Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia"

Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

Pismo Niebieska Linia

logo pismo nl700x200Jedyne w Polsce czasopismo poświęcone zagadnieniom związanym z przemocą interpersonalną. Istnieje od 1998 roku.

  • Strona główna
  • Prenumerata
  • Dostępne artykuły
  • Kontakt z Redakcją

Rozkosze narzekania

  • Drukuj
  • Email
Szczegóły
Wanda Sztander

Niebieska Linia nr 2 / 1999

   Żyjemy w ciężkich czasach. Cztery reformy, strajkujący lekarze, zagrożenie bezrobociem, że nie wspomnę o całkiem osobistych trudnościach z dziećmi, szefami i pieniędzmi. Radzimy sobie z tym raz lepiej, raz gorzej. Na pytanie: co słychać, wznosimy oczy do nieba.
   Żartujemy sobie z Amerykanów, którzy zawsze meldują, że u nich jest OK! Nie znam zbyt wielu Amerykanów, lecz podobno naprawdę nie narzekają, w co aż trudno uwierzyć z perspektywy obyczajowości polskiej. Niektórym Polakom podoba się, a nawet imponuje, ten sposób bycia i tych nazwałabym przeciwnikami narzekania oraz zwolennikami konwencji uprzejmościowej. Lecz inni mówią, że to jest fałszywy i sztuczny rodzaj reakcji i że nie chcieliby tak się porozumiewać. Tych nazwałabym zwolennikami narzekania i wszelkiej naturalności w stosunkach międzyludzkich.
   Ciekawe jest, jak zachowują się w krajach konwencji uprzejmościowej pacjenci i podopieczni pomocy społecznej czy innych służb socjalnych. Przecież jeśli także u nich jest zawsze OK, to dlaczego ktokolwiek miałby im pomagać? Można się domyślać, że sprawa jest bardziej złożona....
   Narzekanie na kogoś, na siebie, na życie i jego okoliczności jest ważną częścią naszych relacji z innymi ludźmi. Szczególnie, iż narzekanie dzieje się zarówno w przestrzeni naszego życia prywatnego, jak i w przestrzeni naszego życia zawodowego.
   Narzekanie bierze się z kontaktu z żalem lub lękiem i spełnia różne funkcje, w tym ekspresyjną, komunikacyjną, podtrzymującą więzi. Widać z tego, że może ono uczynić sporo dobrego, lecz ostrzeżenie zawarte w sentencji nad tytułem mówi, że należy wystrzegać się w tej sprawie pewnych pułapek.
   Najpierw jednak o rozkoszach narzekania. Wiadomo powszechnie, że nieobronne kontaktowanie się z trudnymi i przykrymi uczuciami, to znaczy dopuszczenie do siebie żalu, złości, przygnębienia i lęku oznacza trud radzenia sobie z nimi. Słowo "nieobronne" użyte w tym kontekście oznacza właśnie dopuszczenie tych uczuć do świadomości.
   Przeciwieństwem dopuszczenia jakichś uczuć lub myśli do świadomości jest stłumienie ich. Stłumienie jest innym sposobem radzenia sobie z trudną sytuacją. Jest wyborem w kierunku: nie widzę, nie słyszę, nie myślę, nie rozumiem. Nie martwię się. Nie boję się. Nie mam powodu do narzekań albo: Nie mam do tego prawa. Naturalnie, ten sposób radzenia sobie ma krótkie nogi, jeśli sytuacja jest na tyle poważna, iż upomni się o swoje, czyli innymi słowy, gdy rzeczywistość przedrze się przez wszystkie te obrony.
   Rozkosze narzekania polegają na tym, że folgujemy sobie w zmaganiu się z lękiem i żalem poprzez mówienie o tym. Ktoś może powiedzieć, że od mówienia o przykrej i trudnej rzeczywistości zewnętrznej nic się w tej rzeczywistości nie zmieni. To prawda. Jednak wyrażanie uczuć przynosi ulgę. Nagromadzone w człowieku uczucia zarówno przykre, jak i przyjemne, domagają się ujścia. Dlatego narzekanie pełni przede wszystkim i po prostu funkcję ekspresyjną.
   Wyrażenie uczuć zmniejsza napięcie psychiczne i pozwala uczynić krok w kierunku porządkowania naszego emocjonalnego terytorium, odróżnić złość od lęku, a lęk od smutku, co sprawi, że pewniej będziemy się poruszać w naszym wewnętrznym świecie.
   Jeśli nasze narzekanie natrafi na życzliwego i przyjaznego człowieka, który wyrazi akceptację dla naszych lęków, złości i żalów, otrzymamy emocjonalne wsparcie, co liczy się czasem na wagę złota. Wiemy wszyscy, jak ważne jest być wysłuchanym ze zrozumieniem i że sam ten fakt w wielu sytuacjach wystarczy dla psychicznego podtrzymania drugiej osoby. Dzieje się tak poprzez zjawisko więzi.
   Wysłuchanie ze zrozumieniem daje poczucie więzi z innymi ludźmi. Jeśli ktoś nas zrozumiał, oznacza to, że sam zna podobną sytuację psychiczną, a więc nie jesteśmy sami w smutku czy lęku, który nas gnębi. Pozwala to komunikować się ze światem.
   Cała ta pozytywna strona narzekania nie zmienia faktu, że narzekanie ma też swoją stronę ciemną i dla człowieka niebezpieczną. Możemy bowiem narzekaniem się upoić i zagubić się w nim. Są ludzie, których unikamy nie dlatego, że nie rozumiemy ich trudnej sytuacji życiowej ani też dlatego, że nie chcemy o niej rozmawiać. Unikamy ich, ponieważ oferta komunikacyjna tych osób jest monotematyczna: porozmawiajmy o tym, jak źle jest i że będzie jeszcze gorzej. Mówimy: nie mogę słuchać już tego ciągłego narzekania.
   Wszystko, co żyje, kieruje się prawem oddychania. Jest smutek i radość, wydech i wdech. W rzeczywistości, która nas otacza, dzieją się zdarzenia przykre i przyjemne. Jest na co narzekać, ale i jest z czego się cieszyć.
   Kontakt z przykrymi uczuciami jest ważny, potrzebna jest również ekspresja żalu i smutku. Jeśli jednak zbyt długo kontaktować się będziemy wyłącznie z przykrymi uczuciami, zaczną nas zatruwać. Rozkosze narzekania sprawiają, że doznajemy ulgi i więzi. Jeśli jednak będziemy przebywać zbyt długo w kontakcie z żalem i krzywdą, ulga przerodzi się w bezsilność, a więzi zanikną, ponieważ zdrowi ludzie nie zechcą przebywać z kimś kto tylko narzeka.
   Większość ludzi ma zdrową intuicję w tej sprawie i niezłe rozeznanie. Coś po prostu w człowieku wie, że dobrze jest ponarzekać, ale już wystarczy, już więcej nie trzeba, bo pojawi się przygnębienie, depresja i zaczną wyciekać siły życia. Nadmierne narzekanie osłabia i oddala od innych ludzi.
   Nie jest łatwo powiedzieć, co jest narzekaniem nadmiernym, a co właściwym. Granicę tę ludzie odczuwają raczej fizycznie, w ciele i poprzez zniecierpliwienie. Pojawia się chęć opuszczenia sytuacji, złość na osobę narzekającą (w przeciwieństwie do uwagi i współczucia, które towarzyszą innym sytuacjom narzekania), napięcie, wzdychanie, rozglądanie się, uczucie ciężaru. Uczucie ciężaru komunikuje narzekającemu o wzrastającym stresie. To jest sygnał o tym, że narzekanie przekroczyło zdrową granicę ulgi. Narzekając dalej, będziemy czuć się już tylko gorzej. Nie fundujmy sobie tego. Opiekując się sobą z miłością, nauczmy się dobrze rozróżniać narzekanie, które nam służy, od narzekania, które czyni nas zgorzkniałymi, zgarbionymi psychicznie i samotnymi.

W.S.

  • « poprz.
  • nast. »

Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia"

CZASOPISMO NL

  • Bieżący numer
  • O nas
  • Prenumerata
  • Wydania
  • Rocznik 2020
  • Rocznik 2019
  • Rocznik 2018
  • Rocznik 2017
  • Rocznik 2016
  • Rocznik 2015
  • Rocznik 2014
  • Rocznik 2013
  • Rocznik 2012
  • Rocznik 2011
  • Rocznik 2010
  • Rocznik 2009
  • Rocznik 2008
  • Rocznik 2007
  • Rocznik 2006
  • Rocznik 2005
  • Rocznik 2004
  • Rocznik 2003
  • Rocznik 2002
  • Rocznik 2001
  • Rocznik 2000
  • Rocznik 1999
  • Facebook
  • Kontakt

WYDAWCA

Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

Kampania "(Nie)Bądź miła"

Plakat-16-dni11x17cali-logos-line

KONKURS

Konkurs "Policjant, który mi pomógł"

Znajdź nas na:

FacebookTwitterGoogle BookmarksFollow @twitterapi

NOWE ARTYKUŁY

  • Znaczenie sojuszu roboczego w pracy z osobami stosującymi przemoc
  • Hejt i patostreaming w przestrzeni internetowej
  • Zachowania ryzykowne wśród osób młodych
  • Krótki spacer w czasie Aleją Wdów
  • Odrodzona. Jak Feniks z popiołów
  • Błędne przekonania ułatwiające wchodzenie w rolę ofiary przemocy

PUBLIKACJE

Plakat Niebieskie Karty

   

Plakat: Schemat przebiegu procedury Niebieskie Karty

 

Portal psychologiczny Instytutu Psychologii Zdrowia PTP - psychologia.edu.pl Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym 116 123 - 116123.edu.pl Telefon zaufania - uzależnienia behawioralne - 801 889 880

logo nl bOgólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie
"Niebieska Linia" IPZ
ul. Korotyńskiego 13, 02-121 Warszawa
tel.: (+48) 22 824-25-01, fax 22 823-96-64
Sekretariat czynny w godzinach: pon.- pt. 09.00-20.00 oraz sob. 9.00 - 13.00.

Copyright © 2014 Instytut Psychologii Zdrowia PTP