ZŁE SŁOWA

24.12.2010

Sprecyzował to w swoim blogu Jakub Śpiewak, założyciel fundacji Kidprotect.pl: "Szantaż jest najpotężniejszą bronią w arsenale toksycznych rodziców. Najlepszym przykładem jest rozwiedziony rodzic, który usiłuje zawłaszczyć dziecko. A sprawcy takiej przemocy często wydają się absolutnie porządnymi rodzicami. Przemoc psychiczną się bagatelizuje, nazywa fanaberią pokolenia rozpieszczonych dzieci".

No właśnie. Gdzie leży granica, poza którą już można mówić o przemocy psychicznej? Przecież każdy, kto jest rodzicem, ma coś na sumieniu, jeśli chodzi o własne dzieci. Nieraz rodzicowi zdarza się krzyczeć, a nawet użyć wulgaryzmów, kiedy puszczają nerwy. Proces wychowania jest na tyle trudny, że każdy ma prawo popełnić błąd. Ale o przemocy, jak zauważają specjaliści, należy mówić wtedy, gdy ten błąd jest stale powielany, gdy krzyk, poniżanie, wyzywanie dziecka, kontrolowanie albo zaniedbywanie i emocjonalne odrzucanie go są zjawiskiem powtarzalnym na tyle, że ten proces wychowania wyznaczają.

- Mogę powiedzieć dziecku, co mi się nie podoba w jego zachowaniu, mogę z nim ustalić zasady, wyznaczać granice, ale czy mam prawo nazywać je kretynem? Ubliżać mu? Traktować z pogardą? No nie mam takiego prawa, nawet jeśli jestem rodzicem - mówi Renata Durda, kierownik pogotowia dla ofiar przemocy Niebieska Linia. I dodaje, że gdyby w polskiej ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie pozostał zapis o tym, że nie wolno używać przemocy psychicznej wobec dzieci, oznaczałoby to dla wielu terapeutów i pracowników szczebla społecznego mocniejszy argument, którego mogliby użyć, pracując z rodzinami. - Nikt nikomu za to nie zabrałby dziecka, ale miałby prawo powiedzieć: "Hola! Masz problem z umiejętnościami wychowawczymi!". Wielokrotne poniżanie, wyśmiewanie dziecka powoduje, że mówisz rzeczy, które zatrzymują je w rozwoju, które je krzywdzą. Jeśli nie może ono spełnić twoich życzeń, to pomyśli, że nie spełni się już nigdy dla nikogo. A to są dramaty w dorosłym życiu.

Niewybaczona krzywda

Prof. Jerzy Mellibruda, kierownik Katedry Psychologii Uzależnień, Przemocy i Sytuacji Kryzysowych w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie i autor książki pt. "Pułapka niewybaczonej krzywdy", zwraca uwagę na to, że większość przypadków okrutnej przemocy psychicznej wobec dzieci pozostaje ukryta za zamkniętymi drzwiami rodzinnych domów.

- Rozpoznawanie przypadków przemocy przez osoby spoza rodziny jest bardzo trudnym zadaniem. Dostrzegamy je na ogół wtedy, gdy krzywdzone dzieci uciekają z domu, próbują lub już zdołały popełnić samobójstwo albo gdy ich matki, maltretowane przez ojców, szukają pomocy. Każdego roku można zidentyfikować w naszym kraju setki tysięcy krzywdzonych dzieci, ale znacznie więcej pozostaje w szarej strefie.[...]

Cały artykuł na stronie: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53581,8793919,Zle_slowa.html

Źródło: Wysokie Obcasy, www.wysokieobcasy.pl

Inne z kategorii

Tydzień pomocy osobom pokrzywdzonym

Tydzień pomocy osobom pokrzywdzonym

19.02.2024

Z okazji rozpoczynającego się tygodnia pomocy osobom pokrzywdzonym...

czytaj dalej
Grupa dla dzieci/młodzieży

Grupa dla dzieci/młodzieży

24.01.2024

Zapraszamy do udziału w warsztatach umiejętności psychospołecznych. Udział dziecka uwarunkowany jest...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.