NIESPOKOJNE NOWORODKI PALĄCYCH MATEK

Aktualności

16.12.2008

"Niemowlę, które trudniej uspokoić i które łatwiej się denerwuje, może sprawiać większe trudności w opiece, co może zaszkodzić rozwijającej się relacji między matką a dzieckiem, szczególnie w przypadku matek o i tak już podwyższonym poziomie stresu, dysponujących mniejszymi zasobami" -twierdzi główna autorka badań Laura Stroud. "Potrzebujemy lepszych programów terapeutycznych, by pomóc matkom powstrzymać się od palenia w trakcie ciąży i nie wrócić do nałogu po narodzinach dziecka. Potrzebne jest też wsparcie i wskazówki w opiece nad nerwowym czy płaczliwym dzieckiem."

Według Amerykańskiego Center for Disease Control and Prevention (Centrum Kontroli i Prewencji Chorób) około 30 procent palących kobiet nie przestaje palić podczas ciąży. Oprócz fizycznych skutków ubocznych, wystawienie płodu w łonie matki na działanie tytoniu powiązano także z długotrwałymi negatywnymi neurobehawioralnymi konsekwencjami u dzieci, w tym z zaburzeniami w zachowaniu i hiperaktywnością. Jednak, jak twierdzą badacze, stosunkowo mniej uwagi poświęcono wpływowi palenia matki na neurologię zachowania noworodka.

W swoim badaniu naukowcy skupili się na noworodkach między 10. a 27. dniem życia. Przebadano 56 dzieci, 28 wystawionych na działanie nikotyny i 28 nie. Wszystkie dzieci były zdrowe i urodziły się terminowo. Pochodzenie społeczne matek i spożywanie przez nie alkoholu były podobne w obydwu grupach.

Badania wykazały, że dzieci palących matek potrzebowały większej opieki i częstszych interwencji z zewnątrz, by je ukoić czy uspokoić. Dzieci te szybciej też się denerwowały i niepokoiły.

Laura Stroud dodała także, że "chociaż wpływ palenia na dzieci w 10-27 dniu życia był niewielki, w połączeniu ze stresującym otoczeniem poporodowym i deficytami w umiejętnościach rodzicielskich, może stanowić wczesny zwiastun długotrwałych, negatywnych następstw behawioralnych”.

Więcej informacji nt. wspomnianych powyżej badań można znaleźć w języku angielskim na portalu ScienceDaily.

Źródło: www.sciencedaily.comCytowane za: www.dobryrodzic.pl