Sprawcy przemocy w polskim systemie więziennictwa
Aktualności
Niebieska Linia 2/2012
Przekroczenie murów więziennych przez sprawcę przemocy domowej to często pierwsza szansa na zmianę jego zachowań... niestety, nie każdy ze sprawców tego chce.
Więziennictwo to ogromna państwowa instytucja, odpowiedzialna za wykonywanie kary pozbawienia wolności nad skazanymi, m.in. odbywającymi karę z art. 207 kk tj. z artykułu, który wprost mówi o znęcaniu się nad członkami rodziny. Dla części osób pokrzywdzonych osadzenie sprawcy przemocy w zakładzie karnym zamyka pewien rozdział. Z kolei dla skazanych w izolacji więziennej otwiera się perspektywa skorzystania z oferty pomocowej, przewidzianej dla tej populacji skazanych. Pytanie - czy zechcą z niej skorzystać...?
Aby jednak mówić o tym zjawisku, warto przytoczyć kilka danych, obrazujących środowisko sprawców przemocy. Poniższa tabela przedstawia ogólną liczbę sprawców przemocy ujawnionych w toku interwencji policji.
TABELA 1. Liczba sprawców przemocy domowej objętych procedurą Niebieskie Karty" w ramach działania Policji
Dla zobrazowania dynamiki zmian, zachodzących w tym obszarze, przytoczono dane z ostatnich lat oraz dla porównania - dane z 2002 r. Kierunek zmian niestety nie napawa optymizmem, gdyż obserwuje się stale rosnącą liczbę sprawców. Co dzieje się z tymi osobami? Być może część zostaje objęta różnymi formami pomocy oferowanymi przez placówki OPS, poradnie zajmujące się szeroko rozumianą pomocą psychologiczną, punkty interwencji kryzysowej itp. Jest także grupa sprawców, którzy nie robią nic, by zmienić swoje zachowania przemocowe. Część z tych osób, na skutek determinacji pokrzywdzonych, trafia za kratki". Dzięki temu problem przemocy zostaje rozwiązany - przynajmniej na czas izolacji. Z kolei dla sprawcy rozpoczyna się praca resocjalizacyjna i możliwość zmiany swoich zachowań. Poniższa tabela przedstawia liczbę osób skazanych, odbywających karę za przestępstwa popełnione przeciwko rodzinie w 2011 r. opisane w artykułach 206-211 kk.(dane ze strony http://statystyka.policja.pl)
Również tutaj, dla zobrazowania dynamiki zmian, przytoczono dane z ostatnich 2 lat oraz dane z 2002 r. Tak jak
TABELA 2. Liczba skazanych odbywających karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko rodzinie i opiece, w 201 1 r. w Polsce
w statystykach policyjnych, także tu widać wyraźny wzrost liczby skazanych, odbywających karę pozbawienia wolności za zachowania przeciwko rodzinie. I choć 7 760 osób stanowi tylko ok. 9% ujawnionych przez policję sprawców, to i tak nie obrazuje ona pełnej liczebności tej populacji. Wynika to z faktu, iż wymienione w powyższej tabeli liczby wskazują na skazanych tylko i wyłącznie z jednego artykułu wymienionego w tabeli 2. Jeżeli zaś policzymy skazanych, którzy mają wiele wyroków, w tym m.in. wyroki przeciwko rodzinie, to liczba ta gwałtownie rośnie. Wtedy, według danych z dnia 31 grudnia 2011 r., we wszystkich zakładach karnych i aresztach śledczych przebywały ogółem 14 504 osoby, które odbywały karę w wyniku 17 808 orzeczeń sądowych związanych z art. 207 kk. Oznacza to, że co najmniej 3 tys. skazanych wykonywało więcej niż jeden wyrok za znęcanie się nad rodziną. Dane te również dowodzą, że sam fakt uprzedniego skazania, nie powstrzymuje sprawcy od dalszego stosowania przemocy, skoro zapadały kolejne wyroki za ten sam rodzaj przestępstwa. Źródło: Biuro Penitencjarne CZSW
Czy sam pobyt w więzieniu wystarczy?
Większości osób, które nie znają specyfiki i realiów więziennych może się wydawać, że zamknięcie sprawcy to wystarczająco dotkliwa kara, by mógł on przemyśleć i zmienić swoje zachowanie. Niestety, zakład karny bardzo rzadko bywa miejscem, gdzie ludzie samoistnie, bez żadnych oddziaływań, zmieniają swoje zachowanie. Tak jak na wolności, również w więzieniu muszą zostać spełnione dwa warunki: musi być przygotowana oferta pomocowa dla sprawcy, która ma na celu zmianę jego zachowań przemocowych oraz sam sprawca musi tej zmiany chcieć.
Więziennictwo polskie realizuje wiele zadań resocjalizacyjno-korekcyjnych wobec swoich podopiecznych, m.in. na podstawie Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. Rzeczywistość pokazuje, że sprawcy przemocy, uwikłani w sieć różnych psychologicznych mechanizmów obronnych, nie są chętni do pracy nad zmianą swoich zachowań. Wymagają intensywnej pracy w kierunku motywowania i wzmacniania do zmiany.
Po przekroczeniu murów więziennych, sprawcę diagnozuje psycholog pod kątem funkcjonowania w różnych obszarach. Jednym z nich jest tzw. krytycyzm wobec popełnionego przestępstwa. Jest to ważny wskaźnik, ponieważ na jego podstawie wyznacza się kierunek dalszej resocjalizacji. Inaczej pracuje się ze sprawcą, który nie poczuwa się do winy za swoje zachowanie, inaczej z takim, który ma poczucie winy, wyraża żal i chęć do zmiany.
W tej pierwszej grupie, niestety liczniejszej, psycholog poświęca czas na uświadamianie szkodliwości zachowań przemocowych, demaskuje często iluzoryczne przekonanie o minimalnej szkodliwości przemocy wobec najbliższych, poszukuje takich faktów, które mogłyby wzmocnić motywację do zmiany. Nie jest to łatwe, bo choć funkcjonariusze pracujący w zakładzie karnym mają możliwości, aby spowodować obecność odbywających karę na zajęciach, to jednak przymus znacznie obniża efektywność oddziaływań penitencjarnych. Nie można zmusić kogoś do tego, by chciał się zmienić. Zmiana, by była trwała, powinna wynikać z własnych przemyśleń. To, co można zrobić ze skazanym tzw. oporującym", to pogłębiać jego świadomość, demaskować jego przekonania na temat niskiej szkodliwości i powszechności zachowań przemocowych, jak również stale pokazywać mu inne możliwości na życie z rodziną i/lub partnerką.
Oferta programów zmiany zachowań
Po zdiagnozowaniu potrzeb, ograniczeń i zasobów skazanego, podejmuje się decyzję o skierowaniu go do odpowiednich programów resocjalizacyjnych. W zależności od występujących problemów, proponuje się uczestnictwo m.in. w terapii uzależnienia od alkoholu, narkotyków, czy uczestnictwo w programach skierowanych stricte do sprawców przemocy. Oferta programowa skierowana do takich skazanych to najczęściej:
1. Program korekcyjno-edukacyjny The Duluth Model";
2. Program korekcyjno-edukacyjny Partner" (na bazie The Duluth Model");
3. Trening Zastępowania Agresji - ART";
4. Różne programy korekcyjno-edukacyjne np.: Można inaczej", Bezpieczny dom", Zwolnieni z przemocy", Spokojny dom", Stop przemocy domowej".
Pierwsze trzy pozycje zawierają programy realizowane praktycznie w każdej placówce penitencjarnej. Pozostałe, to dodatkowe propozycje dla sprawców przemocy, realizowane w wybranych jednostkach na terenie kraju.
Główne idee, jakie przyświecają takim programom, najlepiej odzwierciedlają założenia programu korekcyjno-edukacyjnego, opartego na materiałach edukacyjnych autorstwa Agaty Skorupskiej i Dariusza Skowrońskiego. Powstały one na bazie szkoleń przeprowadzonych przez Marka Prejznera, pracownika Polish American Association, Chicago USA Partner Abuse lntervention Program, w programie Education Groups For Men Who Batter -The Duluth Model". Treści programowe obejmują m.in. uświadomienie sprawcy czym jest przemoc, uzyskanie przez niego świadomości własnych zachowań przemocowych wobec bliskich, rozpoznanie przez niego sygnałów ostrzegawczych zapowiadających zachowania przemocowe, opracowanie planu bezpieczeństwa" zapobiegającego użyciu siły i przemocy, nabycie nowych umiejętności służących rozwiązywaniu konfliktów czy sporów w rodzinie bez użycia agresji, naukę umiejętności partnerskiego układania stosunków w rodzinie, uczenie się korzystania z pomocy innych oraz naukę umiejętności konstruktywnego wyrażania uczuć. Program składa się z 2 sesji indywidualnych oraz 24 grupowych, realizowanych na terenie zakładu karnego przez okres do 6 miesięcy.
Z kolei Trening Zastępowania Agresji" jest metodą korygowania agresywnych zachowań, która została opracowana przez prof. Arnolda Goldsteina i jego współpracowników pod koniec lat 70. XX w. w USA. U podstaw tej metody leży przekonanie, iż podstawowymi przyczynami agresywnych zachowań są deficyty dotyczące umiejętności kontrolowania własnej impulsywności, nieznajomość lub nieumiejętność zastosowania w życiu innych sposobów zachowania. Skazani poznają proste techniki pozwalające zapanować nad eskalacją złości i agresji, a tym samym zwiększają swoją kontrolę zachowań przemocowych.
W 2011 r. w więziennictwie polskim przeprowadzono 428 edycji programu edukacyjno-korekcyjnego dla sprawców przemocy w rodzinie wg Modelu Duluth, łącznie z jego autorskimi modyfikacjami, w którym uczestniczyło ogółem 4230 osób skazanych z art. 207 kk. Ponadto zrealizowano 180 edycji programu ART (Trening Zastępowania Agresji), którym objęto łącznie 1429 skazanych.
Sama praca nad przemocą to nie wszystko...
Rolą psychologa i wychowawcy jest zmotywowanie skazanego do udziału w odpowiednim programie korekcyjnym, jednak motywacja skazanych do pracy nad sobą jest różna. Duża ich część początkowo bierze udział w zajęciach wyłącznie z chęci uzyskania wymiernych korzyści np.: wniosek nagrodowy upoważniający do pewnych udogodnień, większa szansa na udzielenie warunkowego przedterminowego zwolnienia itp. Rolą prowadzących programy skierowane do sprawców jest jednak próba znalezienia innych, niż tylko zewnętrze, motywów do zmiany. Nie jest to proste w warunkach penitencjarnych. Należy pamiętać, iż praca z grupą skazanych sprawców, którzy po zajęciach udają się do własnych cel, ma inny charakter niż praca grupowa w warunkach wolnościowych. Wielu skazanych musi pokonać wiele barier i mechanizmów obronnych, by w końcu wyjawić swoje problemy przed innymi skazanymi. Przypomnę tylko, iż część skazanych nie chce podejmować współpracy z personelem więziennym. Wielu buduje swój autorytet więzienny na brutalności i sile, a przyznanie się do faktu, iż właśnie te cechy sq ich słabością, wymaga nie lada odwagi.
Z własnej praktyki pamiętam wiele sytuacji, kiedy skazany w zaciszu pokoju psychologa w trakcie indywidualnej rozmowy mówił wprost, że tutaj powie wszystko co leży mu na sumieniu", jednak przed grupą się nie otworzy. Obawiał się, że ujawnienie pewnych faktów przed innymi skazanymi mogłoby go narazić na wiele różnych problemów po zajęciach - np.: utrata autorytetu, brak poszanowania przez współwięźniów, śmiech i wyszydzanie itp. Koronnym argumentem skazanego były słowa Pan o 16 kończy pracę i wraca do domu, a ja zostaję tu z nimi, do końca mojej kary...".
W pracy ze skazanym - sprawcą przemocy ważne są także dodatkowe źródła informacji na temat zachowań skazanego. Najczęściej skazani ci zaprzeczają bądź minimalizują problem. Zdarza się, że wstydzą się ujawniać powód odbywania kary i zatajają go, a w rozmowie z innymi skazanymi wymyślają inne realne przestępstwo. Bycie sprawcą przemocy wobec rodziny - zwłaszcza wobec matki czy ojca, to nawet w dość specyficznym kodeksie moralnym skazanych, zachowanie naganne. Często w ich myśleniu pojawia się stereotyp, że partnerka mogła sprowokować do agresji, która wtedy jest usprawiedliwiona. Jednak agresja wobec matki czy ojca nie znajduje już usprawiedliwienia.
Rodziny osadzonych
Ważne źródło informacji i pomocy w pracy ze skazanymi może również stanowić rodzina, głównie partnerka, która najczęściej jest ofiarą przemocy. Należy zauważyć, że choć motywy, jakimi kierowały się ofiary, by doprowadzić do skazania sprawcy, mogły być różne, to celem przeważnie była chęć odseparowania lub wymuszenie na sprawcy zmiany jego zachowania. Część partnerek po osadzeniu sprawcy nie chce odwiedzać go w wiezieniu, nie interesuje się jego losem. Wystarczająco dużo w życiu wycierpiały, chcą całkowicie zmienić swoje życie, oderwać się od doświadczanych traum i nie mają ochoty powracać do tych wydarzeń, a tym samym pomagać sprawcy w zmianie. Pozostaje także grupa partnerek, które wierzą, że partner może się zmienić. Inni z kolei, np. rodzice, nie wyobrażają sobie, by całkowicie odwrócić się od syna i nie pomóc własnemu dziecku.
Skazani odbierają taką pomoc różnie. Jedni doceniają fakt, iż pomimo tylu przykrości, jakich byli autorami, rodzina nie odwróciła się od nich, i nawet w tym miejscu, jakim jest więzienie odwiedza, wspiera czy pomaga finansowo. Inni wychodzą z założenia, że mają prawo żądać pomocy ze strony swojej rodziny czy partnerki, a ich obowiązkiem jest taką pomoc zapewnić.
Skazani zdają sobie sprawę, że rodzina, partnerki (często ofiary) i ich deklaracje mogą ułatwić lub utrudnić im szybkie wyjście z zakładu karnego. Wychowawca w toku pracy ze skazanym zbiera wiele informacji na temat jego sytuacji rodzinnej. Istotne jest czy rodzina, partnerka, obawia się opuszczenia przez niego więzienia, czy sprawca nadużywał także alkoholu itp. Wszystkie informacje są gromadzone po to, by m.in. na tej podstawie formułować zadania do pracy resocjalizacyjnej i wyciągać wnioski na temat możliwości udzielania, np. tzw. przepustek" na czasowe opuszczenie zakładu i kontakt z rodziną czy choćby składania wniosków z poparciem administracji więziennej o udzielenie warunkowego przedterminowego zwolnienia. Zdarza się więc, że skazani nadal stosują zachowania przemocowe - w formie poleceń, nakazów, zakazów czy instrukcji na temat tego, co rodzina powinna powiedzieć wychowawcy na odwiedzinach. Zastraszeni w ten sposób członkowie rodziny przychodzą na rozmowę do wychowawcy i przedstawiają sprawcę w pozytywnym świetle, wypełniając zalecenia swojego oprawcy. Może się więc zdarzyć, że taki skazany dostaje zgodę na opuszczenie zakładu karnego na okres 24 godzin, wraca do domu i dalej terroryzuje domowników. Dlatego tak ważna jest odpowiednia współpraca czy informowanie osób odpowiedzialnych za pracę ze skazanym, na temat prawdziwych faktów dotyczących życia ze sprawcą, by uniknąć takich zdarzeń w przyszłości.
Praca z osobami uzależnionymi
W systemie penitencjarnym oddziaływania wobec osób, które dokonały przestępstw z użyciem przemocy, są zróżnicowane i nie ograniczają się do jednego programu. Bardziej wnikliwa analiza danych z akt, dotycząca rodzajów przestępstw, za które wykonywane są aktualnie kary pozbawienia wolności dowodzi, że wielu sprawców przemocy domowej trafiło do zakładu karnego w związku z wyrokiem za inne przestępstwo. Najczęściej jest to uchylanie się od płacenia alimentów, bójki, pobicia, kradzieże na szkodę członków rodziny, często w związku z nadużywaniem alkoholu czy narkotyków. W zakładzie karnym uzależnieni sprawcy przemocy mają także możliwość pracy nad własnym uzależnieniem. Jest to wtedy priorytet w pracy nad zachowaniami przemocowymi, bowiem praca z problemem przemocy nie przyniesie korzyści, jeśli skazany będzie nadal nadużywał alkoholu czy innych substancji psychoaktywnych po wyjściu na wolność.
Pogramy więziennych oddziałów terapeutycznych dla uzależnionych są zbliżone do ofert placówek wolnościowych. Personel oddziałów terapeutycznych, który traktuje skazanych przebywających w nich jak pacjentów, a nie przestępców, dostrzega bardzo wyraźny związek pomiędzy nadużywaniem alkoholu i/lub narkotyków a przestępczym stylem życia. Ma także świadomość, że uzależnienie to nie jest jedyny problem.
Programy terapeutyczne dla osób uzależnionych trwają zazwyczaj od 3 miesięcy (dla uzależnionych od alkoholu) do 6 miesięcy (dla uzależnionych od narkotyków). Personel oddziałów terapeutycznych realizuje swoje programy, opierając się na indywidualnych programach terapeutycznych, organizuje spotkania dla rodzin pacjentów, współpracuje ze wspólnotą AA, AN. Pacjenci zdobywają wiedzę, pracują nad konsekwencjami picia, nad akceptacją własnego uzależnienia, uczą się różnych umiejętności przydatnych w trzeźwym życiu, zdobywają umiejętności w zakresie odmawiania picia, uczą się także zachowań nieagresywnych.
I co dalej...?
Więzienie, być może wbrew obiegowej opinii, proponuje sprawcom przemocy liczną ofertę programową skierowaną na zmianę zachowań agresywnych. Za realizację tych programów odpowiedzialna jest duża liczba funkcjonariuszy, a ich profesjonalizm doskonalony jest w licznych szkoleniach organizowanych przez służbę więzienną oraz pozawięzienne instytucje. Wielu pracowników pogłębia systematycznie swoją wiedzę i umiejętności poprzez uczestnictwo m.in. w SPPwR (Studium Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie), SFBT (Terapia Krótkoterminowa dla Sprawców Przemocy) czy kompleksowych szkoleniach terapeutycznych (np. Studium Terapii Uzależnień, Szkoła Psychoterapii). Praca z tak specyficznym klientem, jakim jest skazany sprawca przemocy, wymaga wysokich umiejętności pracy z drugim człowiekiem. Jednak mimo dobrego przygotowania, zmotywowanie osób skazanych za stosowanie przemocy domowej do udziału w programie i zmiany swojego zachowania pozostaje trudną kwestią.
Poza wiedzą i świadomością dotyczącą pracy w obszarach zachowań przemocowych, ważne dla pracowników więzienia byłyby także informacje na temat prawdziwych faktów dotyczących zachowań i motywacji do zmiany skazanego, przekazane od członków rodziny. Dzięki temu w świadomości osób pomagających skazanym ma szansę powstać bardziej realistyczny obraz sprawcy niż wyidealizowany, jaki często propagowany jest przez niego samego. To pomoże w budowaniu bardziej adekwatnych planów zmiany, dostosowanych indywidualnie do każdego z nich.
Jednak oddziaływania wobec sprawców przemocy domowej powinny być prowadzone w sposób systemowy. Z jednej strony sprawca jako skazany ma szansę uczestniczyć w programach korekcyjnych, z drugiej rodzina może poszukać pomocy w instytucjach oferujących wsparcie ofiarom przemocy. Dobrym pomysłem mogłaby się okazać współpraca więziennego systemu przeciwdziałania przemocy z pozawięziennymi instytucjami. Aktualnie regulacje prawne ukierunkowane na pomoc rodzinom z problemem przemocy koncentrują się m.in. wokół tzw. zespołów interdyscyplinarnych. Zespoły te skupiają specjalistów z różnych obszarów życia - np. funkcjonariusz policji, kurator, pracownik socjalny, psycholog/pedagog szkolny, którzy w sposób systemowy próbują pomóc takiej rodzinie. Niestety informacje dotyczące sprawcy i jego pracy korekcyjnej ukryte są" za murami więzienia. Warto byłoby nawiązać współpracę pomiędzy przedstawicielami zespołów interdyscyplinarnych i zespołów terapeutycznych pracujących w więzieniu ze sprawcami przemocy, w celu lepszego ukierunkowania oddziaływań na system rodzinny z problemem przemocy.
Sebastian Lizińczyk- psycholog, terapeuta pracujący ze skazanymi uzależnionymi, pracownik Centralnego Zarządu Służby Więziennej, doktorant Uniwersytetu Śląskiego.
Inne z kategorii

Konferencja prasowa dotycząca platformy 116.sos.pl
17.01.2024
W dniu dzisiejszym odbyła się konferencja prasowa Ministra Cyfryzacji Krzysztofa...
czytaj dalej
Niebieska Linia IPZ podpisała porozumienie o współpracy z SGH – razem możemy więcej
05.07.2024
Naszym celem jest wspólne poszerzanie wiedzy o przemocy domowej i jej skutkach, co pozwoli opracowywać...
czytaj dalej