badańnad czynnikami związanymi z przemocą domową zidentyfikowali kilka kluczowych czynników, które pojawiająsię na wielu listach czynników ryzyka. Należądo nich:
•czynniki związane z historiązachowańagresywnych (ataków);
•ogólnie antyspołeczne zachowania i postawy;
•stabilność relacji;
•stabilność zatrudnienia;
•zdrowie psychiczne i zaburzenia osobowości;
•wykorzystywanie w dzieciństwie;
•motywacja do leczenia;
•stosunek do kobiet15.
Z.N. Hilton, G.T. Harris i M.E. Rice w swych rozważaniach na temat metod szacowania ryzyka w przypadku przemocy domowej przytaczają jedną z najbardziej znanych list czynników kontrolnych ryzyka, która została opracowana przez Pensylwańską Koalicję Przeciw Przemocy. Do tej listy czynników, które wskazywałyby na ataki zagrażające życiu współmałżonka należy zaliczyć:
• groźby zabójstwa lub samobójstwa;
• przejawianie morderczych lub samobójczych fantazji;
• dostęp do broni;
• manifestowanie poczucia własności/posiadania" (w stosunku do współmałżonka);
• przejawianie uzależnienia od partnera;
• pozostawania w separacji przed ewentualnym rozwodem;
• stan przygnębienia/depresji;
• dostęp do potencjalnych ofiar;
• eskalacja ryzykanckiego zachowania;
• branie zakładników;
• pozostawanie ofiary w kontakcie z funkcjonariuszami organów ścigania.
Dokonując przeglądu tej listy autorzy dodają, iż należy pamiętać, że im więcej przedstawionych wskaźników, a także im większa jest ich intensywność, tym większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia zabójstwa. Zaznaczają też, iż twórcy omawianej listy nie dołączyli do niej żadnych wskazówek co do sposobu oceny intensywności, a sama lista nie została przetestowana empirycznie16.
Nieco odmienny sposób kategoryzacji czynników ryzyka przemocy proponują J. Davies, E. Lyon oraz D. Monti-Catania, grupując je w pięć podstawowych wymiarów. Pierwszy z nich obejmuje historię sprawcy, na którą składają się na przykład wcześniejsze ataki na kobietę, a także na inne osoby, próby samobójcze, próby zabójstwa czy też groźby. Drugi wymiar z kolei dotyczy zachowania się sprawcy i obejmuje m.in. nadużywanie alkoholu i narkotyków, monitorowanie ofiary i stalking, sadystyczne zachowania, eskalację częstości występowania lub nasilenie agresywności, fizyczne oraz seksualne wykorzystywanie dzieci, a także wykorzystywanie ofiary w okresie ciąży. Kolejny obszar czynników to osobowość sprawcy, na który składa się na przykład jego skłonność do zazdrości, brak empatii, poczucie posiadania ofiary na własność czy też zaborczość. Jako czwarty wymiar autorzy wymieniają kontekst, który obejmuje takie czynniki jak: izolowanie ofiary, dostęp do broni, osobiste straty, ujawnienie tajemnic ofiary lub sprawcy (na przykład romansów, nielegalnych czynów, kazirodztwa), eskalację przemocy wobec ofiary, próby samobójcze ofiary, ale również nieskuteczność działań instytucji podczas poszukiwania pomocy przez kobiety oraz różne rodzaje uzależnień ofiary. Ostatni wymiar czynników obejmuje dodatkowe elementy, które mogą pomóc zidentyfikować duże niebezpieczeństwo przemocy. Wśród nich autorzy wymieniają sytuacje, gdy ofiara powtarza on się zmienił", ale również nagłe zmiany zachowania sprawcy, przemoc wobec zwierząt domowych, obsesję na punkcie pornografii z użyciem przemocy, czy też sytuacje, gdy sprawca zaczyna atakować kobietę poza domem lub narusza zakaz zbliżania do ofiary17.
Ciekawe wyszczególnienie czynników podwyższających prawdopodobieństwo wystąpienia ataku spotykamy u D.G. Saunders. Zwróciła ona bowiem uwagę na problematykę zagrożenia męża ze strony współmałżonki. Zostały one określone mianem czynników ryzyka ataku ze strony żony" i znalazły się wśród nich:
- przemoc w rodzinie pochodzenia;
- czynniki demograficzne (dochody, wykształcenie);
- alkohol;
- zaburzenia zachowania;
- psychopatologia;
- przemoc wobec dzieci;
- gniew;
- stres;
- depresja i niskie poczucie własnej wartości.
Przy czym, za drastyczne ataki ze strony żony" mogą odpowiadać takie czynniki ryzyka, jak:
- uogólniona agresja;
- nadużywanie alkoholu;
- krzywdzenie przez rodziców18.
Opisując metodę szacowania ryzyka opartą na czynnikach (markerach), należy również przytoczyć wnioski sformułowane przez E.W. Gondolfa, które autor przygotował, opierając się na przeglądzie badań we wspomnianym zakresie. Zauważył on cztery czynniki powszechnie identyfikowane podczas szacowania ryzyka wystąpienia przemocy domowej, wśród których wymienił: nadmierne spożywanie alkoholu, poważne problemy psychiczne, wcześniejsze aresztowania, a także doświadczanie w przeszłości maltretowania lub zaniedbywania. Autor jednocześnie podkreśla, że moc prognostyczna wymienionych czynników, nawet jeśli występują one łącznie, jest bardzo słaba. Markery ryzyka błędnie identyfikują bowiem wielu ludzi. Wielu mężczyzn, którzy nie dopuszczali się ponownych ataków na osobę najbliższą, zostało zidentyfikowanych jako ponowni agresorzy (ocena fałszywa pozytywnie), z kolei duża część mężczyzn stosujących przemoc - jako osoby niestosujące przemocy lub też grupa niższego ryzyka (ocena fałszywa negatywnie).
Stąd E.W. Gondolf wykorzystał wyniki badań nad skutecznością programów dla sprawców przemocy prowadzonych w Stanach Zjednoczonych na przestrzeni czterech lat, by spróbować zidentyfikować markery ryzyka, które mogą pomóc przewidzieć ponowny atak, a także zidentyfikować najbardziej niebezpiecznych sprawców. W odniesieniu do markerów ryzyka zostało zbadanych wiele cech predysponujących sprawcę, a także czynników sytuacyjnych. Wyniki pozwoliły stwierdzić, że markerem ryzyka, który najbardziej wpływał na ponowne wystąpienie przemocy był czynnik sytuacyjny zidentyfikowany jako nadużywanie alkoholu. Ciągi alkoholowe, powtarzające się u mężczyzn okresowo, powodowały bowiem, że dopuszczali się oni 3,5 pół razy częściej przemocy wobec partnerki aniżeli mężczyźni, którzy się nie upijali. Jeśli mężczyzna upijał się niemal każdego dnia, był 16 razy bardziej narażony na ponowne stosowanie przemocy niż ci, którzy pili rzadko lub też nigdy się nie upijali19.
Z kolei w badaniach J. C. Campbell i innych20 identyfikowano czynniki ryzyka w postaci aktów fizycznego wykorzystywania intymnego partnera, które są powiązane z zabójstwem kobiety (femicide). Próba badawcza obejmująca przypadki 220 zamordowanych kobiet pochodziła z jedenastu amerykańskich miast. Badanie opierało się na zapisach przesłuchań (wywiadów) tych kobiet przeprowadzonych z nimi przed śmiercią przez policję lub lekarza sądowego w latach 1 994-2000. W każdym przypadku przeprowadzano wywiad z informatorem, który był w stanie wnikliwie i szczegółowo opisać związek tej kobiety ze sprawcą. W badaniu zastosowano grupę kontrolną złożoną z kobiet wykorzystywanych seksualnie, które przeżyły atak. Autorzy dodają, iż analiza danych polegała na szacowaniu niezależnych związków pomiędzy każdym z hipotetycznych czynników ryzyka oraz ryzykiem zabójstwa kobiety przez jej partnera. Ponieważ znaczenie pewnych czynników ryzyka nie mogło zostać jednoznacznie określone z uwagi na to, iż obserwowane efekty były spowodowane przez większą liczbę faktorów, badacze dodawali wzdłuż kontinuum czynnika ryzyka (zmiennej niezależnej) pojęciowo podobne zmienne wyjaśniające - od takich jak demograficzne cechy sprawców i ofiar, do takich jak na przykład broń użyta podczas zabójstwa lub najpoważniejszy incydent wykorzystywania. Podsumowując, wyniki wspomnianych przez autorów badań pozwoliły na sformułowanie poniższych wniosków:
• bezrobocie sprawcy było najistotniejszym socjodemograficznym czynnikiem ryzyka zabójstwa partnera;
• wcześniejsze aresztowanie sprawcy w sytuacji przemocy w rodzinie zmniejszało ryzyko zabójstwa kobiety. Autorzy podkreślili jednocześnie, że w większości z miast uczestniczących w badaniu zaistniała pełna i skoordynowana odpowiedź społeczna na przemoc w rodzinie, i stwierdzili, że aresztowanie rzeczywiście może być środkiem zabezpieczającym przeciwko przemocy w rodzinie eskalującej do zabójstwa"2;
• obecność dziecka poprzedniego partnera ofiary (dziecko konkubiny dla sprawcy) zwiększa ryzyko zabójstwa;
• separacja z przemocowym partnerem została powiązana ze zwiększonym ryzykiem zabójstwa kobiety, zwłaszcza kiedy sprawca był bardzo kontrolujący wobec ofiary - autorzy stwierdzają, że jest również jasne, że przemocowcy odmiennie nadzorujący sq szczególnie niebezpieczni w warunkach separacji"22;
• wykorzystanie przez sprawcę broni palnej w najpoważniejszym incydencie nadużycia, a także wcześniejsze groźby z użyciem broni, były silnie powiązane ze wzrostem ryzyka zabójstwa kobiety;
• używanie przez sprawcę niedozwolonych substancji (środków) również powiązano z zabójstwami kobiet; nie zaobserwowano takiego związku w przypadku nadmiernego używania alkoholu.
Warto dodać, iż na podstawie przytoczonych obserwacji autorzy sugerują, że prewencja powinna skupiać się na zwiększaniu zatrudnienia sprawców, niedopuszczaniu do nadużywania przez nich środków odurzających, a także ograniczaniu ich dostępu do broni palnej23.
Szacowanie ryzyka na podstawie czynników ryzyka (markerów) ponownego wystąpienia przemocy wskazuje, iż na podstawie obserwacji można wyodrębnić te czynniki, których występowanie w odniesieniu do danego przypadku będzie pozwalało przypuszczać, iż może dojść do ponownego ataku związanego z przemocą w rodzinie, a nawet do zagrożenia życia ofiary przemocy. Stworzenie katalogu tych czynników może z kolei posłużyć do konstruowania standaryzowanych narzędzi szacowania ryzyka.
Narzędzia służące pomiarowi stopnia ryzyka związanego z przemocą
Wypracowanie narzędzi umożliwiających sprawne i efektywne szacowanie ryzyka ponownego wystąpienia aktów przemocy stanowiło nieuniknioną konsekwencję rozwoju omawianego obszaru. Szacowanie ryzyka na podstawie pojedynczych czynników ryzyka ukazało złożoność tej czynności i niemożność opierania się w szacunkach zaledwie na jednym znaczącym markerze. Często występują one bowiem łącznie i dopiero ich złożona analiza pozwala na skuteczne przewidywanie zagrożeń związanych z przemocą.
Przytaczany uprzednio E. W. Gondolf zauważa, że przyrządy służące ocenie ryzyka zostały opracowane właśnie w związku z dążeniem do podniesienia poziomu możliwości przewidywania ponownych napaści związanych z przemocą ponad poziom uzyskiwany przy szacowania ryzyka na podstawie czynników (markerów) ryzyka. Autor precyzuje, iż instrumenty mierzą kilka markerów ryzyka, a następnie obliczają wynik, który odzwierciedla stopień ryzyka. Zauważa również, że przegląd użytecznych instrumentów ryzyka pozwala określić je jako bardziej użyteczne od klinicznych orzeczeń, choć jednocześnie zaznacza, iż - podobnie jak przy markerach ryzyka - także wykorzystaniu instrumentów do szacowania ryzyka towarzyszy znaczna ilość błędnych klasyfikacji24.
J. Roehl i K. Guertin zauważają, że większość narzędzi służących szacowaniu ryzyka wykorzystuje proste, ręczne systemy zliczające punkty, a większość z nich nie posiada możliwości odcinania" wyników, czyli liczbowych poziomów umożliwiających różnicowanie sprawców niskiego ryzyka", wysokiego ryzyka" lub śmiertelnego ryzyka". W większości przypadków wysokie wyniki reprezentują bowiem zwiększone ryzyko. Autorzy wskazują jednocześnie na dwa narzędzia, które w ich opinii stanowią wyjątek. Zaliczają do nich - Domestic Violence Screening Instrument (DVSI) oraz Spousal Assault Risk Assessment (SARA), które dzielą sprawców przemocy na grupy niskiego, średniego i wysokiego ryzyka25.
Omawiając proces rozwoju narzędzi do szacowania ryzyka, należy bez wątpienia nawiązać również do kwestii weryfikacji skuteczności owych instrumentów - weryfikację empiryczną i standaryzację. D. G. Dutton i R. P. Kropp podzielili bowiem lawinowo przybywające liczbowo przyrządy służące ocenie ryzyka na trzy grupy, a mianowicie:
1. narzędzia, co do których twórcy nie informowali zarówno o aktualnych lub też wcześniejszych próbach ustalenia ich poprawności;
2. narzędzia, których poprawność jest oceniana, jednakże rezultaty tego procesu nie zostały zamieszczone w literaturze przedmiotu;
3. narzędzia, których poprawność została zweryfikowana, a opis tego procesu dostępny jest w literaturze naukowej26.
Oczywistym jest, że empiryczna weryfikacja narzędzi do szacowania ryzyka przemocy daje pewność co do ich poprawności, a zarazem skuteczności działania. Wymaga jedynie sprawdzenia, co do możliwości wykorzystania w danej specyficznej rzeczywistości społecznej, co z całą pewnością jest procesem bardziej ekonomicznym, aniżeli cały proces obejmujący zarówno konstrukcję takiego narzędzia, jak też jego weryfikację empiryczną.
Stąd z perspektywy polskiej rzeczywistości niezwykle istotna staje się kwestia analizy dostępnych narzędzi służących szacowaniu ryzyka przemocy w rodzinie, która umożliwiłaby sprawną implementację poznanych rozwiązań na gruncie polskim. Charakterystyka przykładowych standaryzowanych narzędzi możliwych do wykorzystania podczas szacowania ryzyka ponownego wystąpienia przemocy w polskich rodzinach będzie przedmiotem drugiej części opracowania, która ukaże się w kolejnym numerze czasopisma Niebieska Linia".
nadkom. Marzena Kordaczuk-Wqs - ekspert Wydziału ds. Nieletnich, Patologii i Profilaktyki Biura Prewencji Komendy Głównej Policji.
Przypisy
1 Konwencja Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, Seria traktatów Rady Europy", Nr 210, 2011.
2 Rada Europy, [online]. Data korzystania [kwiecień 2012].
3 Ten rodzaj korzyści określono już w minionym stuleciu. Więcej w: J. C. Campbell, Nursing assessment for risk of homicide with battered women, Advances in Nursing", vol. 8, nr 4, s. 36-51; M. L. Abrams, J. Belknap, H. Melton, op. cit., J. Roehl, K. Guerin, op. cit.; A. Weisz, R. M. Tolman, D. G. Saunders, Assessing the riskofsevere domestic violence: The importance of survivors' predictions, Journal of Interpersonal Violence", 2000, vol. 15 nr 1, s. 75-90.
4 A. Weisz, R. M. Tolman, D. G. Saunders, op. cit.
5 Ibidem.
6L. A. Goodman, M. A. Dutton, L. Bennett, Predicting repeat abuse among arrested batterers, Journal of Interpersonal Violence, 2000, vol. 15, nrl,s. 63-74.
7 N. Websdale, 2000a, op. cit.
8 M. L. Abrams, J. Belknap, H. C. Melton, op. cit.; N. Websdale, 2000a, op. cit.
9 J. Roehl, K. Guertin, Intimate partner violence: The current use of risk assessments in sentencing offenders, The Justice System Journal", vol. 21, no. 2, 2000, s. 1 71.
10 M. L. Abrams, J. Belknap, H. Melton, When Domestic Violence Kills: The Formation and Findings of the Denver Metro Domestic Violence Fatality Review Committee, Denver: Project Safeguard, 2001.
11 N. Websdale, Lethality Assessment Too/s: A Critical Analysis, National Electronic Network on Violence Against Women [online], 2000a. Dostęp na: www.vaw.umn.edu/Vawnet/lethality [data korzystania: grudzień 201 1].
12 N. Websdale, In Brief: Lethality Assessment Tools: A Critical Analysis. National Electronic Network on Violence Against Women, 2000b, s. 2. Dostęp na: www.vawnet.org/VNL/library/ge-neral/ARJethality [data korzystania: grudzień 201 1].
13 L. Laing, Risk assessment in domestic violence, Australian Domestic and Family Violence Clearinghouse, Sydney, s. 3.
14 Ibidem.
15 D.G. Dutton, R.P. Kropp, A review of domestic violence risk instruments, Trauma, Violence and Abuse" vol. 1, nr 2, 2000, s. 172.
16 Z.N. Hilton, G.T. Harris, M.E. Rice, Predicting violence by serious wife assaulters, Journal of Interpersonal Violence" vol. 1 6, nr 5, 2001, s. 409.
17 J. Davies, E. Lyon, D. Monti-Catania, Sfety Planninng with Balttered Women: Complex Live/Difficult Choices Sage Publications, Thousand Oaks 1998, s. 97-100.
18 D.G. Saunders, Prediction of wife assault in Assessing Dangero-usness: Violence by Sexual Offenders, Batterers, and Child Abusers [w:] J.C. Campbell (red.), Sagę Publications, Thousand Oaks, 1995, s. 77-79.
19 E.W. Gondolf, Batterer lntervention Systems: Issues, Outcomes and Recommendations, Sage Publications, Thousand Oaks 2002, s. 168-171.
20 J.C. Campbell, D. Webster, J. Koziol-McLain, C. Błock, D. Campbell. M.A. Curry, F. Gary, N. Glass, J. McFarlane, C. Sachs, P. Sharps, Y. Ulrich, S.A. Wilt, J. Mangello, X. Xu, J. Schollenberger, V. Frye, K. Laughton, Risk factors for femicide in abusive relationships: Results from a multisite case control study, American Journal of Public Health", 2003 vol. 93, nr 7, s. 1089-1097.
21 J. C. Campbell i inni, op. cit. s. 1092.
22 Ibidem, s. 1095.
23 Ibidem.
24 E. W. Gondolf (2002), op. cit., s. 1 69.
25 J. Roehl, K. Guertin, Intimate partner violence: The currenf use of risk assessments in sentencing offenders, The Justice System Journal", 2000, vol. 21, nr 2, s. 1 71 -198.
26 D. G. Dutton, R. P. Kropp, op. cit.
Inne z kategorii

Nowe logo i nazwa – przyszedł czas na zmiany!
27.04.2024
Niemal 30 lat istnienia, setki osób zaangażowanych w działalność i tysiące tych, którym udało...
czytaj dalej
Konferencja „Psychoterapia Młodych”
31.01.2024
Zapraszamy do udziału w konferencji, którą objeliśmy matronatem.Konferencja odbędzie się 18-19.03.2024...
czytaj dalej